Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'ischgl' .
Znaleziono 71 wyników
-
Zakładam zbiorczy temat o Ischgl, Na stronie opublikowałem tekst po naszym pobycie w Ischgl oraz dwie galerie W 100 zdjęć dookoła Ischgl oraz Ischgl dobre miejsce na wiosenne narty
-
Okazja-apartament dla 2 osób w Ischgl za prawie pół ceny.Znajomi wpłacili zadatek i nie mogą jechać.Mogą odstąpić za kwotę do dopłacenia.Oto szczegóły w liście od nich i i telefon kontaktowy Zarezerwowany jest apartament typu C w Pension Hochgaluer (hochgaltuer@vol.at) w dniach 17-24 lutego 2024. Całkowity koszt (ze sprzątaniem i taksą klimatyczną dla dwóch osób, a 3,2e od osoby za dobę) wynosi 774,8e. Została wpłacona zaliczka w wysokości 300e, więc na miejscu jest jeszcze do zapłaty 474,8e. Galtuer jest oddalone o 10 km od parkingu przy stacji gondolki w Ischgl. A ośrodek narciarski w Ischgl jest jednym z najlepszych w Austrii. Tel.601437474 Bardzo dziękuję za pomoc i serdecznie pozdrawiam
-
https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-smierc-49-letniego-polaka-w-austrii-wypadl-z-trasy-narciarsk,nId,7319473?fbclid=IwAR1m7pMVkbd04f-CXVpdJ8YFyOZc_VyEiPJhCwuvN97J7dfmhNBXEPLz5m0#crp_state=1
-
- 2
-
- wypadek
- wypadek na nartach
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Małżeństwo z Łodzi szuka do wyjazdu pary , małżeństwa - mamy zarezerwowany w Pfunds apartament z 2 sypialniami od 27.01.2024 na tydzień . Apartament 80 m znakomite warunki (znajomi nam się wykruszyli). Szukamy fajnego towarzystwa, jeździmy od 20 lat do Austrii na narty, tereny narciarskie Ischgl Samnaun- nr 1 ośrodek w Austrii. Bardzo niskie koszty wynajmu apartamentu , reszta do omówienia na priv. Mirek.
-
W drugim vlogu, nagranym w trakcie mojego listopadowego pobytu w Ischgl, zabieram Cię do Szwajcarii. Zobacz, jak dojechać do położonej w Samnaun, strefy wolnocłowej oraz ciekawą, dwupoziomową gondolę. Zapraszam Cię także do spaceru po centrum Ischgl, w trakcie którego zobaczysz, gdzie warto wpaść na wieczorną imprezę, oraz którą restaurację polecam miłośnikom bardzo dobrej kuchni.
-
schgl, to nazwa, która jednoznacznie kojarzy się ze świetnymi trasami, doskonałą zabawą po nartach, a od ubiegłego sezonu także z nową ofertą basenów i spa. Po kilku sezonach przerwy wróciłem do Ischgl, aby jeszcze w listopadzie, nagrać dla Was materiał o tutejszych trasach narciarskich, łączących Austrię i Szwajcarię oraz zapoznać Was z nowością, oddanym do użytku w ubiegłym sezonie kompleksem basenów, saun i... lodowiskiem w Silvretta Therme Ischgl. Zawitam też na najbardziej stroma trasę w regionie - czarna 14A. Z filmu dowiecie się także, jak nie stracić kilkuset złotych przez nieuwagę lub brak wiedzy o Waszym smartfonie. Zapraszam do oglądania.
-
Witam z Ischgl, gdzie przyjechałem prosto z Gurgl. Wczoraj miałem okazję sprawdzić dwie atrakcje: stoki narciarskie oraz termy. Warunki narciarskie… jak w najlepszych dniach w środku sezonu! Tego się nie spodziewałem. Wiedziałem, że będzie dobrze, po ostatnich opadach, a nie, że aż tak. Na stokach sporo śniegu z nieba, lekko zmrożonego, bez przebitek ze śniegu „armatkowego”. Do tego znikomy jak na Ischgl ruch. Więc nawet pod koniec dnia, zjeżdżając do miasteczka było idealnie równo, bez połaci lodu, odsypów i tłumów. Spotkałem wielu naszych rodaków, wszyscy podkreślali doskonałe warunki. Druga atrakcja, to otwarte w ubiegłym sezonie Silvretta Therme. Miałem możliwość zwiedzić całe termy przed otwarciem, zajrzeć dosłownie wszędzie. Robią wrażenie! To jedne z najlepszych i najnowocześniejszych w jakich byłem. Świetne baseny, sauny i … lodowisko! Jak będziecie w Ischgl to polecam odwiedzić.
