lokiec3 Napisano 8 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2010 (edytowane) Jak w tytule: Pytanie dla panów: Do jakiego miejsca w Alpach pojechalibyście ze swoją żonusią, która na nartach nie może jeździć. Tak, żeby miała co robić w czasie gdy ja będę oddawał się mojej pasji. Na razie moje typy to w Austrii BKK i Gasteinertal ze względu na termy. Proszę o inne propozycje i inne atrakcje jakie można zapewnić takiej osobie w czasie pobytu zimą w górach. Z góry dziękuję i pozdrawiam. PS Tak w zasadzie głosy Pań mile widziane. Edytowane 8 Marzec 2010 przez lokiec3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumpling Zębowa Wróżka Napisano 8 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2010 Z tej garstki ośrodków w których byłam to mogę jedynie polecić Kitzbuehel bo to dość spore miasteczko, przytulna starówka (spacerki), restauracje są zarówno w mieście jak i na górze w budynku gondoli Hahnenkamm Bahn (czyli tej która leci z Kitz). Jest basen miejski z 2 zjeżdżalniami ale niestety bez jacuzzi (są jakieś zajęcia aerobiku w wodzie). W sumie to nie wiem co Ona planuje tam robić przez tydzień (bo pewnie na tydzień jedziecie). Mogę jeszcze podrzucić Ortisei (Val Gardena), piękne miasteczko po którym można spacerować, jest basen i lodowisko pod stacją gondolki, jest sporo tras biegowych i widziałam sporo ludzi (głównie w podeszłym wieku) spacerujących nimi. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
januszb Napisano 8 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2010 Chamonix Zermatt Saas Fee Cortina St. Ulrich Bruneck Lienz 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanatyk Napisano 8 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2010 Chamonix lub Innsbruck Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 8 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2010 Ja bym polecał zakwaterowanie sie w Brixen (Bressanone) i jazdę w szeroko pojętych Dolomitach. Miasto oferuje wspaniałą unikatową, średniowieczną starówkę z knajpami i sklepami, duży Park Wodny. Jazda zaś najblizej na Plose (ok 10 km) gdzie można także Panią zabrac gdyż od górnej gondoli są wyratrakowane trasy spacerowe trawersujące zbocza poniżej wyciągów a widoki miodzio, Val Gardena (St.Ulrich) 30-40 km, Kronplatz ( ok 30km do Brunico-też zwiedzanie), Maranza (20km). Samo Brixen położone jest dosyć nisko więc w marcu jest tam już dosyc ciepło. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumpling Zębowa Wróżka Napisano 8 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2010 Dodam tylko że St. Urlich to inaczej Ortisei:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ravick97 Napisano 8 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2010 Miałem podobny plan na początku sezonu, gdyż moja żona obecnie też nie może jeździć na nartach . Wobec czego szukałem miejsca, które mogłoby zapewnić jej dużo relaksu (późne wstawanie, fajne jedzenie, basen, namiastka spa) oraz takiego aby w okolicy można było coś wspólnie pozwiedzać oraz spędzić czas w miłych knajpkach i restauracjach. Po lekturze forum, a zwłaszcza po wypracowaniach Michumora wybór padł na okolice Brunico. Niedrogi nocleg znalazłem tutaj. Niestety z przyczyn od nas niezależnych wyjazd się nie odbył, ale kto wie może jeszcze do niego wrócę przy kolejnych takich okolicznościach:). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Jack Napisano 8 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2010 Davos lub Klosters. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adrianek Napisano 8 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2010 Madonna di Campiglio, blisko i pięknie, a jeżeli już koniecznie w Alpy, to Livigno, też pięknie i niezbyt daleko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość pax53 Napisano 8 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2010 Madonna di Campiglio, blisko i pięknie, a jeżeli już koniecznie w Alpy, to Livigno, też pięknie i niezbyt daleko. łokciu na Livigno to już patrzeć nie może:D:D:D P.S Jacek ten Kronplatz to fajny kierunek i wszystko w jednej "kupie"...łatwe do ogarnięcia bez ciągłych podróży...rozważ ten temat:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 8 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2010 Madonna di Campiglio, blisko i pięknie, a jeżeli już koniecznie w Alpy, to Livigno, też pięknie i niezbyt daleko. Definicja pojęcia "niezbyt daleko" miewa bardzo szerokie znaczenie:D Ale takie Livigno to fajny wariant dla jeżdżącej żony i nie jeżdżącego męża- jest co robić i co więcej nizbyt drogo wychodzi:D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 8 Marzec 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2010 łokciu na Livigno to już patrzeć nie może:D:D:D P.S Jacek ten Kronplatz to fajny kierunek i wszystko w jednej "kupie"...łatwe do ogarnięcia bez ciągłych podróży...rozważ ten temat:) A ten basen http://www.cron4.it/index.php to miał ktoś okazje odwiedzić? Wygląda to nieźle. Jak ktoś był proszę o opinie. Pozdrawiam. PS cały czas coś mnie w tym kierunku ciągnie. A z Livigno to Pax ma rację. Co za dużo to niezdrowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dareklewandowski Napisano 8 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2010 Davos albo St.Moritz;)wyślesz żonę na zakupy;),tylko nie zapomnij karty kredytowej:)........schować:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ARI Napisano 8 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2010 Myślę ze dobrym Twoim pomysłem jest Gasteinertal - żródła fajne są (ale uważaj żeby po tygodniu nie pojawiły się błony miedzy palcami) - jest gdzie pochodzić - samochodem lub busem można zwiedzić okoliczne miejscowości (Bad Gastei itd itp) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter100 Napisano 8 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2010 A ten basen http://www.cron4.it/index.php to miał ktoś okazje odwiedzić? Wygląda to nieźle. Jak ktoś był proszę o opinie. Pozdrawiam. PS cały czas coś mnie w tym kierunku ciągnie. A z Livigno to Pax ma rację. Co za dużo to niezdrowo. Basen kiepściutki,nawet do pięt niedorasta naszej Bukowinie,za to sauny:D SUUUPER.i pamiętaj obowiązkowy czepek i klapki:eek: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter100 Napisano 8 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2010 (edytowane) Jak w tytule: Pytanie dla panów: Do jakiego miejsca w Alpach pojechalibyście ze swoją żonusią, która na nartach nie może jeździć. Tak, żeby miała co robić w czasie gdy ja będę oddawał się mojej pasji. Na razie moje typy to w Austrii BKK i Gasteinertal ze względu na termy. Proszę o inne propozycje i inne atrakcje jakie można zapewnić takiej osobie w czasie pobytu zimą w górach. Z góry dziękuję i pozdrawiam. PS Tak w zasadzie głosy Pań mile widziane. Witam,w BKK termy przereklamowane-kiepściutkie,z tras też będziesz niezbyt zadowolony. Gasteinertal powinien zadowolić wszystkich,najlepiej jak zamieszkasz w hotelu połączonym z termami w Bad Hofgastein:http://www.alpentherme.com/po śniadanku TY na narty ,a żona podziemnym przejściem na termy i do saun,moim zdaniem jedne z lepszych w Europie.:D.No i w pobliżu masz dwa lodowce do zaliczenia,jakby dolinka się znudziła;Moltaller i Kitzsteinhorn. A ja swoją żonusię(na szczęście jeździ na nartach) ciągałem w różne miejsca w Alpach i Dolomitach i najbardziej była zadowolana z Solden,w połączeniu z Obergurgl i Hochgurgl masz prawie 260 km tras:D:http://www.obergurgl.com/. W miasteczku jest też centrum rekraacyjne,gdzie żona może miło spędzić czas czekając na ciebie:D:http://www.freizeit-soelden.com/ może jechać do Lagenfeld(jakieś 12 km)na bardziej wypasione termy:http://www.aqua-dome.at/. Solden jest jednym z bardziej rozrywkowych miasteczek w Alpach,jest kilkanaście fajnych dyskotek,niektóre bardzo rozrywkowe(tańce toples w butach narciarskich na barze itp...) Niedaleko Innsbrucku;spacery..zwiedzanie,Alpenzoo... Z knajp polecam;Gusto w centrum i moim zdaniem najlepszą w Solden Salino koło stacji benzynowej przy wjeździe do miasta(czasem czeba czekać na wolny stolik,ale warto). pozdrawiam i miłych wakacji Edytowane 8 Marzec 2010 przez piter100 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 9 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 9 Marzec 2010 Witam,w BKK termy przereklamowane-kiepściutkie,z tras też będziesz niezbyt zadowolony. Gasteinertal powinien zadowolić wszystkich,najlepiej jak zamieszkasz w hotelu połączonym z termami w Bad Hofgastein:http://www.alpentherme.com/po śniadanku TY na narty ,a żona podziemnym przejściem na termy i do saun,moim zdaniem jedne z lepszych w Europie.:D.No i w pobliżu masz dwa lodowce do zaliczenia,jakby dolinka się znudziła;Moltaller i Kitzsteinhorn. Potwierdzam. Termy w BKK nie urzekły mnie niczym ,zarówno jedne jak i drugie. W tych nowszych sauny bardzo fajne ale część basenowa do niczego. Natomiast w Bad Gastein było OK. Oczywiście nasze w Bukowinie są najnowsze i być może dlatego również najlepsze,w moim odczuciu. Na marcowy wyjazd te lodowce w "zasięgu ręki" toteż niezaprzeczalny atut przemawiający za Gasteinertal. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 9 Marzec 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 9 Marzec 2010 Dzięki wszystkim za porady. Pytanie moje dotyczy w zasadzie przyszłego sezonu. Dobrze, że odradzacie mi BKK bo tam mnie korci jechać - po prostu nie byłem tam. Ale widzę , że nie warto. W Gastenertal i Soelden byłem. Więc znam i trasy i termy. Wychodzi na to, że z Moją Naj mogę jechać tylko w te dwa miejsca. Szkoda, że będę się musiał "powtarzać". Ale czego się nie robi dla Naj skoro zgodziła się jechać choć raz ze mną zobaczyć Alpy:):):). Pozdrawiam. PS jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś propozycje to proszę, wątek nie jest zamknięty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 9 Marzec 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 9 Marzec 2010 Davos albo St.Moritz;)wyślesz żonę na zakupy;),tylko nie zapomnij karty kredytowej:)........schować:D Takie pomysły znacznie podrażają koszty wyjazdu:p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 10 Marzec 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 10 Marzec 2010 Po rozważeniu za i przeciw chyba jednak Soelden - pomimo tego, że byłem tam dwa razy. Gasteinertal nie podoba mi się narciarsko. Komunikacyjnie i organizacyjnie chyba będzie najbardziej korzystnie. Przybliżony termin pierwsza dekada stycznia, więc ludzi raczej będzie mało. Jakby ktoś miał namiary na tanie dobre apartamenty w okolicach Gaischlahkogelbahn, to proszę o info. Z góry dziękuję. Pozdrawiam. PS przy okazji jeszcze Gurgle będzie można zaliczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dareklewandowski Napisano 10 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 10 Marzec 2010 Takie pomysły znacznie podrażają koszty wyjazdu:p Ale o wysokości kosztów nic nie pisałeś Soelden fajne,ale wydaje się,że optymalny byłby Insbruck:rolleyes:http://narty.onet.pl/5956,1520605,artykuly.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość pax53 Napisano 10 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 10 Marzec 2010 Ale o wysokości kosztów nic nie pisałeś Soelden fajne,ale wydaje się,że optymalny byłby Insbruck:rolleyes:http://narty.onet.pl/5956,1520605,artykuly.html z całym szacunkim Darku,ale to trochę tak jakbyś pojechał nad morze do Szczecina:D:D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukee Napisano 11 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 11 Marzec 2010 (edytowane) Basen kiepściutki,nawet do pięt niedorasta naszej Bukowinie,za to sauny:D SUUUPER.i pamiętaj obowiązkowy czepek i klapki:eek: A ja mam inne wspomnienia...może i nie dorasta ale jaki spokój...ile mniej ludzi, a ma wszystko co potrzeba. Mi się podobało. Fakt, strefa spa jest super. A...i zaleta, że blisko głownego wjazdu na Kronplatz. Samo miasteczko Brunico...bardzo ładne. A z Kronplatz blisko wszędzie (sella np. lub Brixen)....ja polecam. Ad. Brixen...bo tez tu było - tam tez bardzo fajny basen, nie taki moloch ale wszystko jest i nie ma tłoku jak to w Bukowinie, gdzie zeby pomasować nogi biczami...kolejka że ło matko, tam luzik. Ad. Bad KK...zgadzam sie z przedmówcami...basen + termy...byłem zawiedziony. A traski Ok. troche stare krzesła (chyba ze juz nie), fakt nie jest tego zbyt dużo...ale jedna...oczywiście Kramera - miód. Pozdr. Edytowane 11 Marzec 2010 przez lukee popr. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.