Cześć,
Zerwałem w listopadzie 2016 na sam początek sezonu więzadło krzyżowe przednie. Muszę się teraz rozejrzeć za jakimś sprzętem do jazdy rekreacyjnej, żeby się z córką z górki pozwozić na feriach Narta na min 2 sezony, bo operacja jeszcze przede mną. Co powiecie o Atomic Nomad Blackeye Ti 174cm? Czytałem już różne opinie, niemniej chciałbym się dopytać jak faktycznie jest z twardością tej narty i czy można na niej lajtowo się pozwozić? Interesuje mnie zachowanie tej narty na przygotowanym stoku, czy wymaga dużo siły? Poza trasę się teraz nie wybieram. Do tej pory katowałem raczej narty z grupy race (ostatnio komórki sl i gs) i te wymagają i siły i prędkości. Potrzeba mi coś do rekreacji.