Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'wroclaw' .
-
Wykupiłam sobie wyjazd busem na narty w sobotę. Niestety przez małą liczbe chętnych wyjazd mocno niepewny. Czy jedzie ktoś jutro na narty z Wrocławia i ma wolne miejsce w aucie dla jednej osoby? Kierunek obojętny...
-
22km od Wrocławia znajduje się…stok narciarski. Lokalizacja: Wzgórza Trzebnickie na północ od wspomnianego miasta. Maja 1 orczyk i 1 taśmę, system naśnieżania, ratrak, wypożyczalnie i szkółkę narciarska. Strona: http://www.ptakmachnice.pl/snow-and-ski.html
-
- wroclaw
- dolnośląskie
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
W tym roku postanowiłem powyskakiwać z Wrocka na narty wieczorami i w tym oto wątku będę się dzielił wrażeniami. Wrażenia są subiektywne, można się zgadzać lub nie zgadzać Nie wszystkie stoki zdążę zaliczyć w tym sezonie, więc do wątku powrócę w przyszłym sezonie Na początek Pec pod Snezkou Odległość z Wrocławia: 135km Godziny otwarcia: 18.00-21.00 Trasa: Javor 1 (1300m) i Javor 2 (1100m) "Miodność" jazdy: Trasy niezbyt długie, ale oprócz łagodnego początku mają przyzwoite nachylenie. 2 trasy, w tym jedna z dwoma wariantami zjazdu sprawiają że przez 3 godziny nie trzeba się nudzić. Niestety nie zawsze podczas nocnej jazdy otwarte są obydwie trasy. Wyciąg: 2 wyciągi orczykowe. Parking: Parking centralny ok. 200m od wyciągu. W szczycie sezonu bywa prawie pełen także wieczorem, choć nigdy nie zdarzyło mi się nie zmieścić. Gastronomia: Przy dolnej stacji wyciągu bary i restauracje, stosunkowo blisko główna ulica Peca z licznymi lokalami. W połowie stoku znajdują się sympatycze, niewielkie bary, nie zawsze otwarte w czasie nocnej jazdy. Cena: 350 koron (2017-2018) Moja ogólna ocena: 4/5 Wirtualny zjazd:
- 30 odpowiedzi
-
- 13
-
- nocna jazda
- wieczorna jazda
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hejo! Na ten sezon planowaliśmy wyjazd zagraniczny na narty, jednak towarzystwo się posypało... Zaczęłam więc szukać w pojedynkę wyjazdu z Wrocławia w Alpy (kraj obojętnie) o charakterze szkoleniowym lecz rekreacyjnym - ot po prostu możliwość podniesienia swoich umiejętności (powiedzmy, że jeżdżę równolegle ześlizgiem po niebieskich, rzadziej czerwonych trasach). Miesiąc, jaki mnie interesuje to przełom luty-marzec lub sam marzec. Wydaje mi się, że jedyną dla mnie opcją są oferty studenckich biur podróży, ale do końca nie jestem przekonana, ze względu na atrakcje towarzyszące takim wyjazdom (imprezki, imprezki i jeszcze raz imprezki - co zrozumiałe, studencka brać potrzebuje się wyszumieć i ja to rozumiem, bo sama przerabiałam ten temat za czasów studiów, zresztą sama jestem jeszcze w wieku dość studenckim ) . Jeśli jest inaczej, niech mnie ktoś z błędu wyprowadzi Plus takich eventów jest taki, że można poznać nowych ludzi, zintegrować się i wyluzować trochę No i ceny też dość przystępne. Jeśli byliście na takich wyjazdach organizowanych przez studenckie organizacje - chętnie poczytam opinie Jeśli macie do polecenia inny zorganizowany wyjazd, gdzie są mile widziani "single" - również chętnie poczytam! Czołem!