Zbieracie? Jeśli tak, to pochwalcie się co i gdzie 🙂 Ja zawsze na jesienne wędrówki w góry, biorę koszyk.
W Karpatach, największym przysmakiem są dla mnie Borowiki ceglastopore, rzadko zbierane.
Przedwczoraj wybrałem się na wyciszający spacer do lasu, gdzie oprócz kilku kań, znalazłem go....szmaciak!
Szmaciak gałęzisty, albo siedzuń sosnowy, to zupełne odkrycie. Jadłem go wczoraj pierwszy raz w życiu, i uważam że to jeden z najsmaczniejszych grzybów.