Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'litwa' .
-
Prawdopodobnie zmobilizuję się ,jeśli znajdę towarzystwo,na weekendowy wyjazd na halę na Litwę,jazda sobota,niedziela,powrót po nartach w niedzielę-ktoś chętne do poszerzenia wrażeń?
-
Pozdrowienia z tradycyjnej sierpniowej inauguracji sezonu zimowego w Alpach Litewskich.Można zabrać łyżwy albo narty, wg uznania, bo jak zawsze, szczery lód. Ja miałem narty, 4 pary na 2 dni jazdy, by nie ostrzyć... VID_20220804_094238.mp4 VID_20220804_094507.mp4
-
Będąc na Podlasiu, tak jak rok wcześniej, wybrałem się do uroczej miejscowości Druskienniki na Litwie. Teraz zamiast nart zabrałem ze sobą rower, aby tym środkiem lokomocji zwiedzić uzdrowisko i przejechać tutejsze trasy rowerowe. Na rowerze objechałem centrum Druskiennik. Wyjechałem za miasto, aby sprawdzić jakość tras rowerowych oraz zobaczyć jak wygląda życie po za wypieszczonym uzdrowiskiem. Podjechałem pod halę narciarską oraz skosztowałem lokalnych dań w położonej nad jeziorem restauracji.
- 2 komentarze
-
- 2
-
- druskienniki
- litwa
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie ma to jak rozpocząć sezon narciarski w lipcu... i to na Litwie! Palując wyjazd rowerowy na Podlasie, nie mogłem sobie odmówić skorzystania z okazji i postanowiłem pojechać na narty na Litwę. Pewnie wielu z Was to bardzo zdziwi, ale na Litwie, w Drusiennikach w odległości zaledwie 70 km od Suwałk, znajduje się wielka hala narciarska. Obok sprzętu rowerowego - roweru, kasku, rękawic, okularów... zabrałem do mojego samochodu także sprzęt narciarski - narty, kask, rękawice i gogle. Z wjazdem i powrotem z Litwy nie było problemu, wiec jedne z upalnych lipcowych dni dni spędziłem w temperaturze - 5C w wielkiej, wypełnionej sztucznym śniegiem lodówce. Jak było? Zobaczcie sami, zapraszam!
- 16 odpowiedzi
-
- 13
-
Pod koniec maja 2017 roku, padł pomysł zorganizowania kilkudniowego wypadu kajakowego. Spośród rzek, cieków wodnych i kanałów o tajemniczo brzmiących nazwach (Brda, Wda, Wisła itp.), padło na Czarną Hańczę, Kanał Augustowski oraz Niemen. Cel jawił się jasno - narty w maju na Litwie - wypożyczamy kajak w Polsce, płyniemy ok 150 km do położonych na Litwie Druskiennik gdzie czeka kryty stok narciarski. Nigdy takiego wcześniej na oczy nie widziałem. Do pokonania są dwie rzeki, i kanał, kilka śluz, i dwie kontrole graniczne. Płyniemy przez trzy państwa - Polskę, Białoruś i Litwę. Jeździmy na nartach w jednym. Krótki dzienniki kapitana: W piątek 26 marca, w okolicy mostu Wigierskiej Kolei Wąskotorowej, kursowy kajak rel. Wysoki Most (rz. Czarna Hańcza) - Druskienniki (Wielkie Księstwo Litewskie). W oczekiwaniu na skomunikowanie z pociągiem do st. Płociczno, przepuszczono inną jednostkę pływającą, która 30 minut później uległa zdarzeniu polegającym na odwróceniu się jej o około kilkadziesiąt stopni względem tafli wody, i wypadnięciem jednego z członków załogi. Ów członek zagadując nas wcześniej podczas mijania, nie chciał uwierzyć, że czekamy na pociąg. W sobotę 27 maja, około godziny 17:15 (+75 minut opóźnienia), na piętnastą śluzę kanału Augustowskiego - Śluzę Kurzyniec - będącą jednocześnie przejściem granicznym z tą bielszą częścią Rusi, dotarł kursowy kajak relacji Wysoki Most (rz. Czarna Hańcza) - Druskienniki (Wielkie Księstwo Litewskie). Załoga jednostki pływającej w liczbie osób dwie, została odprawiona przez służby graniczne i celne Rzeczypospolitej Polskiej i Republiki Białorusi w około 15 minut. Służby graniczne poinformowały kapitana jednostki, że jakakolwiek wcześniejsza odprawa wodna graniczna, miała miejsce dwa dni wcześniej. 28 czerwca (niedziela). Czerwona Łada 2102 "Żyguli", spoglądała w kierunku siedemnastej śluzy Kanału Augustowskiego - śluzy Dąbrówka. Była piękna pogoda, i załoga rejsowego kajaku, postanowiła zrobić przerwę na zwiedzanie okolicznej miejscowości Sopoćkinie. 29 czerwca (poniedziałek). Załoga przed wypłynięciem, udała się na zwiedzanie największej - osiemnastej śluzy Kanału Augustowskiego - czterokomorowej Śluzy Niemnowo. Okazało się że do otwarcia obwoźnego sklepu pozostały jeszcze dwa dni (około 50 godzin). 29 maja 2017 r. Wszystko co dobre, szybko się kończy. Na Białorusko-litewskim wodnym przejściu granicznym szybka odprawa, oraz spóźnione życzenia z okazji Dnia Pogranicznika. 30 maja 2017. r. Narty na Litwie - żeby się wam zimno zrobiło przy oglądaniu.
-
- 9
-
- druskienniki
- litwa
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami: