jurasiek Napisano 13 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 13 Marzec 2010 Cześć, jeżdżę na Fischerach RC4 Worldcup RC 175cm. Jestem dość dużym facetem - 190 cm, 92 kg. Sprzęt sprawdza się świetnie w jeździe na krawędziach - narty jadą jak po szynach nawet przy dużej prędkości i w nierównym terenie. Przy jeździe klasycznej - na stromych stokach stosuję klasyczny śmig hamujący - zdarza się, że narty wpadają w wibracje - drżą tak, że kolana można stracić. Im szybciej i twardziej, tym wibracje większe. Wcześniej jeździłem na Atomicach 10.22 (starsza generacja nart) i tego problemu nie było. Podpowiedzcie, jak rozwiązać ten problem. Może odrobinę bardziej miękkie narty - np. Ficher Race RC? Tylko czy wtedy przy jeździe carvingowej się nie zabiję? Od strony technicznej pomaga mi przy klasyku jeszcze większe dociśnięcie przodów nart i niepodkręcanie pod stok tak mocno jak chciałbym to zrobić - wtedy wibracje mniejsze, ale rośnie prędkość, więc śmig przestaje być hamujący... Może ktoś ma podobne doświadczenia - będę wdzięczny za rady... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ravick97 Napisano 13 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 13 Marzec 2010 dwie rzeczy: albo niedociążone przody nart w trakcie jazdy, albo narty są wyklepane. sprawdź czy nie zrobiły się kacze dzioby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bończa Napisano 13 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 13 Marzec 2010 Doświadczałem podobnych drgań, jak ty. Na stromych, zlodowaciałych odcinkach ostrych tras. Narty mam tez 175 i ważę podobnie. Myślę, że to właśnie waga może być przyczyną. Krawędzie nart dostają w tym momencie ostro w tyłek, a waga dodaje im zadań. Po poście ravicka zastanowiłem się, może rzeczywiście w tych momentach, kiedy te drgania występowały, nie byłem za mocno "dogięty" do przodu, po prostu za ostro było. Trzeba to będzie sprawdzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dareklewandowski Napisano 13 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 13 Marzec 2010 MOD Technology - narty - K2 Technologia polegająca na zastosowaniu w nartach K 2 dodatkowego, elastomerowego, absorbującego drgania rdzenia, niezależnie od drewnianego rdzenia głównego . Drugi rdzeń skutecznie amortyzuje i tłumi drgania, nie ograniczając przy tym elastyczności rdzenia głównego na całej długości narty. Jak pokazały testy, dzięki technologii MOD, skutecznie wyeliminowano drgania i wibracje oraz stworzono narty, które pozostają pod kontrolą na każdym etapie jazdy, są wszechstronne i łatwe w prowadzeniu. Zastosowanie Technologii MOD skutkuje również lepszą przyczepnością i trzymaniem krawędzi na całej długości nart. W efekcie udało się zredukować drgania i „odbicia” podczas jazdy na twardych, oblodzonych trasach, zapewniając doskonałe trzymanie krawędzi i pewną, płynną jazdę. :Dzamieńcie fischery i inne na K2,ja wlaśnie się nd tym zastanawiam;) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 13 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 13 Marzec 2010 Hmmm jak już pisałem w wątku o najlepszych slalomkach zdaniem forumowiczów: ja dzisiaj jechałem pierwszy raz na K@ na przygotowane stoki i było bosko: K2 Moto SL z pistonem i markerami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Bode Napisano 14 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 14 Marzec 2010 Są trzy opcje. Albo dwie, o których napisał ravick 97 albo narta przy śmigu szuka krawędzi (myszkuje). Poza tym jazda śmigiem na gigantce to chyba troche zbyt ambitnie. Ja polecałbym cos 165 z grupy SL i z niekoniecznie bardzo ostrymi krawędziami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 14 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 14 Marzec 2010 Bode, facet jeździł na 10.22 i było ok. A porządna narta to była. Skąd mniemanie, że RC4 zbyt ambitne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Bode Napisano 14 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 14 Marzec 2010 Bode, facet jeździł na 10.22 i było ok. A porządna narta to była. Skąd mniemanie, że RC4 zbyt ambitne? Nie rc 4 tylko śmig na gigantce o dł 175. Przeczytaj dokładnie co napisałem mysiauek'u Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 14 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 14 Marzec 2010 Nie rc 4 tylko śmig na gigantce o dł 175. A ta gigantka to? Nie "Fischerach RC4 Worldcup RC 175cm" ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
77evers Napisano 14 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 14 Marzec 2010 Ja jeżdże na Fischerach Rc 4 Sc 08/09 i z moich obserwacji mam ten sam problem , jak się puszcze ostro to narta flatruje .W slalomie jest super . Wiem , jednak jak na puszczanie się ostre to mam przykrótkawe narty bo 160 cm przy wzroście 174cm i wadze 88 kg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bończa Napisano 15 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 15 Marzec 2010 Ja jeżdże na Fischerach Rc 4 Sc 08/09 i z moich obserwacji mam ten sam problem , jak się puszcze ostro to narta flatruje .W slalomie jest super . Wiem , jednak jak na puszczanie się ostre to mam przykrótkawe narty bo 160 cm przy wzroście 174cm i wadze 88 kg. Tutaj zapewne piszesz o tzw. myszkowaniu nart slalomowych podczas szybkiej jazdy. Ten powyżej przedstawiony problem dotyczy wibracji (mówiąc dosadniej: walenia) nart wychodzącego, gdzieś z okolicy wiązań, pod butem - tak to jest czasami w moim przypadku podczas śmigu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Bode Napisano 15 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 15 Marzec 2010 A ta gigantka to? Nie "Fischerach RC4 Worldcup RC 175cm" ? Nie mówie juz o narcie i umiejętnościach kolegi tylko o śmigu na narcie gigantowej. Jezu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1973marcin Napisano 15 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 15 Marzec 2010 Nie mówie juz o narcie i umiejętnościach kolegi tylko o śmigu na narcie gigantowej. Jezu... a co nie da się na narcie gigantowej :eek: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Bode Napisano 15 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 15 Marzec 2010 a co nie da się na narcie gigantowej :eek: Nie mówię, że się nie da, ale biorąc pod uwagę polskie warunki jest to pprostu niewygodne... Jak szybko to długa jak śmig to krótka. Po co się męczyć wywijając taką dechą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 15 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 15 Marzec 2010 Dziwne podejście, no ale: każdy orze jak może Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 15 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 15 Marzec 2010 Hmmm... myślałem,że będzie o jakimś nowym wynalazku dla kobiet z temperamentem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurasiek Napisano 15 Marzec 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 15 Marzec 2010 Dzięki za komentarze! Jak zaznaczyłem na początku, problem pojawia się przy KLASYCZNYM śmigu hamującym, nie przy śmigu na krawędziach (a propos uwagi dot. śmigu na gigantówkach). Pozostaje jeszcze mocniej cisnąć przody na stromych stokach i będzie lepiej... Zresztą - czasem miło się tak sponiewierać - walczysz ze ścianą, a tu Ci jeszcze dodatkowo kolana wibrujące narty chcą potrzaskać. ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.