Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'wyciąg' .
-
Zakładam wątek, a aby nie umknęło. Podjęliśmy zakład z @MarioJ. Żebym wygrał w Polsce muszą w ciągu dziesięciu lat powstać więcej niż dwie nowe wyprzegane wyciagi o długości co najmniej 1000m. Jak powstaną, to wygrywam ja, a jak nie to On. Stawka to butelka wina lub miodu pitnego.
-
Cześć. Tak sobie postanowiłam założyć wątek i napisać zapytanie. Czy ktoś z Was miał okazję jeździć na nartach w tych górach ? Nie mówię tutaj o kompleksie jakim jest Rzeczka lecz chodzi o Rymarza. Tak pytam, bo ostatnio idąc na Kalenicę przez schronisko Zygmuntówkę zastanawiałam się jakby to było zjeżdżać tą trasą w zimie, Choć bardzo krótka, to jednak dosyć stroma. Drugie pytanie czy ktoś jeździł na nartach w Boguszow Gorce https://boguszow24.pl/boguszow-gorce-narty/ Będę wdzięczna za odpowiedzi.
-
Aug 4 Sezon ogórkowy. Typy wyciągów narciarskich naziemnych Wyciąg ciągnący z zaczepem i pasem narciarza Do napisania tego tekstu (próby skatalogowania wyciągów, na razie naziemnych) zainspirowała mnie niedawna wizyta w Wiśle Malince, gdzie: a) pełną parą idą prace przy wymianie krzesełka na skocznię na wyciąg naziemny; b) na Klepkach toczą się jakieś prace nad torem i wyciągiem talerzykowym. Pewną inspiracją było też odkrycie ze strony ośrodka nowozelandzkiego: wyciąg z zaczepem na linie i z pasem narciarza (na zdjęciu) jest tam czynny aktualnie. Jakie więc mamy wyciągi naziemne? 1) WYCIĄG CIĄGNĄCY LINĄ Z PASEM NARCIARZA — myślałem, że już nie istnieją. Ale znalazłem takowy (lub przynajmniej podobny do takich, jakie były kiedyś w Polsce) na stronie nowozelandzkiego ośrodka Mt. Olympus, konkretnie tutaj: How-to Olympus (mtolympus.co.nz) 2) WYCIĄG TYPU ZŁAP LINĘ — kolejna rzadkość, ja takowe wyciągi krótkodystansowe spotkałem w ośrodku Tauplitz-Bad Mitterndorf. Między innymi na tzw. talabfahrcie do Tauplitz – fragment trasy biegnie... pod górkę i tamże właśnie taki wyciąg zainstalowano. Lina w Tauplitz 3) TAŚMA/ TUNEL — bardzo popularny w Polsce ostatnio typ wyciągu do nauki. W Alpach powszechnie stosowany do pokonania podjazdów zamiast podejść, np. do wyżej położonej restauracji lub wyciągu. Wadą jest bardzo wolne prowadzenie, stąd posadowione są takie konstrukcje na łatwych i krótkich trasach. Taśma i tunel na Klepkach 4) TALERZYK NIEWYPRZĘGANY — Popularny wyciąg, jeżdżący zazwyczaj od 2 do 2,5 m/s. Białka, Wisła, wiele innym miejsc. Co ważne - instalowane są nowe, np. niedawno powstały w Szczyrku na Małe Skrzyczne. Talerzyk - Klepki/Wisła 5) TALERZYK WYPRZĘGANY, TZW. POMA — niegdyś bardzo popularny wyciąg. Zaleta: bardzo szybki - z prędkością fabryczną 5 m/s. I tak kiedyś te wyciągi jeździły: na Rohaczach, na Chopoku, w Szczyrbskim Plesie, w Polsce np. na Czarnej Górze. Jest ich coraz mniej. Przyczyna: nie radzą sobie z tym wyciągiem narciarze: z ruszaniem na światło i przekroczenie bramki (po czym łapie się talerz i pod tyłek - moim zdaniem proste) i z... prędkością. Cóż, mój syn, jak miał 5-6 lat radził sobie doskonale, ale może ja się nie znam? Poma na Rohaczach, choć ostatnio taką znałazłem w internecie w... Nowej Zelandii 6) ORCZYK TYPU DOPPELMAYR — niezwykle popularny w Austrii. Charakteryzuje się długim