Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'bike adventure' .
-
Jak już wiadomo, a nawet pokazano , wziąłem udział w czterodniowym maratonie rowerowym w Szklarskiej Porębie, pod nazwą Bike Adventure. Dwa etapy rozgrywane są w Górach Izerskich, dwa w Karkonoszach. Możemy wybierać pomiędzy dystansem PRO ( dystans do 60 km i 2000 m przewyższenia dziennie ) lub FUN ( dystans do 30 km i 1100 m przewyższenia dziennie ). Ponieważ startowałem po raz pierwszy w czymś takim i do tego miała być kategoria Fat Bike, wpisałem się na FUN. Tak jak moi koledzy teamowi. Jak się okazało, to była słuszna decyzja. Niech nie zwodzą suche liczby, bo na prawdę było co robić i gdzie się zmęczyć! Zanim cos więcej napiszę i pokażę, chcę baaardzo podziękować @Annaa i @marionen za mocne wsparcie i doping na trasie. Za super atmosferę i Jema Bidona... Moja ekipa rowerowa bardzo Was polubiła i jak tylko wyjechaliście, zrobiło się jakby pusto. Wieeelki dzięks dla Was!!!!!!! To wróćmy do samej imprezy - dla mnie to było wyzwanie roku. Po sukcesie na Śnieżce jechałem tam w dobrym nastroju. Ale kompletnie nie wiedziałem jak zacząć - jechać na maksa, czy oszczędzać się, itd. Ale wiedząc, że kondycja jest, nie martwiłem się zbytnio, czy dam radę. Bardziej bałem się o sprzęt, ewentualnie jakąś kontuzję. Na jakiś super wynik nie liczyłem, jedynie może w kategorii Fatów, której ostatecznie nie zrobiono... Pozostała więc zabawa. Dziś już nie zdążę opisać co nieco poszczególne etapy, więc zacznę od filmiku. Jest dość długi... Są to ujęcia z wszystkich 4 etapów, przedzielone tamtejszymi widokami i ujęciami z Term Cieplickich w Jeleniej górze. W następne dni postaram się coś napisać, o ile czasu starczy. Zbliża się zima, więc to ostatni wątek rowerowy z mojej strony.
- 4 odpowiedzi
-
- 14
-
- bike adventure
- szklarska poręba
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami: