Witajcie,
To prawdopodobnie wynik skróconego sezonu narciarskiego 2019/20, ale okropnie dłuży mi się okres letni. Nie żebym go zaniedbywał, bo jako biegacz długodystansowy robię co trzeba, chociaż 90% planów startowych nie doszło do skutku, a poza tym odkryty niedawno, bo jakieś 2 lata temu, indoor cycling zajmuje mnie bardzo (poza tradycyjnym rowerem), to jednak wyglądam już tej pory roku, która zwiastuje rychłe nadejście nart. Stąd śledzę rozmaite miejsca w sieci i natrafiłem na taką oto fotkę:
Oczywiście, że to gondole. Otóż w Predazzo, tam koło skoczni jeździły takie trochę wiekowe białe kubełki. Teraz będą czerwione jak Ferrari nowiutkie gondole panoramiczne. Osobiście nie darzę wielkim uczuciem gondoli, pod którymi nie ma trasy na przysłowiowy parking, ale mamy sierpień i ... wszystko mi się podoba, Zwykle na Latemar wjeżdżałem od strony Pampeago, ale może tym razem...