Z racji zbliżającego się sezonu, chciałbym przypomnieć temat płatności walutowych.
Ostatnio zapłaciłem zwykła kartą w EUR i przy kwocie raptem 200Eur, bank pobrał sobie dodatkowo 40zł!! (Dla banku, kurs euro dzisiaj to 4.52zł)
Dodatkowo, czyli ponad to co zapłaciłbym w kantorze. Odradzam zatem wszystkim płatność zwykłymi kartami w obcych walutach.
Szkoda nabijać kieszenie banksterom.
Pochwalcie się też, jakie obecnie formy płatności walutowych są najkorzystniejsze. Mam na myśli płatności przez neta, czyli kiedy nie można użyć gotówki.