Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'bałtów' .
-
Szwajcaria Bałtowska po raz kolejny otworzyła pierwsza sezon narciarski w świętokrzyskim! Było to dzisiaj, a nas nie mogło tam zabraknąć Oczywiście przyjechaliśmy zaraz po pracy na wieczorną jazdę. Mało ludzi, temperatura powietrza +3, jazda do godziny 21 i bardzo fajne warunki narciarskie! Zabezpieczenia Covidowe - zbudowane tunele do wyciągu i bramek...na poniższym zdjęciu widać jakie były kolejki o godzinie 19stej 😮 Na stoku i na orczykach kilku narciarzy 😮 Tak się zastanawiam... Kiedy tu zawita @Góral spod Skrzycznego? Obiecał przyjechać i nic...nawet nie zadzwoni Hallo, hallo narty czekają! Czynne są na razie dwa wyciągi orczykowe i obydwie trasy przy nich. Krzesło i główny zjazd czekają na mrozy. Twardo i jakże dynamicznie!!! Uwielbiam takie warunki, bo nawet na krótkim stoku można dać z siebie wszystko i nieźle powariować na krawędziach! Uroki wieczornej jazdy w dzień roboczy widać praktycznie na każdym zdjęciu. Pustki i mega komfortowe szusowanie! Wokół lasu - końcówka: "Ośla łączka" jeszcze nie jest gotowa, więc uczący się muszą korzystać z płaskiej końcówki połączonych tras w dolnej części ON. Na razie można tutaj dzieci zabrać jedynie na sanki, a i tak trzeba uważać na ratraki. Restauracja podaje jedynie dania na wynos. Ludzie w dolnej części stacji starają się trzymać w swoim towarzystwie. Wokół lasu - początek zjazdu: "Ścianka": ...i wypłaszczenie: I mi, i Pauli czas minął znowu niezwykle szybko 😮 Pośmigane na całego i człowiek po całym tygodniu pracy może powiedzieć, że wreszcie odetchnął świeżym powietrzem Ponownie, nasz codzienny, alpejski ośrodek nie zawiódł. Doskonały start sezonu, świetne nartowanie! Czy jutro znowu gdzieś pojedziemy? Jeszcze decyzja nie zapadła...z pewnością w niedzielę z samego rana, o 8smej będziemy w Kazimierzu. Ktoś wpadnie na poranne szusy? pozdrawiam marboru PS. Paula oczywiście doczytała tą Paulinę z wczorajszego wpisu... i był ochrzan ...a nie mówiłem
- 41 komentarzy
-
- 16
-
- szwajcaria bałtowska
- bałtów
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ciągnie Borutę...na stok narciarski! Dzisiaj zaplanowaliśmy i wykonaliśmy skok szosami, do województwa świętokrzyskiego, do ośrodka narciarskiego w Szwajcarii Bałtowskiej. 117 kilometrów lekkiej jazdy, która miała na celu poprawę wytrzymałości. Po dwóch mocnych treningach w czwartek i piątek, ta sobota miała być lekka...i była. Przy okazji naszej wycieczki wziąłem dwa karnety narciarskie, których nie zdążyłem zwrócić w tym fatalnym, bo krótkim minionym sezonie narciarskim - kaucja 30 zł, szkoda by przepadło (termin na zwrot jest do końca miesiąca). Z okazji otwarcia restauracji, w porze obiadowej był również plan na świetną pizzę w Siennie. Wszystkie cele zrealizowaliśmy No ale od początku... ...mazowiecka szosa - świetny asfalt, płasko a dookoła pola i lasy. Pierwsza przerwa na 40 kilometrze. Uzupełnienie kalorii Przepyszne, zdrowe batoniki - polecam! Na pauzie zawsze staram się znaleźć jakiś praktyczny stojak rowerowy... Paula preferuje glebę 😮 Mijamy Sienno i wkraczamy na ziemię świętokrzyską...a tutaj? Sianokosy. I przyczajone krówki...jakoś te nasze lubię bardziej niż alpejskie Docieramy do pierwszego podjazdu tuż przed Bałtowem. Tutaj max, to 10%. Na szczycie robimy małą foto sesję Moja Kolarka Docieramy na miejsce. Pierwszy postój przy konikach. Paula i mały, pędzący źrebaczek Tradycyjna, znana głównie z zimy fotka... koła jakieś mamy jajowate 😮 To GoPro 8 Marboru w naturalnym środowisku W zimę wygląda, to jednak lepiej... Jedziemy pod krzesło i tutaj niespodzianka. Działa! W zimę nie udało się naśnieżyć trasy i uruchomić tego wyciągu, w porze letniej normalnie funkcjonuje. Paula ustawiła się już w kolejce... na śnieg powiedziała, że jednak nie będzie czekać Chwila zadumy... ...w tym sezonie narciarskim nie zaspokoiłem głodu jazdy na narty Szkoda. Jakby ktoś się pytał, czy szosą jeździ się po żwirku...to poniższe zdjęcie mówi - szanuj swoje opony Amerykańskie ujęcia School Bus Zwracamy karnety w takim oto towarzystwie 😮 Turystów dzisiaj było troszkę...i fajnie! Ośrodek po słabej zimie i po pandemii potrzebuje klientów. Większość z odwiedzających było bez maseczek - ciekawe czemu? Może społeczeństwo ma już dość tej szopki? Z rzeką Kamienną w tle... Głód kajaków się w nas obudził... ...chyba pora pomyśleć o jakiejś wyprawie! Ostatni Dino... I wracamy! Kolejna krótka sesja zdjęciowa na początku 12% podjazdu w wąwozie. Docieramy do Sienna Obiadek dzisiaj nas nie zawiódł... ta pizza jest tutaj po prostu fantastyczna!!! Nie zdążyłem zrobić zdjęcia, a głodomór jakiś już się do niej dorwał... Kończymy kolejną wycieczkę. Przed deszczem udało się zdążyć do domu, czy jutro uda się wyskoczyć na jakiś krótki rozjazd? Zapowiadane są opady...ale jak patrzę na prognozę godzinową, to jest na jazdę jakaś szansa Mapka: Z kolarski pozdrowieniem marboru i Paula
- 6 komentarzy
-
- 12
-
Regionalne nartowanie wersja 2019/20 Stacja Narciarska Kazimierz w Sylwestra Trzeci dzień na nartach w sezonie 2019/20 i dopiero w Sylwestra udało się rozpocząć szusowanie na okolicznych stokach. Dokładnie w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą w Stacji Narciarskiej Kazimierz. Ile to już razy, to właśnie tu i wieczorem zaczynam "nizinny" sezon narciarski? Pewnie uzbiera się tego trochę ponieważ tutaj, w wąwozie lessowym jest specyficzny klimat i z reguły jest tutaj chłodniej niż dookoła. Dodatkowo świetny system naśnieżania Supersnow robi robotę. Ok 2o armatek na trasie liczącej ok 600 metrów, to niezła moc. Dwa dni mrozu i gotowe! No i dobrze, bo te "nasze" małe nizinne górki mają swój urok i uwierzcie mi - w ciągu trzech godzin jazdy "na okrętkę" da się nieźle zmęczyć. Relacje z ośrodków, które będę opisywał w tym miejscu, na blogu będą się powtarzać - nie mamy w naszej okolicy ich wielu. Dokładnie ok 12...czy zimy starczy, by odwiedzić wszystkie, zobaczymy. Pewnie najczęściej się powtarzalnymi relacjami, będą właśnie z tego urokliwego miejsca nad Wisłą. Jak było dzisiaj? Było zaskakująco dobrze. Temperatura ok +6 a stok ubity, twardy i nawet miejscami lodowy. Ośrodek na razie uruchomił jedną, najdłuższą i najszerszą trasę. Pełne zaskoczenie, bo myślałem, że będzie miękko - przecież od rana, a nawet w nocy były dodatnie temperatury. Krawędzie trzymały świetnie, a trening był intensywny. Zjazd mieliśmy praktycznie dla siebie - narciarzy łącznie przez trzy godziny przewinęło się może piętnastu? Obydwoje z Paulą wyjeździliśmy się po byku...a nawet upociliśmy, bo niepotrzebnie ubraliśmy ciepłe ciuchy obawiając się wiatru, który dokazywał w mieście. W kotlinie go praktycznie nie było. Ponieważ dzień dzisiejszy był traktowany jak świąteczny cena karnetu 3h, to 60 zł. Co za te pieniądze udało się nieśpiesznie wyjeździć? 34 kilometry Tanio, drogo? Jak to wyglądało na zdjęciach? Przywitało nas ognisko - jak zawsze w tym miejscu, ono jest. Można wziąć z domu kiełbaskę i sobie upiec Nie trzeba niczego kupować - dostępne są specjalne pręty do tego przeznaczone. Wygląda, to tak: Knajpka dzisiaj oczywiście również działała, jak ktoś by miał ochotę na pizzę, kawę, ciastko, zupkę - to wszystko jest. Krótki, ostry stok - trawa i nieczynne. Jeszcze dwie noce z mrozem i zasypią... Na chwilę obecną działa ośla łączka z taśmą: I tak jak już pisałem - główna trasa: Stół - prawda? Dwa środkowe orczyki działały tylko przez chwilę - obsługa wyłączyła jeden, bo bez sensu przy takiej frekwencji by obydwa funkcjonowały. Górna stacja i w tle światła Puław w linii horyzontu: Marboru i Paula Życzą Wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku! Księżyc dzisiaj był niewielkim rogalikiem... Widok trasy z góry: Górna stacja z oddali: Druga połowa stoku: I jeszcze jedna perspektywa: Dolna stacja z bliższej odległości: Tłok niczym w Szczyrku Piękna jazda i trening w ON na wyłączność 😮 Skończyliśmy jazdę ok 20. Szybko do auta, kolacja, drink, relacja - fajerwerki i lulu. Jutro powtórka za dnia. Stacja rusza od godziny 10:00. Ktoś reflektuje na wspólną jazdę? Pozdrawiam marboru
- 40 komentarzy
-
- 8
-
- regionalne nartowanie
- kazimierz
- (i 11 więcej)
-
Mam do odsprzedania vouchery wymienne na skipassy w Szwajcarii Bałtowskiej https://www.szwajcariabaltowska.pl/ po cenie, po której kupiłem je przed sezonem za 50% ceny. 3x skipass 3 godzinny dla dorosłych - 34,5 zł za sztukę , cena normalna 69 zł. 2x skipass 3 godzinny ulgowy - 32 zł za sztukę, cena normalna 64 zł.
-
- skipass
- szwajcaria bałtowska
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jadę z Warszawy do Bałtowa przez Radom w najbliższą sobotę 24.03 - jak ktoś chętny mogę zabrać po drodze. Planuję być na nartach tak 4 do 6 godzin. Wyjazd z Warszawy (Bemowo) około 7:00. Pozdrawiam K.M.
-
W ostatnich dniach objechałem trzy stoki w woj. Świętokrzyskim. Zacznę od najgorszego: Sabat Krajno. Stok łagodny o długosci ok 650m. Co prawda piszą w swoich materiałach 850 m, ale pomiar wg Endomondo dokonany na 10 przejazdach dał ok 650m. Stok sztucznie naśnieżony, grubość pokrywy snieżnej szacuję na 10-30 cm. Czynne dwa wyciągi orczykowe jednoosobowe. Stok przygotowany dobrze, płaski nie robia się na nim nierówności. Karnet 2 godzinny kosztuje 50 zł ( w zeszłym sezonie chyba było 40 zł). Jeden wjazd 4 zł ( poprzednio 3 zł), Drogo jak s.... W tym roku podniesiono ceny znacznie, życzę właścicielom powodzenia mimo, że ja tam więcej nie zawitam. Bo i po co? To jest stok dla stawiających pierwsze kroki w narciarstwie. Inne pierdoły wokół mnie nie interesują, jakieś wieże, liny, wulkany itp. Knajpa - bar duża, żarcia nie próbowałem, bo i po co. 2. Bodzentyn "Ski and Moutain Resort Baba Jaga Bodzentyn" jest trochę zaniedbany. Trasa o długosci ok 500 -550 m, czynny jeden podwójny orczyk. Przejscie przez kołowrót utrudnione, konieczne jest założenie ochrony na golenie aby je chronić przed ciężko obracającymi się poprzeczkami. Drugi wyciąg juz ponoć jest, brak tylko "planów" jak rzekł był jeden z pracowników obsługujących wyciąg. Stok przygotowany tak jak to w Bodzentynie. Da się jeżdzic. Trasa bardziej stroma niz w Krajnie, jazda daje więcej frajdy. Karnet 3 godzinny kosztuje 40 zł. W kasie, pakamerze nic się nie zmieniło od kilkunastu lat. Nawet dobywający się z okienka zapach, pełen nuty potu, suszonych skarpet robotniczych, cebuli, oleju hydraulicznego. Co bym tu nie pisał, nie jest to jakieś szyderstwo z mojej strony. Lubię Bodzentyn, lubię jego prostotę i przaśność. Po prostu ludzie prowadzący tą stacje nie udają, pracują jak mogą, tak po swojemu, po polsku, regionalnie. Nie mają nowoczesnych ratraków, wyciągów, dobrego nasnieżania, ale dają sobie radę. W stacji jest knajpa, taka sobie, zwykła, bodzentyńska. Życzę Bodzentynowi powodzenia, życzę nowego wyciągu, nowych inwestycji. Niech trwa. Nigdy nie będzie to stacja pierwszej klasy, ale skoro jest to stacja najbliższa mojego domu, życzę jej jak najlepiej. Z chęcią tam zawitam i popatrzę na widoki łot śwentego krzyza i Bodzentyn, miasteczko zawsze mi miłe. 3. Bałtów "Szwajcaria Bałtowska- ski and konie, dinozaury, zwierzęta dzikie, ptaki, i jeszcze nie wiem co Resort" Najlepszy ośrodek narciarski, i nie tylko narciarski, w woj. Świetokrzyskim. Ośrodek ma ponoć 5 tras, w rzeczywistości mozna od bidy uznać 3 trasy. Jest tu wyciag krzesełkowy o długości ok 450-500m i dwa orczyki jednoosobowe, trochę krótsze. Trasy łatwe, ale zróżnicowane pod wzgledem spadków. Stoki z reguły przygotowane prawidłowo. Stacja ma dobre naśnieżanie, dobry ratrak. Za karnet 2 godzinny trzeba dać 50 zł. To jednak drogo! Zaplecze stacja ma prawidłowe, jest chyba wszystko. Najbardziej lubie wstąpić do "Bałtowskiego Zapiecka", restauracji o dobrym poziomie. Gdyby górka w Bałtowie była 2 razy dłuższa.... Polecam każdemu, każdy znajdzie w Bałtowie coś ciekawego. Podobno szykuja aqua park, no i dobrze. Pozyjemy, zobaczymy. co przwda wolałbym aby karnety były tańsze, np. tak jak w przedsprzedaży internetowej, po 32 zł za 2 godz, lub tak jak dziś, po 25 zł za 2 godz. Dziś było zimno, stok nie był dobrze przygotowany. Przy szybszej jeżdzie trzesło, szczególnie na stromszej części. Obecnie dojazd od strony Ostrowca jest utrudniony z uwagi na roboty drogowe. Są objazdy ale z nich nie radzę korzystać, droga mimo robót i znaków zamkniecia jest przejezdna. Robia tam jeszcze ściezki rowerowe, o ile dobrze słyszałem 1200 km! W lato będzie zabawa, tym bardziej, że niedaleko do Krzemionek Opatowskich, Opatowa, Wisły...
