Waham się między tymi dwoma. Mierzę je w kółko i jakoś nie mogę się zdecydować.
Lange:
+ milej oplatają nogę, zdają się łatwiej przekazywać wszelkie bodźce z nogi na krawędź narty
+ bardziej komfortowa wkładka
- trochę po jakichś 20 minutach siedzenia w nich (nie jeżdżenia) mrowieją stopy (przy zapięciu jak do jazdy)
+ regulacja flexu śrubami wygląda, że bardzo dobrze działa
+ regulacja kantingu bocznego wygląda, że spoko działa
Head:
- wydają się troszkę toporne
+ jest troszkę szerzej (teoretycznie niby nie, ale takie mam odczucie)
+/mały fajny design
+/mały są nowsze rocznikowo
-/mały kosztują więcej
- mam wrażenie, że regulacja kantingu nie działa