Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'powrót' .
-
Kilka lat mnie tu nie było. Przerzuciłem się na rower ale chłopaki mi urosły, i chcą mnie na nartki zabierać 🙂 Rozejrzę się, powspominam i na pewno odkurzę sprzecik:-) Ciekawość mnie zżera 🧐 ...więc lecę do czytania. PS. Jak coś źle zrobiłem to zedytuje.
-
Szukam nart dla męża. Jezdzi dość dobrze ale od 7lat nie był na stoku. Jest wysoki i dość ciężki 188cm i 118 kg. Wcześniej jeździł na nartach pół carvingowych i rozwijał duże prędkości, (a ważył wtedy niecałe 100kg teraz to dopiero będzie go niosło ) Proszę mi doradzić jakie narty carvingowe dla takiego chłopiska i wiązania. Drugie pytanie to narty dla mnie. Jeżdżę bardzo dobrze , jeszcze na studiach w AZS, później spora przerwa po wypadku , odcielam się całkiem od nart. 10 lat nie jeździłam , ale synek ciągnie na stok . Mam narty atomic sl11 ale boje się ze nie będą dobre do mojej wagi. (Nart z sezonu 2010/11) moja obecna waga to 74 kg i wzrost 167.
-
Post 20 Powrót z gór I na tym był koniec! Dalej było prosto. Znieść z góry sprzęt do bazy. Do bazy przyszli kulisi ze wsi Qadzi Deh, po resztę wyposażenia. Okazało się, że i tak nie można było dłużej tu być. Skończyło się pozwolenie. Jeszcze przed zejściem do Qazi Deh robię kolegom portrety. Hindukusz zostawił na nas swój ślad. Na mnie też. Z Qazi Deh do Iskaszimu idziemy na piechotę. Tam będzie łatwiej o pojazd. To tylko paręnaście kilometrów. Przy drodze rosną afgańskie topole. Muszą być nawadniane. Piękna plantacja.Zdjęcie pokazuje, że wleczemy się drogą, bez pośpiechu. Ostatnie spojrzenia do tyłu na góry. Hindukusz Wysoki zostaje za nami. Dominuje bardzo wysoki Noszak. Osiołek niesie nam bagaż. Skrzydła mi urosły. Przybyło dużo czerwonych ciałek w mojej krwi. Idzie mi się dziwnie lekko. Nie muszę też nic praktycznie nieść. Załatwia to za nas to sympatyczne zwierzę. I tylko tak sobie rozmyślam. Nie osiągnęliśmy, jako wyprawa, sukcesu. Nie napiszą w gazetach, że taki poważny problem alpinistyczny został rozwiązany przez alpinistów z małego Klubu Tatrzańskiego PTTK w Krakowie. Środowisko też wzruszy ramionami. Wyprawa wyszła na cztery szczyty - M2(6460 m), M5(6076 m), bez nazwy(6021 m) i M3b(5918 m). Te dwa ostatnie były moim udziałem. Może to nie najgorzej, jak na „tragarza”. Ale to mnie prawie nie obchodzi. Ja miałem swój cel. Zobaczyć te góry. Wyjść jak najwyżej. A może przekroczyć nawet te siedem kilometrów. Ja tu przyjechałem prawie jak turysta. Zobaczyłem je, dotknąłem ich i żyję. Ponieważ i takie miałem obawy. Ale jakiś żal jednak pozostał! Zdjęcia: 1. Koniec. Likwidacja bazy, pakowanie. 2. Łąka. Tragarze znoszą bębny do Qadzi Deh. Portrety kolegów, zdjęcia nr: 3-Jurek, 4-Karol, 5-Leszek, 6-Maciek, 7-Rysiu, 8-Andrzej, 9-Janusz, 10-Wojtek, 11-Gienek 12. Resztki. Sortowanie potrzebnych rzeczy w Qadzi Deh 13. Topole. Topola afgańska. Plantacja nawadnina. 14. Piechotą. Droga do Iskaszimu. 15. Osty. Pasowały do mojego nastroju. 16. Powrót. Ostatnie spojrzenia na Hindukusz Wysoki. 17. Osiołek. Nasz dzielny osiołek
-
A więc ( a jednak się zaczyna od a więc) wracam do nart po długich chorobach i operacjach . Miałem Atomic GS 10 i Voelkle Racer Tiger Evo ( 174 i 176 cm) . I tragedia. Zapomniałem jak się jeździ , boję się prędkości itp. W mojej dotychczasowej skali umiejętności 3/10 . Nie jestem w stanie jeździć szybko , nie wiem czemu, asekuracja , strach ???? . Po kilkudniowym pobycie na Chopoku , po jeździe w Szczyrku powiedziałem sobie dość. Skoro "gigantki" wymagają prędkości a ja na razie nie jestem w stanie się przełamać to poszedłem na giełdę , pogadałem z kilkoma sprzedawcami i prawie każdy polecił mi właśnie damski co prawda model , Heada Super Joy . Każdy z nich jeździł i wszyscy twierdził że narta co prawda damska ale gość z 100kg twierdzi że to bardziej uniseks niż damski. No i zamieniłem się na ten model. Żona się śmieje a ja........... zaczynam się zastanawiać czy dobrze zrobiłem . Pytanie takie generalne: czy na damskiej narcie można spokojnie ( facet) jeździć ????? Czekam na Wasze opinie
- 15 odpowiedzi
-
- narty
- umiejętności
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć! Generalnie, po latach - dokładnie około 8, zachciało mi się powrotu do jazdy na nartach. Obecnie mam 20 lat i jako dzieciak sporo jeździłem na nartach, w klubie - na treningach, na zawodach i z rodzinką. Jako że teraz trochę nie orientuję się w temacie chciałbym prosić o pomoc w kwestii doboru sprzętu - nart i butów. Za dzieciaka jeździłem na nartach zawodniczych - Fischer WORLDCUP RC4 SL, ale tak naprawdę nie wiem czy w ogóle nie zapomniałem jak się jeździ więc ciężko mi określić na jakim poziomie są moje umiejętności obecnie. Przeznaczeniem sprzętu będzie jazda po przygotowanych trasach - wyciągi. Kryterium jest przystępna cena (biedny student ) oraz to - żeby narty można było znaleźć na rynku używanych a buty mogą być nowe. Ogólnie, potrzebuję wskazówek czego szukać, na co zwracać uwagę i czego unikać. Dodam że moje wymiary to 178cm i 68kg. Potrzebuję też wskazówki jakiej długości nart szukać. Z góry wielkie dzięki!