Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'tatrzańska loknica' .
-
Po wizycie na Strbskie Pleso, dziś postanowiłem odwiedzić Tatrzańską Łomnice, prognozy pogody nie napawały optymizmem, ale postanowiłem nie do końca im wierzyć i już o 8.30 zameldowałem się na pierwszy wyjazd na START, następnie szybko do gondoli i melduje sie na Skalnate Pleso, już miałem biec na krzesło na Lomnickie Sedlo a tu niespodzianka, wiatr tak rozbujał krzesło, ze wyjazd na moja ulubiona czarna trasę w Tatrach stał sie niemożliwy, oz robić, trzeba zjeżdżać bo idealnie przygotowanych czerwonych trasach w dół, na gorze nieco wietrznie i odrobina lodoszreniu na stokach, za to frekwencja ... rewelacja, niemal puste stoki aż do 10.30, jazda fantastyczna, choć niektórym nastręczała trochę problemów, No cóż po wyjściu z cieplej gondolki na tej wysokości należy sie spodziewać trochę mniej łagodnych stoków niż poniżej STARTU, niektórzy narciarze najwyraźniej o tym zapominają, ale wracając do samej jazdy to omijam slalom, moim zdaniem prawie płaski, i jadę na sam dół, pózniej powtarzam ten manewr kilkukrotnie w rożnych wariantach, po 13.00 ponownie robi sie pusto w wyższych partiach, odsypy sa na poziomie szczyrkowskiej 3,4 a tutaj to jednak czerwone i bardziej strome trasy wiec wielu rezygnuje, ja twardo do końca, po Szczyrku taki rollercoaster na trasach zaczyna mi sie coraz bardziej podobać ;), poniżej startu około 14.00 zaczyna sie robić miękko w dodatku zaczyna padać deszcz, zaliczam jeszcze kilka zjazdów i zbieram sie do Polski, wyjazd narciarski uważam za bardzo udany, poniżej kilka fotek z disiejszego nartowania sztruksowo-rolercoasterowego :).
- 17 odpowiedzi
-
- y sokiem tary
- tatrzańska loknica
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami: