Nie będzie pytania jak sugerować może tytuł, o prawidłowy rozstaw nóg.
Natomiast jest może ktoś z instruktorów obecnych/byłych? Szukam myku, wskazówki jak poradzić sobie z problemem poszerzania rozstawu podczas szybszej jazdy. Podczas podstawowego NW mam wrażenie, że jest ok tzn dość przyzwoicie. Na stromszych odcinkach mam trudniej wyplenić ten zły nawyk.