Katschberg 9-13.02.2010

[marczello]

Wróciliśmy z kolejnego ośrodka dostępnego na karnecia TopSki Karyntia.

Tym razem wybór padł na Katschberg http://www.katschi.at/home.html .

Byliśmy tam od wtorku 9.02 do soboty 13.02.

Kwaterę mielismy ok.3km od przełęczy w stronę Rennweg w apartamentach :

http://www.ferienhaus-ramsbacher.com/startseite.htm .

Apartamenty bardzo duże , bogato wyposażone , z garażami. Na przełecz mozna się dostać swoim autem w max 5 min, lub busem darmowym ktorego przystanek jest ok 250m od apartamentow.Polecam tą miejscówkę.

Sam ośrodek Katschebrg zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie.Pojechalismy tam z dziećmi i Katschebrg jak najbardziej mozna polecić jako wyjazd rodzinny.Idealna trasa do nauki niebieska nr 2 dł.800m przy 4os krzesle.

Dla narciarzy zaawansowanych fantastycznie przygotowana i długa 6km trasa A1 , 4 km nr 11 , a także trasy 28,30,22 na Aineck , oraz nr 6 ,8 , 10 na Tschanecku oraz czarne 11a na Aineck i 3 na Tschaneck.

Przygotowanie tras idealne, brak lodu , oraz innych niespodzianek.

Skorzystalismy rownież z nocnej jazdy na 2 ( obowiązuje aktualny karnet ).

Pogodę mieliśmy w kratkę , piewwszy i ostatni dzień słonce, 2 dni opad śniegu , 1 dzien pochmurny. Po opadach śniegu wjazd na przełęcz tylko i wyłacznie na łańcuchach.

Jeśli chodzi o gastronomie to polecam knajpkę przy górnej stacji wyciągu nr 2 - Restaurant Larchenstadl.Jedzenie rewelacja.

Jak dla mnie , jeden z lepszych ośrodków alpejskich.

Jeszcze w tym sezonie tam wróce.

Zdjęcia z wyjazdu : http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3722&c=

[dareklewandowski]

.

.

Skorzystalismy rownież z nocnej jazdy na 2 ( obowiązuje aktualny karnet ).

]

To widdzę,że chociaż z tego powodu warto tam jechać

[MB]

I ta miejscówka już się przewijała na naszym forum.

Godna uwagi.

[marczello]

I ta miejscówka już się przewijała na naszym forum.

Godna uwagi.

Tak , tak przewijała. Dlatego skorzystałem.

[Gość pax53]

Marczello jak zwykle w Twoim wydaniu opis i fotki super:).....widzę że trasy szerokie i dostępne dla maluchów,co dla mnie aktualnie jest czynnikiem szczególnie ważnym:)

[arbiter]

Do znawców KARYNTI

Czy ten ośrodek w okresie Świąt Wielkanocnych można polecić ?

Czy pozostaje tylko lodowiec ?

[JC]

Do znawców KARYNTI

Czy ten ośrodek w okresie Świąt Wielkanocnych można polecić ?

Czy pozostaje tylko lodowiec ?

Ja po świętach jadę do Heiligenblut na WorldSkiTest. O warunki się nie martwię! Byłem kilka razy o tej porze roku i nie było źle.

[MB]

Do znawców KARYNTI

Czy ten ośrodek w okresie Świąt Wielkanocnych można polecić ?

Czy pozostaje tylko lodowiec ?

Nie czuję się znawcą Karyntii ale zabiorę głos bo byłem w zeszłym sezonie w kwietniu właśnie i..........

...podjechaliśmy 1 kwietnia na Katschberg a tam silny opad deszczu.

Trudno mi się wypowiedzieć na temat warunków panujących na trasach,choć przypuszczam,że śniegu było pod dostatkiem.

Pojechaliśmy więc na Moltalera i tam było super,pogoda przepiękna się nam trafiła.

