Uszkodziłem ślizg i nie wiem czy zalanie wystarczy i będzie się trzymać. Czym więcej czytam, oglądam filmów tym mniej wiem. Jest to dosyć głębokie. Jakie jest wasze doświadczenie, naprawiał już ktoś coś takiego? Chce jechać w weekend na narty i jak to tak zostawie to może się powiększyć.