tzw. drzewcem, co powoduje, że jedzie się stabilnie we dwójkę, ale i samotnie. Orczyk na lodowcu Pitztal 7) ORCZYK TYPU PILSKO — pomału nie tyle odchodzi do lamusa, co ostatnie egzemplarze padają ze starości. Jest jeszcze faktycznie kilka takowych w górnej części stacji Pilsko. Kiedyś... najpopularniejszy w Polsce. Dolna stacja - budynek. Malowanie - na zielono. Prędkość: 4 lub 5 m/s - w każdym razie szybko. I lejący się smar na kombinezony. Wspomnienie mojego dzieciństwa, było tego pełno wszędzie, z przewagą Szczyrku. Ostatni w Szczyrku zdemontowano niedawno. Wadą wyciągu były tzw. krótkie drzewce - uciekające. Dziś można rzec: wyciąg dla wytrawnego narciarza. Kiedyś jeździli na takich... wszyscy. Ale kiedyś, to było... 30-40 lat temu. I tyle na ten temat. Orczyk z Czyrnej (Szczyrk) w ostatnim dniu swojego funkcjonowania. Wypadek narciarki (dostała w głowę spadającą liną) zakończył żywot tych konstrukcji w SMR. W COS jeszcze parę lat pochodził orczyk wzdłuż FIS-u, ale... już go nie ma 😎 WAGONIK NAZIEMNY, WAHADŁO — wagonik na torach ciągnięty liną. Budują takowy w Malince. Gdzie są? Na Gubałówce, na Żarze, w Krynicy (Góra Parkowa), pod Innsbruckiem (ośrodek olimpijski), w Wurzeralm. Są też wersje tunelowe - na lodowce, np. Moelltal lub Pitztal. Zaleta: bardzo szybki transport - to najszybsze wyciągi, potrafią jeździć 30-40 km/h. Wada: ograniczenie przepustowości, w najlepszym wypadku tego typu wyciągi mają przepustowość nieco ponad 1000 os./h - nie jest to dużo. Ograniczenie: góra (trasa) powinna być wypukła, bo inaczej biegnąca po ziemi lina by... uciekła. Liczący ponad 3 km wagonik w Wurzeralm - bardzo szybki, pokonuje trasę w ok. 5-6 minut O wyciągach nadziemnych (wiszących) w kolejnym tekście. Twój instruktor Maciek Aug 5 Sezon ogórkowy. Typy wyciągów nadziemnych Górny odcinek kolei na Ankogel (zdjęcie własne) Niniejszym biorę się za dalszy ciąg próby klasyfikacji wyciągów narciarskich. Było o wyciągach naziemnych, będzie o nadziemnych. Problem z klasyfikacją jest o tyle duży, że typów różnych wyciągów jest... bardzo dużo. Trochę pomocna jest nam (jak zwykle) słowacka strona Lanovky.sk, która dzieli wyciągi tak: Typy zariadení osobnej lanovej dopravy: PLx - pozemná lanová dráha KLOx – kabínková lanová dráha odpojiteľná KLFx – kabínková lanová dráha kyvadlová/pulzačná SLOx-KLOx – kombinovaná kabínkovo-sedačková lanová dráha s odpojiteľnými vozňami SLOxB – sedačková lanová dráha odpojiteľná s bublinami SLOx – sedačková lanová dráha odpojiteľná SLFx – sedačková lanová dráha fixná LVx – lyžiarsky vlek przy czym x oznacza ilość osób, np. SLF4 to czteroosobowa krzesło niewyprzęgane. Myślę, że tłumaczyć nie muszę. Pierwszy typ (PL - kolej naziemna) oraz ostatni (LV - orczyk/talerzyk naziemny) zostały omówione. Omówmy więc... całą resztę: 1) GONDOLA (KLO) — bardzo popularny model wyciągu na dłuższych trasach, w Alpach często stosuje się jako tzw. wygiąg transportowy - chodzi o dostarczenie i zwiezienie narciarzy do i z ośrodka narciarskiego na parking w dolinie, czasem w mieście. Gondola ma tę zaletę, że można wjeżdżać i zjeżdżać niekoniecznie przebranym w akcesoria narciarskie i może wjeżdżać i zjeżdżać bezproblemowo każdy, nie tylko narciarz. Gondole są też odporne na