Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'fassa' .
-
Cześć, na przyszły sezon a dokładnie świąteczno-sylwestrowy wyjazd (25.12-01.01) postanowiłem wyjątkowo zamienić Austrię na Włochy. Zarezerwowałem apartament w Val di Fassa-Vigo di Fassa, z planem 'zwiedzania' po Val Gardena/Seceda i Arabba/Marmolada. W związku z tym proszę o informacje osoby, które odwiedzały ww. rejony w ostatnich pięciu latach. Tzn. jak wyglądały warunki śniegowo-pogodowo-narciarskie w podobnym okresie? Połowa grudnia do początku stycznia. Chodzi mi o małą podróż do przeszłości: -śnieg: naturalny/sztuczny/na trasach/poza trasami/ilość -pogoda: temperatury/chmury/opady/widoczność -trasy: ilość otwartych vs zamkniętych/utrzymanie -narciarze: ilość mało, średnio, dużo/tłok na stokach/kolejki do wyciągów -inne cenne informacje i uwagi Bardzo dziękuję za pomoc i pozdrawiam AntyLato
-
Witam, Poszukuję osób, które chciały by wspólnie wynająć samochód z lotniska Bergamo na przejazd do Val di Fassa lub Val di Fiemme. Ewentualnie osób, które chciałyby przygarnąć dwie osoby, bez bagaży, na taki przejazd. Termin 18.03 - powrót 25.03. Lot Ryanair Warszawa Modlin - Bergamo , przylot 20:30 Pozdrawiam
-
Po raz kolejny udało mi się odwiedzić Dolomity i poniżej przedstawiam moje spostrzeżenia dotyczące innych ośrodków dostępnych w ramach skipass-u Dolomiti Superski. Tym razem okolice Val di Fassa! 11-18.02.2017. Warunki, w których przystało mi jeździć: Mieszkałem i wszystkie podróże rozpoczynałem z Vigo di Fassa. Przez cały okres towarzyszyła słoneczna pogoda. Podczas pierwszego dnia mróz był cały dzień, drugiego po południu już okolice zera i na słońcu powyżej. Następne dni rozpoczynały się niewielkim mrozem, a w ciągu dnia temperatura w cieniu dochodziła do 7 stopni, a na słońcu można było chodzić w podkoszulku. Średnio przejeżdżałem miedzy 70, a 85 km (licząc z wyciągami). Mimo mało zimowej aury, warunki na trasach bardzo dobre, bardzo mało cukru, który się kojarzy ze sztucznym śniegiem, praktycznie bez muld. Są tego 2 przyczyny: po pierwsze około 2 tygodnie przed wyjazdem spadło jakieś 30 cm śniegu, który bardzo dobrze się połączył się ze sztucznym oraz mała frekwencja w ośrodkach Val di Fassa. Takie miejsca jak Catinaccio w Vigo, czy Carezza, albo Cavalese wyglądają niemalże na nieopłacalne interesy. Nie ma mowy o kolejkach, a nawet na niektórych trasach jeździ się osamotnionym. Tu jazda na większości tras do samego końca była idealna. Belveder, Buffaure, Ciampak, które są połączone z Sella Rondą już mają większą frekwencję i po południu trasy ulegały zniszczeniu, ale ciężko mówić o muldach, ale zmrożonych przetarciach, odsypach i tego typu sprawach, już tak, co dość skutecznie przeszkadzało w intensywnej jeździe na krawędziach. Większym zainteresowaniem cieszy się także Alpe Lusia i Predazzo/Oberegge. Ale po kolei: 2 pierwsze dni spędziłem w Carezza, trochę za sprawą tego, że moja córka (wraz ze Sporteum) tam trenowała, ale i dlatego, że to świetny ośrodek i warunki tam są bez wątpienia jedna z najlepszych, w jakich kiedykolwiek przyszło mi jeździć. Dużo czarnych tras (6), ciekawe czerwone i sporo łączników, ale z szybkimi wyciągani. Ludzi jak na lekarstwo. Ten ośrodek ma początek w Passo Costalunga i większość nie dojeżdża na koniec ośrodka, a tam 2 piękne czarne trasy. Bez ściemy, na trasach jest idealne od 8:30 do 15:00, a myślę, że i jeszcze dłużej ale tego nie sprawdziłem. Drugiego dnia zrobiło się trochę cieplej, więc niektóre nasłonecznione łączniki robiły się miękkie, ale wszędzie i tak można idealnie na krawędziach jechać. Śnieg na trasach wygląda jakby był w 100% naturalny. Całkowity brak cukru i tam gdzie jest twardo i tam gdzie zrobiło się ciepło. Wiadomo, że koło 13:00 trasy robią się twardsze, bo znika sztruks (tu bardzo późno), ale to miód na moje slalomki - można wycinać co się chce. Nie ma mowy o lodzie, niewielkie muldy tylko na jednej trasie (łączniku).
- 14 odpowiedzi
-
- 7
-
- dolomiti superski
- fassa
-
(i 12 więcej)
Oznaczone tagami: