Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'giewont' .
-
Dzis w ramach odpoczynku od nart wybralem sie ze znajomymi w Tatry. Jak na ceprow przystalo zaopatrzylismy sie w adidaski i o 13.00 zameldowalismy sie w Kuznicach. Celem byl oczywiscie Giewont. TPN znowu sie nie postaral i szlak nie byl calkiem odsniezony! Nawet nie sypia sola i piaskiem. Wszedzie slisko! Na szczescie pozyczylem od Janusza takie kolce na buty. Srednio pasowaly do moich letnich adikow ale jakos dalo rade zamocowac. Udalo mi sie doczlapac przed zmrokiem na taka gorke niedaleko krzyza. Znajomi poszli dalej a ja zrobilem kilka fotek na insta i musialem wracac bo mam slaba lampe w telefonie. Schodzenie okazalo sie trudniejsze. Przez te kolce potykalem sie tak czesto, ze zeszlo mi dluzej niz jak ide w nocy na stacje po flaszki. W koncu je zdjalem i od razu zaczalem zbiegac. Niestety zaraz pozniej walnalem konkretna glebe. Nawet szwagier na schodach takiej nie mial. Znow musialem wrocic do dreptania. W dolinie zrobilo sie ciemno a szlak jest nieoswietlony! Za co ja placilem ten wstep? W koncu jednak dotarlem do karczmy w kuzikach czy jak to sie nazywa. A dalej juz nie pamietam... Dodaje kilka fotek z tej gorki bo widok byl taki ze ja p.....!
- 9 odpowiedzi
-
- 20