Obidowa jest chyba jedną z tych miejscowości, która nie miała szczęścia do utrzymania części infrastruktury narciarskiej, oraz większego rozwoju. Można by ją porównać do np. Rycerki Dolnej i górnej (kiedyś było tam 5 wyciągów). Potencjał jakiś był, ponieważ wieś znajduje się nieopodal "zakopianki", w bliskiej odległości od Krakowa. Sama wieś jest położona w dolinie, z możliwością dojazdu tylko od jednej strony. Sprawia to że nie jest możliwy przez nią ruch tranzytowy, a więc jest tam nieco spokojniej (niż np. w Białce).
Może ciężko porównywać do wielkich stacji narciarskich, ale warto zauważyć, że właśnie wiele zaczynało od 2-3 wyciągów we wsi. Podobne kiedyś pod względem infrastruktury stacja w Limanowej, albo Kasinie wielkiej cieszy się obecnie dużą popularnością.
Postanowiłem napisać post o tej małej wsi, bo jest ona nieco zapomniana.
Więc tak... w Obidowej są/były dwie stacje.
- stacja mniejsza, funkcjonuje bardziej w centrum wsi. Ma wyciąg talerzykowy o długości ok 465 m i różnicy wzniesień 74 m. - funkcjonuje do dzisiaj.
- stacja większa, w głębi doliny, wyciąg orczykowy 800 m (różnica wzniesień ?) - Ktoś wie w jakim jest stanie?