Witajcie, dziewczyny!
Proponuję żeby ten temat został tylko naszym, kobiecym. Przeglądałam na innym forum temat podobny ale koedukacyjny. W efekcie na trzech podstronach produkowali się... wyłącznie mężczyźni, na dodatek z jakimiś mizoginicznymi hasłami w rodzaju "nie pozwoliłem żonie", czy "baby są nieodpowiedzialne". Tamte kategoryczne wypowiadanie się na temat, o którym się nie ma pojęcia, było tak absurdalne i tak zaciemniło omawianą kwestię, że tutaj chciałabym temu zapobiec z góry
Uważam, że tylko kobieta, która potrafi jeździć na nartach i jednocześnie zna stan ciąży, może coś doradzić innej. Wiem, że sporo z nas jeździło na nartach będąc w ciąży. Zatem do rzeczy, dziewczyny.
Czy są tu panie, które jeździły jako ciężarne? Możecie się podzielić doświadczeniami?
Ja sama byłam na nartach kiedyś, ale to był sam początek pierwszego trymestru, więc praktycznie bez znaczenia. Teraz wybieram się, będąc na początku drugiego a że to moja druga ciąża i brzuch mam większy, to już bardziej to odczuję. Zamierzam wyposażyć się w pas ciążowy dodatkowo podtrzymujący brzuch.
A jak wam się jeździło? Jakie macie rady?