Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'igrzyska' .
-
Za pap>> Amerykańska agencja prasowa Associated Press (AP) prognozuje, że polska reprezentacja olimpijska zdobędzie w Tokio 22 medale, w tym pięć złotych. Na najwyższym stopniu mają stanąć m.in. młociarz Paweł Fajdek, siatkarze i koszykarze 3x3. Igrzyska rozpoczną się w piątek. Najwięcej krążków do kraju mają przywieźć lekkoatleci, bo aż siedem. Cztery medale mają zdobyć przedstawiciele rzutu młotem. Oprócz Fajdka na podium powinni - zdaniem ekspertów AP - stanąć także Wojciech Nowicki i Anita Włodarczyk (oboje srebro) oraz Malwina Kopron (brąz). Dwa krążki powinni wywalczyć oszczepnicy - drugie miejsca są prognozowane dla Marcina Krukowskiego i Marii Andrejczyk. Po brąz ma pobiec kobieca sztafeta 4x400 m. Zadowoleni powinni wrócić do kraju także wioślarze. Cztery polskie osady są w stanie wywalczyć medale - złoty w czwórce mężczyzn, srebrne w czwórce podwójnej - zarówno panów, jak i pań - oraz brąz Mirosław Ziętarski i Mateusz Biskup w dwójce podwójnej. Trzy krążki do Polski mają przywieźć kajakarze. Na drugim stopniu podium mają stanąć Marta Walczykiewicz (200 m) oraz Karolina Naja i Anna Puławska w K2 na 500 m, a na trzecim - kobieca czwórka w K4 na 500 m. Polski hymn mają usłyszeć jeszcze startująca w strzeleckim trapie Sandra Bernal, a także koszykarze 3x3 i siatkarze. Ci pierwsi w finale pokonają Serbów, a drudzy - według prognoz - okażą się w ostatnim meczu lepsi od Brazylijczyków. Do srebrnego medalu typowani są kolarka torowa Daria Pikulik w omnium oraz tenisowy mikst Iga Świątek i Hubert Hurkacz. Z kolei brązowe medale mają zawisnąć na szyjach Piotra Myszki (windsurfing), taekwondzistki Aleksandry Kowalczuk (+67 kg) i zapaśnika w stylu klasycznym Tadeusza Michalika (97 kg). Zobaczymy co się sprawdzi ..Jak myślicie?
-
Wreszcie wystartowali. Już 3 treningi zjazdu za nami, faworyta brak. Słabo w biathlonie. Justyna przyzwoicie w klasyku, nie dała się zgubić, a łyżwa to nie dla niej. Jakieś nadzieje na 30 km są. Pierwszy dzień i skoki, nic nie piszę, żeby nie zapeszyć. Sporo się dzieje w narciarstwie poza alpejskim (liczne eliminacje). Ja obserwuję jazdę na muldach, choć wiem, że to niszowa dyscyplina, dla mnie jednak niezwykle atrakcyjna.