Dalej pojechaliśmy do Kals i Matrei,wysoko położone tereny więc jazda była przednia.

Nie można z tego wnioskować by Katschberg nie nadawał się jako miejscówka na okres tegorocznej Wielkanocy-rok do roku nie podobny przecież jest.

[arbiter]

ale ciągnąc wątek

jakie miasteczko polecasz na kwaterkę tak aby swobodnie się przemieszczać ?

dopytuję gdyż nigdy nie byłem w tym regionie a wybieram sie na narty w okresie świąt z początkującymi alpejczykami i jak im dobrze przedstawię alpy to będę miał towarzyszy

jeśli jakieś adresy , to poproszę

pzdr

[jaca72]

Marczello Ty szcześciarzu kiedy ty pracujesz.....?

[MB]

ale ciągnąc wątek

jakie miasteczko polecasz na kwaterkę tak aby swobodnie się przemieszczać ?

dopytuję gdyż nigdy nie byłem w tym regionie a wybieram sie na narty w okresie świąt z początkującymi alpejczykami i jak im dobrze przedstawię alpy to będę miał towarzyszy

jeśli jakieś adresy , to poproszę

pzdr

Tutaj był Marczello a zdaje mi się,że tę miejscówkę polecił kiedyś mihumor:http://www.ferienhaus-ramsbacher.com/startseite.htm .

ja w bezpośredniej bliskości Katschi nie mieszkałem.

[JurekByd]

ale ciągnąc wątek

jakie miasteczko polecasz na kwaterkę tak aby swobodnie się przemieszczać ?

dopytuję gdyż nigdy nie byłem w tym regionie a wybieram sie na narty w okresie świąt z początkującymi alpejczykami i jak im dobrze przedstawię alpy to będę miał towarzyszy

jeśli jakieś adresy , to poproszę

pzdr

polecam ośrodek Landala na samym stoku,z cieplutkim basenem i sauną w niektórych domkach-pod koniec sezonu można trafić na tanie last-minute - www.landal.de

[MB]

polecam ośrodek Landala na samym stoku,z cieplutkim basenem i sauną w niektórych domkach-pod koniec sezonu można trafić na tanie last-minute - www.landal.de

JurekByd ,ale to trochę daleko do Katschi.

Bo arbiter pytał o miejscówkę w rejonie Katschi, jak rozumiem.

Choć przy dolnej stacji krzesła na Ainecka też jest podobne "osiedle" domków ,tylko nie mam żadnego namiaru na nie.Leżą przy samiutkiej trasie.

Edytowane 4 Marzec 2010 przez MB

[MB]

http://www.landalskilife.de/de-de/wintersport/osterreich/karnten/katschberg

tak chyba będzie łatwiej

bo arbiter pytał o nocleg w tym rejonie

[mihumor]

ale ciągnąc wątek

jakie miasteczko polecasz na kwaterkę tak aby swobodnie się przemieszczać ?

dopytuję gdyż nigdy nie byłem w tym regionie a wybieram sie na narty w okresie świąt z początkującymi alpejczykami i jak im dobrze przedstawię alpy to będę miał towarzyszy

jeśli jakieś adresy , to poproszę

pzdr

Co rozumiesz przez "swobodnie sie przemieszczac"? Czy wyjśc z domu na nartach i swobodnie sie przenmiesczać po wszystkich trasach ośrodka czy też może mieszkać gdzieś skąd można zaatakować rózne ośrodki przy niewielkim nakładzie jazdy samochodem? A moze coś innego.

Figo - ta miejscówka nie odemnie, ja Ci przesyłalem kiedyś taką zaraz pod krzesłem a St.Margarethen.

[arbiter]

no łatwiej , łatwiej

ogólnie mam trudne zadanie bo wyjaz dla 7 osób w tym 3 dzieciaków

a jeździć dobrze umie dwójka dorosłych i jeden dzieciak

i tak jak pisałem dla tej czwórki to pierwszy wyjazd w alpy , muszą się zakochać

[arbiter]

Co rozumiesz przez "swobodnie sie przemieszczac"? Czy wyjśc z domu na nartach i swobodnie sie przenmiesczać po wszystkich trasach ośrodka czy też może mieszkać gdzieś skąd można zaatakować rózne ośrodki przy niewielkim nakładzie jazdy samochodem? A moze coś innego.

Figo - ta miejscówka nie odemnie, ja Ci przesyłalem kiedyś taką zaraz pod krzesłem a St.Margarethen.

raczej to drugie , jestem mobilny z autkiem a dla znajomych liczy się cena

dlatego fajna miejscówka a dojechać mogę oby nie godzinę

[MB]

Co rozumiesz przez "swobodnie sie przemieszczac"? Czy wyjśc z domu na nartach i swobodnie sie przenmiesczać po wszystkich trasach ośrodka czy też może mieszkać gdzieś skąd można zaatakować rózne ośrodki przy niewielkim nakładzie jazdy samochodem? A moze coś innego.

Figo - ta miejscówka nie odemnie, ja Ci przesyłalem kiedyś taką zaraz pod krzesłem a St.Margarethen.

To widocznie coś potaśtałem,tyle postów,ośrodków miejscówek .

Właśnie a może w St.Margarethen ,bo na przełeczy to raczej tanio nie jest.

Swobodnie się przemieszczać wg.mnie to poruszać się własnym transportem w promieniu 50km.

Można wtedy zaliczyć kilka ośrodków.

no łatwiej , łatwiej

ogólnie mam trudne zadanie bo wyjaz dla 7 osób w tym 3 dzieciaków

a jeździć dobrze umie dwójka dorosłych i jeden dzieciak

i tak jak pisałem dla tej czwórki to pierwszy wyjazd w alpy , muszą się zakochać

Jak traficie na złe warunki atmosferyczno-śniegowe to mogą mieć problem z zakochaniem się w Alpach.

O tak "wysokiej dacie" można trafić dość ciężkie warunki,nie koniecznie dobre do nauki.

Znam te rozterki czy dylematy doskonale bo też moich znajomych kilka lat namawiałem.

Zabrałem i spodobało im się,choć zakochaniem bym tego nie nazwał,bo w tym roku odpuścili wyjazd.

Na przyszły sezon deklarują chęć wyjazdu,ale znając ich to tylko w to samo miejsce (bo sprawdzone).

Ja zaś chciałbym ich zabrać w inne miejsce (sam też chcę odmiany),jest przecież tyle fajnych miejsc.

Edytowane 4 Marzec 2010 przez MB

[mihumor]

To na kwiecień poszukaj miejscówki np koło Flattach albo gdzieś w dolinie Moll, z samego Flattach masz koło 10 km na lodowiec gdzie na pewno będą bardzo dobre warunki do jazdy przy cieplejszej pogodzie, 35 minut jedzie sie do Heiligenblut, także wysoki ośrodek bo jazda do 2900 m npm i fantastyczne widoki na Grossglocknera, także blisko do Lienz gdzie jest fajny ośrodek do jazdy dla słabszych narciarzy (Settersfeld) tylko nie jechać tam w dzien wolny od pracy , w mniej niż godzinę można dojechać do Nassfeld czy na wspomniane Katchi. Albo po prostu Turracher Hohe - jazda wysoko bo 1400-2200 - większa część powyżej 1800, trasy pn zach i niższe w lesie, wszystko ponaśnieżane wiec pojeździ sie na bank. Za tydzien tam sie wybieram:)

Miejscówki we Flattach:

www.flattach.at

[MB]

To na kwiecień poszukaj miejscówki np koło Flattach albo gdzieś w dolinie Moll, z samego Flattach masz koło 10 km na lodowiec gdzie na pewno będą bardzo dobre warunki do jazdy przy cieplejszej pogodzie, 35 minut jedzie sie do Heiligenblut, także wysoki ośrodek bo jazda do 2900 m npm i fantastyczne widoki na Grossglocknera, także blisko do Lienz gdzie jest fajny ośrodek do jazdy dla słabszych narciarzy (Settersfeld) tylko nie jechać tam w dzien wolny od pracy , w mniej niż godzinę można dojechać do Nassfeld czy na wspomniane Katchi. Albo po prostu Turracher Hohe - jazda wysoko bo 1400-2200 - większa część powyżej 1800, trasy pn zach i niższe w lesie, wszystko ponaśnieżane wiec pojeździ sie na bank. Za tydzien tam sie wybieram:)

Miejscówki we Flattach:

www.flattach.at

Z Flattach też do Kals czy Matrei rzut beretem,które to "uratowały" nam nartowanie w kwietniu właśnie.

Ale uwaga trzeba sprawdzać do kiedy chodzą ośrodki bo Turracher Hoehe chodzi chyba tylko do pierwszego dnia świąt wielkanocnych.

W tym ośrodku są tereny dla uczących się i początkujących ;http://www.kreischberg.at/

Ale nie koniecznie na początek kwietnia bo w razie masakry pogodowej to na lodowiec już troszkę dalej trzeba jechać.

Edytowane 4 Marzec 2010 przez MB

[Kowal79]

Jaką drogą jeździcie na Katschberg i okolice z Górnego Śląska / Podbeskidzia?

[mihumor]

Jaką drogą jeździcie na Katschberg i okolice z Górnego Śląska / Podbeskidzia?

Bielsko-Cieszyn-Ołomuniec-Brno-Mikulov-Wiedeń (cały przelatujesz autostradą)i dalej na Graz, za Winer Neustadt skręcasz na Bruck (S6) i lecisz prosto autostradą aż do Judenburga, stąd jeszcze niecałe 70 km zwykłą drogą do St.Margareten im Lungau, będzie niecałe 600 km, z Krakowa wychodziło mi równo 7 godzin jazdy (nie licząc przerw oczywiście) - generalnie bardzo dobra droga

[Kowal79]

Bielsko-Cieszyn-Ołomuniec-Brno-Mikulov-Wiedeń (cały przelatujesz autostradą)i dalej na Graz, za Winer Neustadt skręcasz na Bruck (S6) i lecisz prosto autostradą aż do Judenburga, stąd jeszcze niecałe 70 km zwykłą drogą do St.Margareten im Lungau, będzie niecałe 600 km, z Krakowa wychodziło mi równo 7 godzin jazdy (nie licząc przerw oczywiście) - generalnie bardzo dobra droga

680km z Tychow i nie chce byc inaczej (wg. google maps)

[mihumor]

Goglarka Ci liczy przez Tamsweg a można za Predlitz Turrach czyli już na końcówce skręcić taką lokalną droga prosto do St.Margareten - jest krócej o 15-20 km. Mi z domu do Turracher H. auto równo 700km pokazywało, do Tychów mam 60 więc w miarę wszystko się zgadza, 600km to pisałem, ze z Bielska biorąc pod uwagę ten skrót - a do BB masz chyba ze 40 km

[MB]

Bielsko-Cieszyn-Ołomuniec-Brno-Mikulov-Wiedeń (cały przelatujesz autostradą)i dalej na Graz, za Winer Neustadt skręcasz na Bruck (S6) i lecisz prosto autostradą aż do Judenburga, stąd jeszcze niecałe 70 km zwykłą drogą do St.Margareten im Lungau, będzie niecałe 600 km, z Krakowa wychodziło mi równo 7 godzin jazdy (nie licząc przerw oczywiście) - generalnie bardzo dobra droga

I ciężko byłoby wytyczyć jakąkolwiek inną trasę która byłaby:

-krótsza

-łatwiejsza

-wygodniejsza