Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'jesień w górach' .
-
Dzień urlopu, słaba prognoza pogody dla nizin poskutkowały krótką, dwudniową wyprawą na południe Polski, w góry. W piątek jazda od rana i popołudniu meldujemy się w Krościenku. Pierwszy cel, z marszu, to Pieniny i niezwykle malownicza Sokolica. Ruszamy na szlak późno popołudniu. Ehhh jak dobrze być w górach Na dole malownicze o tej porze roku Krościenko i Dunajec: Na trasie pusto - zero ludzi i takie okoliczności przyrody nam się podobają. Marboru: W lesie niezwykle kolorowa jesień: Idziemy, idziemy - zdobywamy jeden ze szczytów po drodze i meldujemy się na pierwszym tarasie widokowym. Co widać? Dunajec, po prawej stronie fragment Trzech Koron a gdzieś w oddali, w chmurach, zarys Tatr. Poniżej widać cel naszej wyprawy - Sokolicę 747 m npm. Paula kontempluje widoki Taką oto ścieżką docieramy na miejsce A tutaj? Najbardziej chyba znana sosna w Polsce Kilka jej fotek... ...z meandrem i widokiem w stronę Beskidu Sądeckiego (mocno po lewej): Z Trzema Koronami: Z Paulą: Ze mną podczas jedzenia jabłka ...i ostatnie, bez Pauli Następne widoczki... ...zakręty na Dunajcu: Dunajec z bliska: Tratwy: Gdy zeszliśmy na dół - już było ciemno. Trochę eksperymentów z aparatem i czasem naświetlania Wyniki? Dwie fotki. Pierwsza: ...i druga: Dzień skończyliśmy zaliczając ponad 15 kilometrów marszu. Noga dała radę, bo była wspomagana kijkami Wieczorem był meczyk, była 50siątka żołądkowej i lulu... ...rano pogoda się zmieniła, temperatura spadła a my w Górach spotkaliśmy Zimę. Gdzie byliśmy? O tym napiszę jutro Pozdrowienia marboru i Paula
- 4 odpowiedzi
-
- 10