Podsumowanie Sezonu 2009/2010

[ARI]

Masz rację - same przyjemności i jeszcze im za to płacą :D:D

[aklim]

Sluzbowo

fajną masz służbę

[Gość maka11]

ja tak tylko skromnie ale moze sie komus to przyda to jakis statystyk

kilka jednodniowych wypadów na Harrachov

tak samo szrenica i swieradów zdrój - bo niedaleko mieszkam

a z dalszych wedrowek to śnieżnica na weekend

nic zagraniczego - z kasa w tym roku kiepsko bylo

[zwierzak]

Liczba 100 w moim profilu to przyblizona liczba, dokladnie nie jestem w stanie policzyc ale było mniejwiecej tak:

koniec wrzesnia - 5 dni na Molatlu z sekcja narciarska

polowa października - szalenstwo 1 raz w zyciu na Skrzycznem tak wcześnie po niespodziewanych opadach sniegu 3 dni

koniec października - 4 dni na Moltalu z sekcja narciarska

okolice 11 listopada i znowu opady sniegu u nas - jazda na Białym Krzyżu otwarcie sezonu jibowego

polowa listopada - 5 dni na Moltalu z sekcja narciarska

grudzien - pare wyjazdow na narty dla przyjemnosci Żar, Szczyrk

koniec grudnia - Kurs na pomocnika

styczen - polowa marca - praca w Szczyrku jako instruktor, treningi, wyjazdy na zawody - jedyne 4 dni przerwy w tym okresie (obowiazki na uczelni)

polowa marca - Bad Kleinkirsien z rodzina na 5 dni

koncowka marca - pare dni na ostatkach sniegu w Szczyrku - freestyle

11 kwietnia - wyjazd na testy ntn Maso Corto - 5 dni

plany - majowka na Moltalu razem z sekcja narciarska - 5 dni?

Podsumowywujac dla mnie sezon zycia, zobaczyłem pare nowych miejsc, nauczyłem sie paru nowy trickow na hopie, podciognołem umiejetności na tyczkach i zrobiłem uprawnienia SITN. Mam nadzieje że kolejny bedzie lepszy:D

[JurekByd]

Sezon niezwykle udany -64 dni na nartach -oczywiście na karnecie sezonowym za 510 e - 1 dzień "nartowania" wyszedł około 8 euro - w tym roku padło na Salzburgerland-początek dość niespodziewanie już 24.10 i to nie na lodowcu ,tylko w moim ulubionym Schladming-Dachsteinie,który odwiedziłem w sumie 28 razy-ostatni raz tydzień temu 13.04.Poza tym jeździliśmy :

KItzsteinhorn 5 dni

Saalbach-Hinterglemm 13 dni

Obertauern 1 dzień

Zillertal Arena 2 dni

KItzbuehel - 2 dni

Flachau - 5 dni

Zauchensee - 5 dni

Katschberg - 1 dzień

Grosseck-Speireck - 1 dzień

Fanningberg - 1 dzień

W przyszłym sezonie najprawdopodobniej czas na Tyrol-trzeba skorzystać z długo oczekiwanej sezonówki na ten land

[Bończa]

Mój sezon 2009/2010

Sezon zapiszę w swojej historii, jako wyjątkowy. Zacząłem jazdę 17 października ! w Tatrach Bielskich w Strednicy. Warunki były dobre i zima wtedy była przez parę dni piękna. 13 października zrobiłem parę zdjęć z Zakopanego, które ukazały się w galerii skionline, aby spragnieni zimy mogli zobaczyć ten zimowy, pogodowy epizod.

Potem miło wspominam spotkanie Forum w Sihelnem - galeria zdjęć

Z czysto narciarskich spraw, odnotowuję z dużym plusem powstanie nowej trasy w Czorsztyn Ski, gdzie dobrze mi się jeździło wiele razy.

Koniec sezonu, jak zwykle we wspaniałych warunkach narciarskich na Kasprowym, z ostrymi zjazdami z Beskidu, w prawdziwie alpejskiej scenerii.

W ekwipunku narciarskim bardzo przydatna okazała się zakupiona torba Hot Gear Bag, która nie ma nic wspólnego z niepotrzebnymi gadżetami.

Na koniec najważniejsze - udało się odjechać bogaty sezon bez kontuzji!, za co podziękowania... wiadomo gdzie:)

[juice]

A więc ja sezon tez zaliczyłem "wyjątkowy".

Wyjątkowo pechowy (w większości własna głupota) bo kolano do teraz nie do końca sprawne.

Wyjątkowo szczęśliwy, bo zapowiadało się bez nart wogóle, (pauza była cały listopad, grudzień i prawie cały styczeń), a w sumie byłem około 20 razy.

20 razy - a nie 20 dni, bo poza jednym przypadkiem, w kolejnych nie dopuszczałem do jazdy dłuższej niż max 4 - 4,5 godz.

I maksymalnie 2 - 3 razy w tygodniu.

Z samej jazdy, coś się tam poprawiło, czegoś świadomość mam większą.

Ale niedosyt duży.

Do kolejnego białego - aby szczęśliwszego inaczej.

[hupon]

18

18 dni na nartach:

Wisła Nowa Osada, Szczyrk, Saalbach-Hinterglemm-Leogang ("jedwabiście", i w końcu coś innego niż Val di Sole, w przyszłym sezonie powtórka albo Skiwelt).