Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'piancavallo' .
-
W minionym tygodniu miałem okazję odwiedzić stację narciarską Piancavallo. To chyba jeden z mniejszych ośrodków w Dolomitach położony w prowincji Pordenone na wysokości 1267 m n. p. m. Znajduje się tam ok. 24 km tras narciarskich, z których większość to trasy czerwone. Kilka z nich jest wydzielona dla trenujących zawodników, których widywałem codziennie. Jest też całkiem fajny snowpark i taśmy dla małych narciarzy. Z najwyższego punktu 1865 m n. p. m., na który wjeżdża 4 osobowa kanapa przy dobrej widoczności można zobaczyć Adriatyk. Stacja, jako pierwsza we Włoszech, posiadała system dośnieżania i z tego, co widziałem i wyczytałem, to pokrywa on 100% tras. Sama miejscowość sprawia wrażenie podupadłej. Jeden maleńki sklepik, puste hotele i bary, to podobno skutek ostatnich ciepłych zim. W samej miejscowości podobno na stałe zameldowanych jest 20 osób. Mnie osobiście to nie przeszkadzało, bo dzięki temu na trasach w tygodniu praktycznie nie ma ludzi. Oprócz tras zjazdowych jest tam sporo tras biegowych, a dla skiturowców są specjalnie wyznaczone szlaki, którymi można podchodzić nie przeszkadzając zjeżdżającym narciarzom. Jest też kryte lodowisko, gdzie można oczywiście wypożyczyć łyżwy. Co do warunków narciarskich to jak na dosyć małą ilość naturalnego śniegu, trasy bardzo dobrze przygotowane. Mnie się trafiło 6 dni słońca praktycznie bez chmurki i wiatru z temperaturą od -2 do 0. Dodatkowo wszędzie wystawione leżaki i piękne widoki. Czego chcieć więcej? No, może trochę świeżego puchu.
- 4 odpowiedzi
-
- 13
-
- piancavallo
- pordenone
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: