Znajdź zawartość

Do tej pory jeździłem na Solomonach Xwave 100 takich. https://www.skionline.pl/sprzet/buty-narciarskie,06-07,salomon,xwave-9,1364.html (Flex 100) Zastanawiam się nad zmianą - ale mam dylemat czy rok modelowy buta ma jakiś wpływ na użytkowanie, tzn, czy w ostatniej dekadzie nastąpiło jakieś tsunami, jeśli chodzi o nowinki technologiczne, które warto mieć. Normalnie poszedłbym dalej w Salomon, ale mój obraz zaburzył ostatnie buty Fisher Progressor 110 - takie maiałem na 3 dni wypożyczone podczas tegorocznego szybkiego wypadu w Alpy. Buty chyba sprzed paru sezonów, ale po przezwyciężeniu pierwszego wrażenia "o kurcze, jakie to ciasne" - powiem, że jeździło mi się w tych butach jak nigdy dotąd. Dostałem dwie propozycje (w akceptowalnej i niemal identycznej cenie /*) dwóch modeli butów: Fisher Progressor (Flex 120) https://www.skionline.pl/sprzet/buty-narciarskie,07-08,fischer,soma-rc4-progressor-120,1633.html oraz Salomon Falcon CS 100 (flex 100) https://www.skionline.pl/sprzet/buty-narciarskie,09-10,salomon,falcon-cs,2500.html I teraz pytanie: czy każdy model Fisher'a z Progressor w nazwie odpowiada innemu Progressorowi odnośnie dopasowania skotupy? Czy przejmować się rokiem modelowym (czy technologia poszła aż tak do przodu, że coś stracę?) (w najnowszych Progressorach zaadaptowano np. jakąś kosmiczną technologię Vacuum - ale cena rośnie X2, więc czy warto?) Wszelkie uwagi - również odnośnie wybranych modeli butów mile widzane. Zakładam, że każdy but, jeśli nie będzie pasował (sprzedaż wysyłkowa) mogę zwrócić do 14 dni. (odnośnie skillu: jeżdżę od dawna, trasy czarne, muldziaste, freeride, ..., masa 79kg, wiek 46lat. Narty zjazdowe: Atomic DoubleDeck VarioCut, ale czasami przypiołbym je do K2 Pinnacle) /* nie chcę wydawać fortuny na nowe buty zjazdowe, z racji, że większość sezonu spędzam na skiturowych. Ale, kupując, chciałbym kupić raz a dobrze :)