warunki atmosferyczne, np. intensywny śnieg lub deszcz w dolnych partiach gór. Nowoczesne gondole są też bardzo odporne na wiatr. Nadto w gondoli można usiąść, choć nie jest to oczywiste: na Kronplatzu (Marchner) chodzą też potężne gondole (na kilkadziesiąt osób) z miejscami stojącymi ze stojakami na narty w środku). W Polsce mamy raptem 5 tego typu wyciągów, w tym 4 narciarskie i 1 turystyczny: Jak widać są to wyciągi długie: na Jaworzynę Krynicką (najdłuższy) liczy sobie 2211 m długości, na Halę Skrzyczeńską (najkrótszy) - 1488 m długości. Gondola w Szczyrku - najkrótsza w Polsce, nie licząc wyciągów kombinowanych (o czym dalej, zdjęcie własne) Kolejka na Kasprowy w marcu br. (zdjęcie własne) 2) GONDOLA/WAGONIK WAHADŁOWY (KL) — popularny wyciąg transportowy tam, gdzie różnice poziomów są duże. Całość polega na tym, że jest dolna stacja, górna stacja i dwa wagoniki jeżdżące naprzemiennie na linie, mijające się w połowie drogi. Są to wyciągi bardzo szybkie, najszybsze spośród tzw. wiszących. W Austrii natrafić było można na model z... czterema wagonikami - ze stacją pośrednią. Jechało się czymś nie na raz, tylko na dwa razy (z przerwą w stacji pośredniej). Taki wyciąg funkcjonował kiedyś na Pitztalu. Ale już go nie ma, został zastąpiony gondolą, bo - podobnie jak z wagonikami na szynach, wadą tego typu wyciągów jest słaba przepustowość. W Polsce mamy w zasadzie... jeden taki wyciąg narciarski z dwoma odcinkami: na Kasprowy Wierch oraz jeden nienarciarski: we Wrocławiu nad Odrą: Wagonik na Łomnicę (zdjęcie własne) Tu warto dodać jeszcze ciekawostkę: w Alpach ostatnio hitem stają się tego typu wyciągi z tzw. koszem nad kabiną: miejscami widokowymi na wolnym powietrzu na tzw. górnej półce. Zważywszy na to, że gondole te potrafią jeździć czasem wysoko nad ziemią (nawet ok. 1 km), jest to atrakcja ekstremalna. 3) WYCIĄG KOMBINOWANY (SLO-KLO) — na jednej linie wiesza się zarówno krzesła jak i gondole. Krzesła (najczęściej) służą narciarzom niechcącym odpinać nart, gondole pieszym lub narciarzom, którzy preferują wygodę podróżowania do góry nad dyskomfort odpinania nart. W Polsce mamy 4 takie wyciągi: najdłuższy w Karpaczu na Kopę, w Zieleńcu (Nartorama) i dwa odcinki Elki w Chorzowie (nienarciarskie, gondole dla niepełnosprawnych): Za mną sedačková lanová dráha odpojiteľná s bublinami, czy jak to leciało? 4) KRZESŁO WYPRZĘGANE Z NAKRYCIAMI (z bublinami - SLOB) — hit w Polsce. Wygodne, najczęściej sześcioosobowe, podgrzewane krzesła z nakryciami, szybkie (5-6 m/s). Tego chce polski narciarz i gotów jest za to zapłacić i stać w kolejce, byle nie jechać innym wyciągiem. Białka, Szczyrk i wiele innych miejscowości oparte jest na tych wyciągach. Charakterystyczne, że w Alpach... nie są to tak popularne konstrukcje i stawia się je raczej wyjątkowo. W każdym razie na pewno nie na krótkich trasach, jak to się dzieje u nas np. na Słotwinach. Mamy w Polsce 23 wyciągi tego typu, najdłuższy na Zbójnicką Kopę [—Tylko gdzie jest tam góra, gdzie dół — pytam], a trafiają się też tak absurdalnie krótkie jak Siódemka w Krynicy (nowy wyciąg), czy Słotwinka w Krynicy. Dlaczego absurdalnie krótkie. Bo po co robić wyciąg wyprzęgany, jak strata na czasie wjazdu jest niezauważalna?: 5) KRZESŁO WYPRZĘGANE BEZ NAKRYĆ (SLO) — o zaletach już było: szybkość, wygoda. W tym modelu nie ma nakryć. To po prostu często są egzemplarze starsze, dziś w zasadzie, jak się już buduje wyprzęganą szóstkę (!), to niemal zawsze z nakryciami. Krzeseł wyprzęganych bez nakryć mamy w Polsce raptem tylko 9, w tym jest to też najdłuższy wyciąg w kraju o niespotykanie pretensjonalnej i dziwnej nazwie: Karkonosz Express: Krzesło niewyprzęgane na Gąsienicowej (marzec 2024, zdjęcie własne) 6) KRZESŁO NIEWYPRZĘGANE (SLF) — no i dobrnęliśmy do najpopularniejszego wyciągu narciarskiego - krzesła niewyprzęganego. Wada: jedzie wolno - do 2,6 m/s. Nadto wsiadanie na taśmie rozbiegowej. Są filmy w internecie, że ludzie sobie nie radzą, co mnie dziwi, bo moi podopieczni (często początkujący zupełnie) jak do tej pory nie mieli problemów z tą konstrukcją. Wystarczyło parę prostych komunikatów i instrukcji zachowania. Zaleta: konstrukcja pewna, odporna na oblodzenia (dlatego wiszą takie często wysoko w Alpach), bardzo przepustowna (tzw. likwidator kolejek). Wg Czechów (Lanove Drahy) mamy w Polsce 90 takich konstrukcji, na co składają się krzesła jednoosobowe, dwuosobowe, trzyosobowe i czteroosobowe: No to tyle. Pewnie, znając bogactwo życia narciarskiego, coś przeoczyłem. Niemniej próby klasyfikacji wyciągów dokonałem. Informacja: Dane wyciągów z Lanove drahy. Twój instruktor Maciek Linki: Sezon ogórkowy. Typy wyciągów narciarskich naziemnych | Twój instruktor (twojinstruktor.blogspot.com) Sezon ogórkowy. Typy wyciągów nadziemnych | Twój instruktor (twojinstruktor.blogspot.com)
-
Zapraszam do głosowania w ankiecie
-
Witam, kiedyś podobno w Krakowie był wyciąg narciarski koło kopca, niestety został dawno zlikwidowany. Tak się zastanawiam, czy by nie zgłosić budowy nowego w Budżecie Obywatelskim. Teoretycznie jest tam około 120 m przewyższenia, wiec spokojnie wystarczy dla mniej zaawansowanych narciarzy, niestety klimat raczej nie sprzyja. Jak myślicie ile kosztowało by tam stworzenie wyciągu orczykowego, systemu naśnieżania oraz zakup ratraka? Pewnie trzeba by tez wyciąć pare drzew i wyrównać trasę. Jaki to może być koszt. W tym roku max kwota projektu to 2 miliony, jest szansa żeby się zmieścić w tym budżecie?
-
Jakie kolejki do wyciągu (jaki czas oczekiwania w soboty i niedziele?) w Białce tatrzańskiej? Czy ktoś ostatnio miał przyjemność szusować tam?
-
https://www.youtube.com/watch?v=hLpQuTRnBmE Polecam, można naprawdę szybko i wygodnie się wyjeździć. Obecne krzesło znacznie skraca wjazd na gorę.
- 7 odpowiedzi
-
- 1
-
- kasina ski
- kasina
-
(i 7 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Właśnie na TVN24 jest relacja z Soszowa. Dwóch pracowników robiąc testy kolei krzesełkowej spadło z wyciągu - w stanie ciężkim przetransportowano ich do szpitali śmigłowcami. Na miejscu pierwszej pomocy udzielił im GOPR. Co się stało - nie wiadomo?
-
Jedziesz krzesełkiem a tu nagla ŁUP! - drzewa przewraca się na kolej. Całe szczęście takie "chwile grozy" zdarzają się dość rzadko. Moim jedynym takim ciekawszym przeżyciem na wyciągu był wjazd kanapą w małą trąbę śnieżną https://www.facebook.com/YauteSavoie/videos/564107583792525/
- 4 odpowiedzi
-
- 5
-
Z albumu: Górka Szczęśliwicka 13.11.2016