- 7 odpowiedzi
-
- 11
-
- świetokrzyskie
- bałtów
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
W ostatnich dniach objechałem trzy stoki w woj. Świętokrzyskim. Zacznę od najgorszego: Sabat Krajno. Stok łagodny o długosci ok 650m. Co prawda piszą w swoich materiałach 850 m, ale pomiar wg Endomondo dokonany na 10 przejazdach dał ok 650m. Stok sztucznie naśnieżony, grubość pokrywy snieżnej szacuję na 10-30 cm. Czynne dwa wyciągi orczykowe jednoosobowe. Stok przygotowany dobrze, płaski nie robia się na nim nierówności. Karnet 2 godzinny kosztuje 50 zł ( w zeszłym sezonie chyba było 40 zł). Jeden wjazd 4 zł ( poprzednio 3 zł), Drogo jak s.... W tym roku podniesiono ceny znacznie, życzę właścicielom powodzenia mimo, że ja tam więcej nie zawitam. Bo i po co? To jest stok dla stawiających pierwsze kroki w narciarstwie. Inne pierdoły wokół mnie nie interesują, jakieś wieże, liny, wulkany itp. Knajpa - bar duża, żarcia nie próbowałem, bo i po co. 2. Bodzentyn "Ski and Moutain Resort Baba Jaga Bodzentyn" jest trochę zaniedbany. Trasa o długosci ok 500 -550 m, czynny jeden podwójny orczyk. Przejscie przez kołowrót utrudnione, konieczne jest założenie ochrony na golenie aby je chronić przed ciężko obracającymi się poprzeczkami. Drugi wyciąg juz ponoć jest, brak tylko "planów" jak rzekł był jeden z pracowników obsługujących wyciąg. Stok przygotowany tak jak to w Bodzentynie. Da się jeżdzic. Trasa bardziej stroma niz w Krajnie, jazda daje więcej frajdy. Karnet 3 godzinny kosztuje 40 zł. W kasie, pakamerze nic się nie zmieniło od kilkunastu lat. Nawet dobywający się z okienka zapach, pełen nuty potu, suszonych skarpet robotniczych, cebuli, oleju hydraulicznego. Co bym tu nie pisał, nie jest to jakieś szyderstwo z mojej strony. Lubię Bodzentyn, lubię jego prostotę i przaśność. Po prostu ludzie prowadzący tą stacje nie udają, pracują jak mogą, tak po swojemu, po polsku, regionalnie. Nie mają nowoczesnych ratraków, wyciągów, dobrego nasnieżania, ale dają sobie radę. W stacji jest knajpa, taka sobie, zwykła, bodzentyńska. Życzę Bodzentynowi powodzenia, życzę nowego wyciągu, nowych inwestycji. Niech trwa. Nigdy nie będzie to stacja pierwszej klasy, ale skoro jest to stacja najbliższa mojego domu, życzę jej jak najlepiej. Z chęcią tam zawitam i popatrzę na widoki łot śwentego krzyza i Bodzentyn, miasteczko zawsze mi miłe. 3. Bałtów "Szwajcaria Bałtowska- ski and konie, dinozaury, zwierzęta dzikie, ptaki, i jeszcze nie wiem co Resort" Najlepszy ośrodek narciarski, i nie tylko narciarski, w woj. Świetokrzyskim. Ośrodek ma ponoć 5 tras, w rzeczywistości mozna od bidy uznać 3 trasy. Jest tu wyciag krzesełkowy o długości ok 450-500m i dwa orczyki jednoosobowe, trochę krótsze. Trasy łatwe, ale zróżnicowane pod wzgledem spadków. Stoki z reguły przygotowane prawidłowo. Stacja ma dobre naśnieżanie, dobry ratrak. Za karnet 2 godzinny trzeba dać 50 zł. To jednak drogo! Zaplecze stacja ma prawidłowe, jest chyba wszystko. Najbardziej lubie wstąpić do "Bałtowskiego Zapiecka", restauracji o dobrym poziomie. Gdyby górka w Bałtowie była 2 razy dłuższa.... Polecam każdemu, każdy znajdzie w Bałtowie coś ciekawego. Podobno szykuja aqua park, no i dobrze. Pozyjemy, zobaczymy. co przwda wolałbym aby karnety były tańsze, np. tak jak w przedsprzedaży internetowej, po 32 zł za 2 godz, lub tak jak dziś, po 25 zł za 2 godz. Dziś było zimno, stok nie był dobrze przygotowany. Przy szybszej jeżdzie trzesło, szczególnie na stromszej części. Obecnie dojazd od strony Ostrowca jest utrudniony z uwagi na roboty drogowe. Są objazdy ale z nich nie radzę korzystać, droga mimo robót i znaków zamkniecia jest przejezdna. Robia tam jeszcze ściezki rowerowe, o ile dobrze słyszałem 1200 km! W lato będzie zabawa, tym bardziej, że niedaleko do Krzemionek Opatowskich, Opatowa, Wisły...
- 1 odpowiedź
-
- 4
-
- świetokrzyskie
- bałtów
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Długa grypa niestety mocno pokrzyżowała mi plany narciarskie na przełomie lutego i marca Cóż? Życie. Był przynajmniej czas na to by posiedzieć na forum i poświęcić się innym pasją Decyzja o dzisiejszym wyjeździe zapadła zaraz po przebudzeniu, o 7:30. Za oknem piękne słońce, na termometrze +12, na stronie internetowej ośrodka narciarskiego w Bałtowie informacja, że dzisiaj, to ostatni dzień w sezonie 2016/17 - trzeba było więc pożegnać sezon narciarski w województwie świętokrzyskim. Dla nas najprawdopodobniej był to ostatni dzień na nizinnych deskach tej zimy. Za niecały tydzień jedziemy w Dolomity i myślę, że do naszego powrotu nie przetrwa żaden ośrodek na nizinach - działają jeszcze ośrodki w Kazimierzu i Rąblowie. Dwóch tygodni tak wysokich temperatur nie wytrzymają niestety Po naszym powrocie zostanie pewnie w Polsce jedynie Kasprowy, może Białka...? Mamy taką nadzieję. Szybkie śniadanie, pakowanie nart AM - SLki poszły do serwisu i w drogę. Na miejscu jesteśmy tuż przed otwarciem o dziewiątej. Na parkingu niewiele aut, termometr w aucie wskazał +15. Cieniutka kurteczka, podkoszulek... ...i na górę! Pierwszy rzut oka i widać, że jest miękko i wiosennie. Zaleta takiego nartowania - prawie zero ludzi na stoku i opalanie Ostatnie dopięcia butów (Paula zabije mnie za publikację tej fotki )... I w dół. Mimo, że jest miękko i dosyć grząsko, to stok przygotowany jest świetnie. Równo i wygłaskane. Trasa wokół lasku widać, że mocno już przetopiona. Zaliczamy po kilka zjazdów tą stroną... Cykam pięknych fotek... ...pięknych, bo Słońce dzisiaj było wyjątkowo mocne, a niebo niebieskie Wiosenny sztruksik w odsłonie numer jeden... ...numer dwa: Ostatnia fota z orczyka... I przenosimy się w stronę krzesła. Rzut oka na nartostradę. Górna część wytopiona: Środkowa część ok: Pod krzesłem z samego rana ludzi prawie zero. Widoczki? Cud, miód, malina. W tej części jeździmy ponad godzinę. Mimo, że jest miękko jeździ się szybko i trzeba mocno uważać, by narta przy skręcie nie została "zabrana" - gleba w cukrze gdy człowiek nie ma na rękach rękawiczek nie należy do przyjemności. Na szczęście udaje nam się uniknąć tego typu zdarzeń na stoku w dniu dzisiejszym. Jest fajnie i jesteśmy z Paulą bardzo zadowoleni, że podjęliśmy decyzję o dzisiejszym wypadzie Z wyciągu nawierzchnia po jakiej jeździliśmy wyglądała tak: Na krzesełku czilaut i opalanie Żegnamy Szwajcarię Bałtowską w tym sezonie - w przyszłym z pewnością pojawimy się tu nie raz. Po nartach pijemy sobie wodę na ławeczce i opalamy twarze... ...pięknie, ciepło i przyjemnie. Cudowny dzień na nartach, 28 w tym sezonie dla mnie za mną...teraz pora na siedem dni w Dolomitach Równo za tydzień sprawozdanie i relacja z pierwszego dnia. Temperatura w aucie na powrocie do domu +17 Pozdrawiamy serdecznie marboru i Paula
- 9 odpowiedzi
-
- 15
-
- szwajcaria bałtowska
- bałtów
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami: