dareklewandowski Napisano 2 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 2 Marzec 2010 Nie wiem o czym ty myślisz,ale ja o tym: http://www.passostelvio.biz/index_en.htm Tak;),o tym samym:)I tak naprawdę nie jest wart zachodu w porównaniu z Tux:pJest mniejszy.infrastruktura narciarska :cool:,dojazd niekorzystny:p,ale waro odwiedzić-trzeba trafić w warunki;)Ja zawsze uważam,że trzea zobaczyć wszystko:cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dareklewandowski Napisano 2 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 2 Marzec 2010 P.S.- Przeżyłem znieczulenie przez splot to i te różnice temp. przemęczę :D:D Miałeś blokadę splotu ramiennego:confused:do tego zaiegu? Urlop udany,tam nie można się nudzić,pojeździsz 2-3 h i zobaczysz,że to nie zima:pAle warto pojechać,jak się zdecydujesz na Tux,to w sezonie letnim najlepszy jest Mayrehofen:p-masz basen i knajpy:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Torres Napisano 2 Marzec 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 2 Marzec 2010 Darek-miałem znieczuloną prawą str.- szyja, bark, ręka poprzez splot na karku sorry ale nie wiem jak to się fachowo nazywa. Strzelali w kark potem prądem żeby wiedzieć który nerw znieczulić -tak pokrótce pozdr.Torres Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dareklewandowski Napisano 2 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 2 Marzec 2010 Darek-miałem znieczuloną prawą str.- szyja, bark, ręka poprzez splot na karku sorry ale nie wiem jak to się fachowo nazywa. Strzelali w kark potem prądem żeby wiedzieć który nerw znieczulić -tak pokrótce pozdr.Torres Czyli mialeś blokadę splotu;)odważni:)z reguly wszystko powyżej zgiecia łokciwego powinno się robic w innymm znieczuleniu:pUdało się:DNie wypowiadam się więcej na tematy medyczne:Dzgodnie z umową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JC Napisano 3 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 3 Marzec 2010 Darek-miałem znieczuloną prawą str.- szyja, bark, ręka poprzez splot na karku sorry ale nie wiem jak to się fachowo nazywa. Strzelali w kark potem prądem żeby wiedzieć który nerw znieczulić -tak pokrótce pozdr.Torres Mi też tak chcieli zrobić przy wyciąganiu drutów z ramienia, ale wybiłem im to z głowy i wolałem się przespać. W trakcie operacji tez spałem. bo trwało to ok 3 godzin. Na pamiątkę mam 26 szwów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Torres Napisano 3 Marzec 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 3 Marzec 2010 (edytowane) Nie wypowiadam się więcej na tematy medyczne zgodnie z umową Darek-jasne. Oczywiście były dwie opcje: splot i znieczulenie ogólne, ponieważ szyję mam jak gęś wyścigowa to padła propozycja splotu.W sumie oprócz strachu czy potem znieczulenie puści i będę mógł ruszać ręką to nie było tak źle . Po zabiegu znieczulenie jeszcze trzyma kilkanaście godz. więc nie czujesz bólu.Wszystko odbywa się dosyć płynnie. Mi też tak chcieli zrobić przy wyciąganiu drutów z ramienia, ale wybiłem im to z głowy i wolałem się przespać Cykor:p A swoją drogą z niedźwiedziem na trasie walczyłeś=26 szwów :eek: Ja tylko 10 Dobra koniec tego medycznego OT @hucu- masz jakieś inne info na temat tego lodowca czy tylko tą stronnkę- czy to to samo co w opisie tutaj: http://www.skionline.pl/stacje/mapa.php?id_stacji=455 pozdr.Torres Edytowane 3 Marzec 2010 przez Torres literówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanatyk Napisano 3 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 3 Marzec 2010 (edytowane) @hucu- masz jakieś inne info na temat tego lodowca czy tylko tą stronnkę- czy to to samo co w opisie tutaj: http://www.skionline.pl/stacje/mapa.php?id_stacji=455 pozdr.Torres W Soldzie nie pojeździsz latem. Prędzej tutaj: http://www.stelvio.net/funivie/ I jeszcze tu: http://www.bergfex.com/valle-trafoi-ortler/panorama/ Edytowane 3 Marzec 2010 przez fanatyk 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hucu Napisano 3 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 3 Marzec 2010 @hucu- masz jakieś inne info na temat tego lodowca czy tylko tą stronnkę- czy to to samo co w opisie tutaj: http://www.skionline.pl/stacje/mapa.php?id_stacji=455 pozdr.Torres Solda to co innego.Mimo,że jest tam wysoko,to z końcem kwietnia,początkiem maja kończą. Innych informacji po za tą stronką,z wcześniejszego postu nie mam.No ewentualnie jeszcze ta: http://www.passostelvio.com/. Oczywiście tubylcy zachwalają(trudno żeby było inaczej). Dojazd robi niesamowite wrażenie(podobno).Od Trafoi(gdzie mieszkałem) do kolejki na lodowiec jest około 15km i do pokonania ponad 40 bardzo malowniczych zakrętów. Mam to miejsce na celowniku.Nie wiem czy trafię tam w to lato.Jeżeli nie to w następne już bankowo. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Torres Napisano 4 Marzec 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 4 Marzec 2010 jeszcze raz dzięki za odp. linki. jakby się komuś coś przypomniało to niech pisze, mam trochę czasu na podjęcie decyzji. może ktoś będzie jeszcze teraz w tych miejscach namiary na sprawdzone kwatery też się przydają. na razie tux ale moja żona chciałaby spędzić kilka dni nad J.Garda. pozdr.Torres Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hucu Napisano 4 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 4 Marzec 2010 (edytowane) na razie tux ale moja żona chciałaby spędzić kilka dni nad J.Garda. pozdr.Torres Nie wiem gdzie chcecie nad Gardę i co lubicie.Jak mieć ciszę i święty spokój to polecam to: http://www.arizonalocanda.com/index.html Nie jest to hotelik znany turystom.Posiada 6 pokoi.Na odludziu w gaju winogronowym.Restauracja przy hotelu fantastyczna-polecam Costate i Fiorentine(grube ryby z Verony przyjeżdzaja tam na kolacje).Do Jez.Garda 3km, do bardzo fajnego aquaparku i movielandu okolo 10km. http://www.canevaworld.it/movieland/ Do parku rozrywki Gardaland jakieś 15km http://www.gardaland.it/en/home.php. No i do Verony około 50km. W połowie drogi nad Gardę mija się też ośrodek sportowy klubu Chievo Verona. Mogliśmy korzystać bezplatnie z mniejszego basenu.Nieduży ale jako,że oprócz nas 2+2 nie było nikogo wystarczyło. Aha, w Arizonie koniecznie trzeba spróbować różowego wina.Robione na miejscu z winogron, które rosną dookoła.Rewelacja!!!!! Przy Arizonie jest też kort tenisowy,asfaltowy.Kontakt po włosku lub niemiecku. Edytowane 4 Marzec 2010 przez hucu 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JurekByd Napisano 4 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 4 Marzec 2010 Może i ja się podzielę swoimi letnimi doświadczeniami z lodowcami. W/g mnie najlepszą letnią propozycją są właśnie Polskie dni w Kaprun w lipcu-oprócz jeżdżenia na nartach i imprez jest tam wiele do zobaczenia (np.zapory koło Kaprun,wodospady w Krimml)i chyba najszerszy wachlarz możliwości aktywnego spędzania czasu latem w górach,super trasy rowerowe,jezioro Zeller See itd. Passo di Stelvio też odwiedziłem w lipcu -podczas "przymusowego" urlopu z żonką nad Adriatykiem zerwałem się po kolacji , by zrobić ponad 300 km w jedną stronę-samotna jazda przy pełni księżyca o 12 w nocy tymi serpentynami to niesamowite przeżycie,ale warto było zobaczyć to miejsce. O Tuxie mam nienajlepsze zdanie-podczas lipcowego tygodniowego urlopu w Soelden wybrałem się tam na 1 dzień i po pierwszym zjeździe topiącą się breją już żałowałem,że tam przyjechałem-3/4 najciekawszej czerwonej trasy zagrodzone przez tyczki trenujących zawodników-dla reszty zostawiony wąski przesmyk,gdzie po godzinie były metrowe muldy,płaskie trasy po przeciwnej stronie też nie przypadły mi do gustu-dodam tylko,że w pozostałe dni,jak jeździłem w Soelden warunki śniegowe były o niebo lepsze-szkoda,że chodziła tylko 1 gondolka na Tiefenbachgletscher,ale jeździło się przyjemniej.Szkoda,że ostatnio często stoki w Soelden są zamykane latem,ale na pogodę nie ma silnych:( Stubai latem jest najczęściej wyłączony dla narciarzy,PItztal i Kaunertal zawsze zamykają pod koniec czerwca. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dareklewandowski Napisano 4 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 4 Marzec 2010 W/g mnie najlepszą letnią propozycją są właśnie Polskie dni w Kaprun w lipcu-oprócz jeżdżenia na nartach i imprez jest tam wiele do zobaczenia (np.zapory koło Kaprun,wodospady w Krimml)i chyba najszerszy wachlarz możliwości aktywnego spędzania czasu latem w górach,super trasy rowerowe,jezioro Zeller See itd. O Tuxie mam nienajlepsze zdanie-podczas lipcowego tygodniowego urlopu w Soelden wybrałem się tam na 1 dzień i po pierwszym zjeździe topiącą się breją już żałowałem,że tam przyjechałem-3/4 najciekawszej czerwonej trasy zagrodzone przez tyczki trenujących zawodników-dla reszty zostawiony wąski przesmyk,gdzie po godzinie były metrowe muldy,płaskie trasy po przeciwnej stronie też nie przypadły mi do gustu-dodam tylko,że w pozostałe dni,jak jeździłem w Soelden warunki śniegowe były o niebo lepsze-szkoda,że chodziła tylko 1 gondolka na Tiefenbachgletscher,ale jeździło się przyjemniej.Szkoda,że ostatnio często stoki w Soelden są zamykane latem,ale na pogodę nie ma silnych Stubai latem jest najczęściej wyłączony dla narciarzy,PItztal i Kaunertal zawsze zamykają pod koniec czerwca. Tak niestety wygląda narciarstwo letnie w Europie.Stubai jest często czynny-ale tylko górne orczyki,co przy możliwościach tras Tuxa to znikoma propozycja.Kaprun latem,piękne miejsce,ale narciarsko lodowiec to typowa komercja.Po jednym dniu spędzonym na Tuxie,trudno oceniać,też będąc w Soelden,gdzie nie było mi w lipcu zakosztować narciarstwa,wybrałem się na Tuxa i kicha /deszcz/totalna chlapa,ale goście mówili,że ten dzień taki,bo wcześniej było Ok.Pewnie,że są tyczki,ale obok są podobne trasy ,gdzie można pośmigać,a od 12 na tyczkach/nie zabierają/.Ale jak się wybieram na Tux i tam zamierzam jeździć- to jest super ,słońce,rano firn,a póżniej...allmoutain,człowiek z pożałowaniem patrzy na narciarzy z deskami typu race,którzy faktycznie nie pojeźdzą .Wygrywają Ci,którzy mają deski przypominające te do narciarstwa wodnego .Pitztal i Kaunertal zamknięty z powodu technicznych:pMyślałem ,że w tym roku Chile,ale po tych dramatycznych zdarzeniach ,to mnie z lekka przystopowało:eek: Darek-jasne. Oczywiście były dwie opcje: splot i znieczulenie ogólne, ponieważ szyję mam jak gęś wyścigowa , to padła propozycja splotu.W sumie oprócz strachu czy potem znieczulenie puści i będę mógł ruszać ręką to nie było tak źle . Po zabiegu znieczulenie jeszcze trzyma kilkanaście godz. więc nie czujesz bólu.Wszystko odbywa się dosyć płynnie. Ręką można ruszać,takie powikłania są bardzo rzadkie-musiano by podać lek miejscowo znieczulający do nerwu/a to niemożliwe,bo zaraz okropnie boli,albo podać o wysokim stężeniu/,najczęściej to odma opłucnowa i zespól Hornera;)/jak na obrazku:p/.znieczulenie jest pracochłonne,a efekt czasmi niezadawalający,dobrze mieć stymulator nerwów i skopię,aby znieczulać w ten sposób tą okolicę;)Ale Koledzy z B-B są czołówką w znieczuleniach przewodowych,a do dziś korzystam z ich doświadczeń dotyczących znieczulenia do porodu.Ale mistrzostwo świata osiągnął jeden Prof.a i it/nazwiska nie podaję /,który znieczulił zewnątrzoponowo w odcinku szyjnym do zabiegu strumektomii/wycięcia płata tarczycy/,takich rzeczy w świecie nie widzieli;) Do czego Nas ten NFZ zmusza;):D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 4 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 4 Marzec 2010 Chile to bogaty kraj i do tego na poziomie,oni się szybko wygrzebią po tym trzęsieniu więc jesli to ma to byc powod do rezygnacji z wyjazdu to radzę poczekać i przemyśleć. Byłem w Chile i smiało mogę polecić taki wyjazd, to kraj banalnie łatwy do podróżowania, można kupić bilet na samolot i lecieć w ciemno, wszystko się na miejscu załatwi bez problemu. Do tego tłumu to tam nie będzie bo dużo ludzi zrezygnuje z wyjazdu w te strony. A jeśli nie to jest kilka fajnych stacji w Argentynie, ja na przykład byłem w Bariloche, to spore miasto nad dużym jeziorem o charakterze fiordowym w pn. Patagonii, mają tam sporą stację narciarską. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dareklewandowski Napisano 4 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 4 Marzec 2010 Chile to bogaty kraj i do tego na poziomie,oni się szybko wygrzebią po tym trzęsieniu więc jesli to ma to byc powod do rezygnacji z wyjazdu to radzę poczekać i przemyśleć. . Będę myślał;)wszystko zależy od...;)czy mnie puści:p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 4 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 4 Marzec 2010 Tu masz do myślenia taki przykład : http://www.select-a-room.com/images/BarilocheSkiMap.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dareklewandowski Napisano 4 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 4 Marzec 2010 Tu masz do myślenia taki przykład : http://www.select-a-room.com/images/BarilocheSkiMap.jpg Wyglada imponująco:)znalazłem takie biuro,ktore organizuje wyjazdy z szkoleniem,oraz przewodnikiem:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Torres Napisano 4 Marzec 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 4 Marzec 2010 @hucu-potrafisz zachęcić różowe wino powiadasz @mihumor- przecież wyraźnie napisałem Austria, Włochy a Ty mi tutaj z Chile, Argentyną wyjeżdżasz :eek: a moja żona tutaj zagląda i notuje:rolleyes: - chyba że sugerujesz jakąś pomoc finansową to przemęczę ten lot . Darek do rozważań nad moim barkiem zapraszam do wątku "I po sezonie"-jestem dzisiaj po wizycie i mam parę szczegółów pozdr.Torres Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dareklewandowski Napisano 4 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 4 Marzec 2010 (edytowane) @mihumor- przecież wyraźnie napisałem Austria, Włochy a Ty mi tutaj z Chile, Argentyną wyjeżdżasz , a moja żona tutaj zagląda i notuje:rolleyes: - chyba że sugerujesz jakąś pomoc finansową to przemęczę ten lot . Darek do rozważań nad moim barkiem zapraszam do wątku "I po sezonie"-jestem dzisiaj po wizycie i mam parę szczegółów pozdr.Torres Michu do mnie z Chile wyjechał:DPoczytam o kłopotach z barkiem,jak coś mniej oficjalnego,to napiszę na PM;) Edytowane 5 Marzec 2010 przez JC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Torres Napisano 4 Marzec 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 4 Marzec 2010 wiem ale moja żona nie wdaje się w taki niuanse nie ma sprawy może być PM pozdr.Torres P.S-kurcze już dojrzała mapkę :eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.