- 2 odpowiedzi
-
- 11
-
Poniżej relacja z 6 dniowego wypadu do Ischgl. W tym roku planów na grudniowe nartowanie było mnóstwo, począwszy od wykupienia zorganizowanego wyjazdu, tak jak w tym roku w styczniu do Les 2 Alpes, przez biuro ale z dojazdem własnym, po wyjazd na "pełną" własną rękę. Chętnych było od początku trzech ja MArcin i Adam. Możliwy termin pasujący każdemu był tylko jeden czyli 10-17/12/2022. Początkowo mocno nastawiliśmy się na wyjazd z biura, ale zarówno oferta jak i odległości (najciekawsze oferty były do Francji) powoli skazywały tę opcję na niepowodzenie. Dodatkowo było nas 3 więc na 99% trzeba by wykupować dodatkowy wakat/wolne łózko aby być samem w apartamencie. Powoli zacząłem szukać ośrodka na własną rękę, warunkiem była relatywna bliskość, w sensie aby dojechać do niego w ciągu jednego dnia no i jednak jak największa liczba otwartych tras. Niestety wiele ośrodków startowało dopiero w okresie bezpośrednio poprzedzającym nasz przyjazd i nie dniu kiedy chcieliśmy przyjechać m.in Nassfeld czy SkiAmade i parktycznie dopiero na miejscu okazało by się w jakim zakresie ośrodki się otworzyły. Po dłuższych oględzinach na placu boju pozostały 3 kierunki: Solden i Gurgle, okolice Kronplatzu i Sella Rondy oraz last but not least właśnie Ischgl. Wszystkie ośrodki były już otwarte od początku grudnia (Solden wcześniej) i mniej więcej widać było czego można się spodziewać. Po szybkim wyszukiwaniu kwater padło na Ischgl. Kwaterę (apartament 3 pokojowy około 60m2) znaleźliśmy w See, cena też była bardzo spoko, czyli niecałe 2500 za pobyt (7 dni i 3 osoby), co dało około 115 pln za dobę od osoby. Dzień 1 Pobudka 4:00, o 5 z minutami podjeżdża Marcin. Jedziemy po Adama i ruszamy w drogę - cel ośrodek narciarski Ischgl, a dokładniej miejscowość See, bo tam wynajęliśmy świetną kwaterkę. + Na kwaterkę docieramy około 18:00 i spędzamy wieczór przy długich Polaków rozmowach. Rano pobudka i o 8:00 ruszamy na stok oddalony od kwaterki o około 15km. Niestety ośrodek w See otwiera się dopiero w piątek, a szkoda, bo apartament leży praktycznie przy samej trasie nr 1. Trochę guzdrzemy się rano i na parkingu jesteśmy przed 9:00. Parking płatny 5 euro o czym dowiemy się dopiero dzień później. Na początku wjeżdżamy na Viderjoch, Pogoda w ciągu godziny znacznie się poprawia Zjeżdżamy 1-ka do stacji pośredniej gondoli A1, która nas z miasta wciągnęła na górę i tu zonk, bo to stacja pośrednia i nie jesteśmy w stanie się dosiąść. Na sam dół nie chcemy jechać bo tam kolejka na około 10 minut (w sumie jedyna taka w której staliśmy przez cały tydzień). Na szczęście dosłownie kilkaset metrów dalej też przy trasie jest stacja pośrednia gondoli A3 i tam bez problemu znajdujemy miejsce. Jedziemy na najbardziej na zachód wysunięta część ośrodka czyli szczyt Palinkopf (2864m n.p.m.), który jest niższy tylko o 8 metrów od najwyższego miejsca w ośrodku szczytu Greitspitze (2872 m n.p.m.). i tam trafiamy na trasę, którą jeździmy przez większą część dnia czyli nr 40. Trasa jest fenomenalna, ma około 4,5 km długości i jest bardzo urozmaicona. Dodatkowo na tych 4,5 km spadku jest prawie 1000m. Po kilka zjazdach 40ką, jedziemy w okolice Hollboden niebieską 22ką, a później wciągamy się zimnym krzesłem i podjeżdżamy na obiad do "muzycznej" knajpki. Po obiedzie wracamy na główną część ośrodka czyli Idalp. Dzień kończymy ujeżdżając niebieską 11 kę przy krześle B2 i na koniec zjeżdżamy 1ką na sam dół Statystyki pierwszego dnia:
-
Witam Nie za długa relacja z mojego zeszłotygodniowego wypadu do Ischgl. Wyjazd z Łodzi w niedziele koło 5 rano. Tak jak lubię jadę przez Niemcy Drezno Norymberga Monachium. Potem ładne miasteczko znane ze skoków narciarskich. W Austrii parę naście kilometrów przed doliną Paznaun chłodno lecz śniegu brak ale już w samej dolinie w miejscowości gdzie mieszkam (Tshafein) sytuacja wygląda optymistycznie Nocleg trochę ciasny i ciemnawy ( w podpiwniczeniu) ale ma wszystko co niezbędne, no i CCC - za 5 noclegów zapłaciłem niecałe 550zł. Następny dzień poniedziałek szybkie zebranie się kupno karnetu na 4 dni -206EUR i na górę. A tam, dla mnie - osoby która dotychczas głownie jeździła w kraju, co tu pisać lepiej popatrzeć na zdjęcia Przez cztery dni - dwa pełna lampa i mróz, jeden dzień pochmurno i mgliście a jednego taki mix wcześniejszych. Wyjeździłem się na maxa. Pojechałem bez jakiegoś przygotowania siłowego - nogi mi odpadały. Duża część czerwonych tras (którymi najwięcej jeździłem) to powiedzmy taki jak na moje umiejętności max tego gdzie czerpie przyjemność z jazdy a zaczyna się uważanie żeby sobie krzywdy nie zrobić. Ludzi na trasach w te słoneczne dni średnio, gorsze -mało; patrząc po ilości w restauracjach można było spodziewać gorszego tłoku. Najbardziej przypadła mi do gustu czerwona 40 z Palinkopf i niebieskie "lotnisko" nr 8 z Velillbahn. Fajne wg mnie też 70, 65 i 76 po szwajcarskiej stronie. Natomiast średnio do gustu przypadła mi "przemytnicza" 80 do Samnaun. Może dlatego że przegapiłem strefę sklepów wolnocłowych a nie chciało mi się zawracać. Ale piętrowa kolejka (jak dla miłośnika tego typu urządzeń) warta zobaczenia/ pojechania. Jeden z moich najlepszych wyjazdów narciarskich Ostatniego dnia w piątek miałem rano wracać do kraju. Ale czemu by trochę nie pojeździć. Tyle że moje nogi wyraźnie mówiły mi zdecydowane NIE na trasy w Ischgl. Metodą kompromisu wybór padł na Hochgurgl, przekonałem moje kulosy że tam większość to trasy niebieskie. Ja nie żałowałem, nóg się nie pytałem Jako że byłem zmęczony to jeździłem... do zamknięcia ośrodka. Normalny dla mnie widok - ostatni na parkingu Teraz tylko 1150 km i już będę w domu Ale nie tak prędko, z 30km za Monachium alternator odmówił dalszej współpracy, próby samodzielnej naprawy bez efektu. Nocleg w samochodzie i na ile starczy prądu jadę w kierunku kraju. Starczyło jeszcze na jakieś 150km. Na szczęście miałem Asistance z holowaniem do 600km. Z sześć godzin czekania na lawetę, następne siedem lawetą. Tak dotarłem do jakiegoś warsztatu pod Wrocławiem Czekając na lawete wyczytałem jeszcze że auto zastępcze mi się należy. O dziwo dostarczone na czas około 4 rano w niedziele pod warsztat w którym została Avka. Na otrzymanego w zastępstwie "gruchota" też złego słowa nie powiem Chwila moment i już po 50 godzinach od opuszczenia kwatery w Austrii jestem w domu😉 Pzdr
-
Cześć, 12-19.03 planuje pobyt w Pfunds z 3 dniowymi jazdami w Samnaun-Ischgl i Serfaus-Fiss-Ladis. Czy wiecie jak wygląda sprawa ze skibusami z Pfunds? Lepiej dojeżdżać samochodem? Jak z parkingami? Jak obecnie wygląda strefa wolnocłowa w Samnaun, opłaca się? Co warto zobaczyć w tych 2 ośrodkach? Czy jest szansa, na ogólnodostępne rozstawione tyczki do giganta lub slalomu? Jakie macie ciekawe spostrzeżenia do tych 2 ośrodków? Z góry dziękuje za odpowiedzi, Pozdrawiam,
-
Jak legalnie pojeździć na nartach w Austrii w trakcie lockdownu? (Vlog146)
JC dodał wpis na blogu → w JC w podróży
Tytuł jest oczywiście trochę przewrotny i clickbait’owy, ale to prawda. Można będzie, już wkrótce, w pełni legalnie, bez naginania przepisów, pojeździć na nartach w jednym z największych i najlepszych w Austrii i całych Alpach ośrodków narciarskich. Gdzie i na jakich zasadach można to zrobić, dowiesz się oglądając ten film. -
Być jak Ischgl? – alpejski kurort okiem językoznawcy
tanova dodał wpis na blogu → w Na białym i na zielonym
Czy wiedzieliście, że nazwa tego tyrolskiego miasteczka wywodzi się z retoromańskiego „Yscla”, co oznaczało ni mniej ni więcej – tylko „wyspa”? Zapewne odnosiło się to ukształtowania terenu osady, powstałej we wczesnym średniowieczu - wśród gęstych lasów, porastających połacie alpejskich dolin. Ale Ischgl coś z wyspy ma chyba po dziś dzień. Dla narciarzy – to wyspa skarbów – świetne trasy, nowoczesne wyciągi, piękne krajobrazy, strefa wolnocłowa w pobliskim Samnaun, a na dodatek – legendarne après ski. Nieprzypadkowo Ischgl bywa zatem porównywane z wyspiarską – a jakże – Ibizą, bo w czasach przed pandemią było niezłą imprezownią. I właśnie ta reputacja, w połączeniu ze splotem okoliczności, który doprowadził do powstania w marcu 2020 r. jednego z większych ognisk koronawirusa w Europie, spowodowała, że „Ischgl” nie kojarzy się już tylko z nazwą kurortu, ale zyskało nowe znaczenie. Na portalu językowym prowadzonym przez Instytut Języka Niemieckiego im Leibniza (IDS) w Mannheim, można znaleźć między innymi stronę projektu, gromadzącego niemieckie słownictwo „okołopandemiczne”. Wśród około 2000 haseł natknęłam się na trzy, które mają w swoim składzie toponim „Ischgl”. Najdłuższą historię ma „zweites Ischgl” – „drugie Ischgl”. I wbrew pozorom ten neologizm jest zdecydowanie starszy niż epidemia wirusa Sars-Cov-2. Wyszukanie frazy „zweites Ischgl” w największym korpusie języka niemieckiego DeReKo – dostępnym przez platformę OWID i liczącym ponad 50 miliardów wyrazów – dostarczyło blisko 100 wyników. Rzeczywiście – większość z nich jest datowana na 2020 rok, ale mamy i starsze przykłady z roku 1997, 2001 czy 2010, w którym przedstawiciele innych ośrodków (m.in. Kühtai, Montafon) wypowiadają się, że nie chcą być drugim Ischgl, lecz stawiają na spokój i przytulność: „Wir wollen kein zweites Ischgl sein/werden“. Albo wręcz przeciwnie – w roku 2002 gazeta „Neue Zürcher Zeitung” zamieszcza reportaż z ośrodka Wilder Kaiser, który podobno aspiruje, aby stać się drugim Ischgl i oferuje bogaty program aktywnego wypoczynku i rozrywki. Mamy tu więc schemat znany również z języka polskiego – zapewne pamiętacie, gdy bodajże prezydent Wałęsa obiecywał, że Polska stanie się drugą Japonią, a premier Tusk – że będzie drugą Irlandią? Można też nazywać kogoś drugim Małyszem, lub jakiś pałac – drugim Luwrem. Nazwa własna traci wtedy swoją funkcję tzw. onimiczną – czyli identyfikującą jakieś miejsce, obiekt czy osobę, a zyskuje nowe znaczenie. Może to być albo nobilitacja, albo … zła sława. Taki też los spotkał Ischgl. Przyjrzyjmy się zatem, w jakich kontekstach pojawia się „zweites Ischgl” w cytatach z ostatnich miesięcy i jakie konotacje budzi ta nazwa. Już 19.03.2020 bawarski premier Markus Söder grzmiał: „Wir dürfen kein zweites Heinsberg oder Ischgl zulassen“ [Nie możemy dopuścić do powtórki z Heinsbergu czy Ischgl]. Heinsberg to miejscowość w Nadrenii-Westfalii, która pod koniec lutego 2020 r. również stała się hotspotem wirusa Sars-Cov-2. Ale to nie Heinsberg, lecz właśnie Ischgl stało się ikoną pierwszej fali pandemii. W lipcu 2020, gdy powoli luzowano ograniczenia pierwszego lockdownu, a Niemcy tłumnie ruszyli na wakacje, minister zdrowia, Jens Spahn, wyrażał obawę: „Man müsse sehr aufpassen, dass der „Ballermann“ auf Mallorca nicht ein zweites Ischgl wird” [Trzeba się mieć na baczności, aby imprezownie na Majorce nie stały się drugim Ischgl]. W podobnym czasie zwrot ten pojawił się również w języku polskim – za sprawą polskojęzycznego serwisu „Deutsche Welle” (26.06.2020): „Koronawirus w Guetersloh. Ale to nie „drugie Ischgl”. Czy powiaty Gueterlsloh i Warendorf staną się nowym Ischgl? Jeśli dać wiarę ekspertom i politykom, nie, ale zaleca się ostrożność”. Potem to porównanie podchwyciły inne media. Obawy powróciły przed sezonem zimowym 2020/2021, kiedy to w listopadzie 2020 minister Spahn ponownie przestrzegał: „Bloß kein zweites Ischgl!” [Tylko nie drugie Ischgl!], a ośrodki narciarskie – nie tylko w Austrii - wypracowywały koncepty higieniczne i procedury bezpieczeństwa z uzasadnieniem „Wir dürfen uns kein zweites Ischgl leisten” [Nie możemy sobie pozwolić na drugie Ischgl]. "Wir wollen kein zweites Ischgl werden, kein Corona-Hotspot also“ [Nie chcemy stać się drugim Ischgl, czyli ogniskiem zakażenia] – mówił w październiku 2020 organizator zawodów PŚ w szwajcarskim Wengen. Samo Ischgl zapłaciło za swą utraconą cześć dość słoną cenę – było jednym z ośrodków, które w ogóle nie działały w ubiegłym sezonie. Nawet, gdy było to możliwe dla narciarzy z Austrii. Otwarta była jedynie część szwajcarska regionu Silvretta-Arena. Skojarzenie Ischgl z miejscem, w którym żądza zysku i ukrywanie problemu doprowadziły do powstania ogniska epidemii jest również czynnikiem sprzyjającym tworzeniu różnorakich hybryd językowych, takich jak: „Sommer-Ischgl” (ognisko zakażeń w letnim kurorcie), „Fußball-Ischgl” (mecz piłki nożnej, na którym kibice zarażają się koronawirusem), czy najnowsza – jeszcze nie notowana przez stronę IDS – „Ischgl 2.0”, mająca oznaczać „powtórkę z rozrywki”, czyli przestrogę przed ponownym ryzykiem rozniesienia wirusa przez narciarzy. Jak wiadomo – przynajmniej w najbliższych tygodniach – powtórki w Austrii nie będzie, ale Ischgl będzie musiało jeszcze trochę poczekać, aby popracować nad poprawą swojego wizerunku i językowych skojarzeń. Korzystałam z poniższych źródeł: „Neuer Wortschatz rund um die Coronapandemie“ [Nowe słownictwo dotyczące pandemii koronawirusa, w ramach słownika niemieckich neologizmów online IDS]: https://www.owid.de/docs/neo/listen/corona.jsp# Platforma OWID [korpus językowy, rejestracja bezpłatna]: https://www.owid.de/service/cosmas/suche/kw?query=Ischgl%2020&p=2- 3 komentarze
-
- 12
-
Ischgl to, według mnie, jeden z najlepszych ośrodków narciarskich w Europie i na świecie. Po trzech dniach opadów, w czwartym dniu mojego pobytu w dolinie Paznaun zaświeciło Słońce. Wykorzystałem okazję, aby kolejny raz przejechać "trasę przemytników". Pierwszy raz, z aparatem, objechałem trasę przez Szwajcarię trzy lata temu. W tym sezonie, z kamerą, udało mi się to po raz drugi. Pogoda dopisała, warunki na trasach też. Mimo, że po opadach śniegu, nie wszystkie trasy zostały otwarte, te najważniejsze, do Samnaun w Szwajcarii udało się przygotować. Dosłownie były otwierane tuż przede mną :). Przy okazji nie mogłem sobie odmówić wizyty w strefie wolnocłowej, gdzie zrobiłem niewielkie zakupy. Następnie powrót dwupiętrową gondolą i ponownie byłem w Austrii.
-
Drugi dzień mojego pobytu w dolinie Paznaun. Pogoda postanowiła, że pozamyka trasy i wyciągi w Ischgl, zostawiając mi do dyspozycji tylko niewielką część ośrodka narciarskiego Kappl. To moja druga wizyta w Kappl i drugi raz śnieg próbuje mnie zasypać .Zapraszam także do Schatzi - najsłynniejszego baru ApresSki w Ischgl.