Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'trudny sezon' .
-
Moi Drodzy, Sytuacja na rynku turystycznym, jaka jest, pewnie większość z Was się domyśla. Ja straciłem praktycznie wszystkie przychody w marcu, kiedy to wycofane zostały wszystkie kampanie reklamowe. Letnie plany, które zapowiadały się bardzo obiecująco, wirus zdusił zanim jeszcze zaczęły się materializować. Sezon zimowy, który jest moim główny źródłem przychodów zapowiada się... trudny, jak nie bardzo trudny. Ale muszę przetrwać, skionline.pl musi przetrwać. A bez Was tego nie da się osiągnąć. Dlatego uprzejmie proszę Was o wsparcie! Nie będę podawał numeru konta bankowego, bo nie to mam na myśli. Choć wiele portali, blogów, kanałów na YouTube właśnie w ten sposób gromadzi środki na działalność. Być może i ja będę zmuszony uruchomić konto na Patronite lub podobnej platformie, ale na razie... Na ten moment proszę Was o wsparcie w innej formie, która w żaden sposób nie wpłynie na uszczuplenie Waszych portfeli. 1. Na stronie znajdziecie formularz booking.com, jeżeli dokonujecie rezerwacji hoteli w zimie i lecie, na wyjazdy prywatne, czy służbowe, proszę zróbcie to przez formularz na mojej stronie. Może Wasi znajomi planują rezerwację, szepnijcie im słowo, aby przeszli przez skionline.pl Wy nie stracicie na tym żadnych bonusów booking.com, ceny nie będą wyższe, a ja za każdą opłaconą przez Was rezerwację otrzymam drobną prowizję. 2. Każdy z Was ubezpiecza się przed wyjazdem na narty jak i przed letnim wypoczynkiem na słonecznych plażach. Na forum pojawił się formularz ubezpieczenia, który należy do rankomat.pl. Wkrótce będzie na wielu innych podstronach. Macie do wyboru wielu ubezpieczycieli i wiele wariantów ubezpieczeń. Tu zasad jest podobna jak na booking'u. Każda zakupiona przez Wasza polisa będzie wsparciem dla skionline.pl 3. Reklamy. Nie nakłaniam Was do klikania w reklamy, bo to nie jest etyczne. Ale może Ci z Was, którzy mają włączone AdBloki dodadzą skionline.pl do listy stron, na których reklamy się pojawią. Reklamy na skionline.pl nie są nachalne, nie ma pop-up'ów zasłaniających ekran. Banery, to jedno z głównych źródeł moich przychodów, a blokowanie ich powoduje, że ja nie zarabiam. 4. Kanał na YouTube. To moje najmłodsze dziecko, które wchodzi w trzeci sezon życia. Jeżeli moje Vlogi są dla Was interesujące, uważacie, że warto je obejrzeć, że Wasi znajomi powinni je zobaczyć, oglądajcie i polecajcie. Tam przy filmach też pojawiają się reklamy, które grosik, po grosiku składają się na kolejne złotówki. Oglądając moje Vlogi, też mnie wpieracie. To tyle. Dziękuję za zrozumienie i będę Wam wdzięczny za każdą rezerwację, za każdą polisę, za każde wyświetlenie reklamy, za każde obejrzenie vloga. Jacek / skionline.pl