wiem ,że temat byl bardzo obszernie poruszany,ale ja pozwole sobie zaczac od nowa:)
mianowicie do tej pory jezdzilem na head vector 100 i but wydaje mi sie troche luzny , dodatkowo ze kupilem narty volkl racetiger SL,postanowilem kupic nowe buty,wybor padl na Lange RS 110 Wide,no i sie zaczelo,w sklepie i w domu super nic nie gniecie nic nie szczypie i nieuciska,15min na stoku sie zaczyna mrowienie i dretwienie, 2 zjazdy i do baru musze buta zdjac "pomasowac" stope i dalej jazda tak ze 2 3 razy przyznam ze praktycznie nie dopinam klamer sa tylko zapiete lekko , zastanawiam sie co robic moze ktos cos sobie poradzil , moze cienkie skarpety moze wkladi sidac , a moze poprostu buta sprzedazc?
pomozcie