Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'zima w mieście' .
-
Na studiach wielkimi krokami zbliża się sesja. Moja pierwsza. Żeby dobrze się do niej przygotować, postanowiłem wybrać się dzisiaj na narty. Rano trochę się ociągałem (kolokwium nieco mnie zniechęciło do czegokolwiek), ale późniejsze info o nadzwyczajnym zdaniu matematyki przeważyło. Godzinę po oddaniu kartki stałem pod Górką Szczęśliwicką, która jest dosyć ciężka do zdobycia - przez odwilż dojście do ośrodka zajmuje trochę czasu, bo prawie wszystkie chodniki są oblodzone. W Parku Szczęśliwickim trawa pokryta jest mieszanką wody ciekłej, lodu i śniegu. Szybki rzut oka na stok i zapada decyzja - wpadnę tu wieczorem. Kolejki do talerzyka i krzesełka dochodzą do 10 minut. Wszystko przez akcję "Zima w mieście" w ramach której dzieci uczące się do godz. 14:00 otrzymywały darmowe karnety. Jak postanowiłem, tak też zrobiłem. Po raz pierwszy w pełni pojechałem autobusem miejskim na narty. Chcąc uniknąć problemów związanych z tym, wziąłem ze sobą tylko kask. Nie chciało mi się targać sprzętu i później drałować z nim 800 m po oblodzonym chodniku od przystanku. Po niecałych 50 minutach od wyjścia z domu stałem już przy kasach. Jako, że dochodziła już 19:00 wziąłem karnet 1-godzinny. Pomyślałem, że na rozgrzewkę przed sesją, tyle wystarczy. Za karnet zapłaciłem 13 zł (tak! trzynaście złotych - w tygodniu jest bardzo tanio). W wypożyczalni sprzęt (narty buty, kije) na godzinkę kosztował 25 zł (później każda godzina kosztuje 10 zł). Trzeba przyznać, że lata świetności, to ten sprzęt ma za sobą - narty były nieco wybrakowane. No ale nie przyjechałem tu po to, żeby narzekać. No to hop na stok! Na górze niestety nie ma śniegu. Jest to bardzo problematyczne miejsce - nawet gdy w mieście leży pół metra śniegu, to tutaj jest zielono. Myślę, że to kwestia ostrego wyślizgiwania śniegu (jest tu strasznie wąsko) i może słabego ratrakowania. Jednak co innego przykuło bardziej moją uwagę: - Dzisiaj było u nas jakieś 3 stopni powyżej zera - Stok nieprzerwanie otwarty od 11:00 (bez ratrakowania dziennego) z ogromną frekwencją Mimo tego, cały czas było twardo a muldy nie wykształciły się w morskie fale. Niestety na górze poniżej szczotek było aż za bardzo twardo (wyszedł twardy podkład ze sztucznego śniegu). Ale poza tym miooooodzio! Skręt długi, krótki - co kto lubi Oczywiście trzeba było omijać i uważać na mnóstwo dzieci i innych uczących się (a także tych, którzy się nie uczą tylko bezmyślnie ciągną w dół), ale wycisnąłem trochę z tej górki Godzinka mijała szybko - jeździłem cały czas krzesełkiem, do którego prawie nie było kolejki. Raz chciałem wjechać talerzykiem (z daleka widziałem, że się przeluźniło na dole), ale się nie udało. Przed bramkami stało jakieś 20 osób z różnych szkółek narciarskich. Blokowali przejście, czekając na resztę grupy. Nie chciało mi się z nikim kłócić ani przepychać, więc zawróciłem się na kolej. Na koniec trochę warszawskiego sprzętu. Na stoku znajduje się kilka armatek - Supersnow oraz Areco (można je spotkać jako zabytki w SON albo nieużywana armia w COS). Stok dzielnie ratrakuje PistenBully 100 a na parkingu stoi ratrak retro. Jeśli ktoś chce śledzić wieczorne (ok. 21-22:30) ratrakowanie, to podrzucam link do kamerki http://wideobudowa.pl/kamery/waw_stok2.html No i po nartach... Teraz czas na sesję. Pozdrawiam Marcin PS Na wiosnę Górka przejdzie modernizację - wymieniona będzie mata oraz dobudowana zostanie kondygnacja dolnego budynku - pomieści ona m.in. restaurację i saunę. PS2 Na Górce stał kiedyś wyciąg talerzykowy firmy Polsport - taki, jak ten z Kuligówki w Korbielowie
- 5 odpowiedzi
-
- 12
-
- narty
- górka szczęśliwicka
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zapomniałem napisać relacji ze styczniowych zawodów w biegówkach, które zorganizowałem. Raz zapominałem, raz nie było czasu i w końcu zrobiła się końcówka maja, a relacja dotyczy stycznia. W grudniu, gdy w spadł śnieg w Warszawie, wpadłem na pomysł, żeby zorganizować u siebie w szkole zawody w biegach narciarskich. Jako, że narciarstwa zjazdowego nie będę promował u siebie w szkole, to zostały biegówki. Pomysł trochę od czapy, bo szkoła jest niemal w centrum Warszawy, więc śniegu jest tam najmniej. Miejsca też nie ma zbyt dużo - trzy boiska w tym dwa ogrodzone siatkami. Innymi problemami były pieniądze na wypożyczenie nart i chęć dyrekcji, bo przecież ktoś musi wziąć odpowiedzialność za to czy komuś coś się stanie. Kiedy tak planowaliśmy z kolegami, jaką trasę wytyczyć, stopniał śnieg. Jako, ze był dopiero grudzień, to prawdopodobieństwo, że śnieg jeszcze spadnie, było wysokie. Powoli zaczęliśmy ustalać trasę, pieniądze, nagrody itp. Na początku stycznia spadł śnieg. Chętni się pojawili (ok. 20 osób), więc to już coś. Narty pożyczyło nam Towarzystwo Narciarskie Biegówki, które pomogło także przygotować trasę i vouchery na szkolenie biegówkowe w ramach nagród. Oprócz voucherów nagrodami za 3 pierwsze miejsca w kategorii M i K były czapki zimowe. Z ustaleniem trasy było sporo problemów - wychodziły nam dość ostre zakręty (jeden 180 stopni i jeden ok. 60-70). Do tego wąskie gardło. Na dwóch najtrudniejszych zakrętach nie wytyczaliśmy toru, tylko zostawiliśmy wolny przejazd - i tak co chwila ktoś się tam wywalał Na pozostałej trasie ślady założyliśmy trackseterem. Długość wyniosła ostatecznie ok. 330 metrów. Mało? Dużo? Zależy, jak patrzeć. Na kilka dni przed zawodami przyszła odwilż i sporo toru zniknęło (część biegła nad rurami z ciepłą wodą). Potem przyszedł mróz i tor zrobił się trochę lodowy. Na poprawki było za późno, więc zdążyliśmy tylko załatać wybrakowane miejsca. Przed Mistrzostwami Czackiego w Biegach Narciarskich (oficjalna nazwa zawodów) TN Biegówki Wesoła zorganizowało rozgrzewkę. Do tego profesjonalnie zabezpieczyli trasę - start, metę oraz zakręty. Ostatecznie w Mistrzostwach wzięło udział 19 osób. Najlepszy czas u chłopaków to 1:36 a u dziewczyn 1:37. Może wolno, ale na tak krótkiej trasie było aż 9 zakrętów! Jak widać, nawet w centrum miasta można pobiegać na nartach. Za rok planuję tego typu zawody a dużo większą skalę i z większą pompą. Kilka zdjęć na koniec Filmik z Mistrzostw:
- 2 odpowiedzi
-
- 4
-
- biegówki
- narty w mieście
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami: