sstar
-
Liczba zawartości
4 283 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
66
Zawartość dodana przez sstar
-
Minął Bereżki i meta...
- 314 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- ultracycling
- ultramaraton
- (i 1 więcej)
-
No ale tu mógłby się zatrzymać, chyba, że tam imprę na koniec zorganizuje;-)
- 314 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- ultracycling
- ultramaraton
- (i 1 więcej)
-
Minął McDonald's bez zatrzymania;-)
- 314 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- ultracycling
- ultramaraton
- (i 1 więcej)
-
Jedzie na Zamek!
- 314 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- ultracycling
- ultramaraton
- (i 1 więcej)
-
Zaraz na 28 z Krosna wjedzie. Minął aptekę i pojechał dalej. Powodzenia!
- 314 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- ultracycling
- ultramaraton
- (i 1 więcej)
-
Można ruszać na lodowiec https://wiadomosci.wp.pl/snieg-zaatakowal-europe-w-austrii-napadalo-az-40-cm-za-kilka-dni-ma-byc-upal-6288565908203137a
-
Tak mi się skojarzyło jak bardzo ważne są procedury i edukacja. Tak jak pies powinien unikać drogi, tak dzieci winny unikać czy to drogi czy okolic falochronu, mola, etc. Odpowiedzialność spada na wiele osób. Nawet jeśli sąd przypisze ją jednej. W sumie o taką perspektywę walczę w tym wątku. Nie lubię zer i jedynek.
-
Fotki jeeba pokazują, że zanim odbił w lewo za daleko pojechał w prawo. Czy z gapiostwa, ustawial coś na komórce, nawigacji, czy też odbijał od psa w prawo, faktem jest, że dosunął się do prawej krawędzi. Wcześniej tego nie zauważyłem. To, że pies się jeszcze ruszał też mogło wpłynąć na decyzję, ale nie chcę być adwokatem diabła. PS. Poprzedni kierowcy z bazy zrobili mu krzywdę. Podobnie właściciel. Nikt nie wychowywał go tak aby unikał drogi i zaczepienia aut, to błąd, a tego typu sytuacja była do przewidzenia. Abstrahując od winy tego kierowcy. Co być może (wątpię) zostanie dowiedzone w sądzie.
-
Cofnięcie a odbicie kierownica to jednak różnica. Ciężko będzie udowodnić celowość manewru nawet jeśli tak było.
-
W obydwu sytuacjach dziecka i psa, miałbym żal do rodzica i właściciela. Wolałbym nie być zmuszany do uwzględniania tego typu wtargniec na drogę.
-
Rozumiem ból, ale jeśli mówimy o zdarzeniach, to najpierw pies wbiegł pod/obok koło/a tira, oczywiście to nie tłumaczy kierowcy, ale gdyby nie wbiegł to przy całej złej woli kierowcy nie mielibyśmy o czym rozmawiać. Wiarę w sąd mam jednak dość ograniczoną, niestety.
-
Wozil polityków, co niekoniecznie brzmi jak dobra rekomendacja, ale przebieg ma pewno twojego rzędu, a pewno i więcej. PS. Hebes?
-
Andrzej Bargiel - K2
sstar odpowiedział MarioJ → na temat → Narciarstwo klasyczne, ski touring, ski alpinizm
Sektor gości, gwarancja jakości -
Przeprowadziłem test wśród znajomych. Dwóch stwierdziło, że chciał przejechać psa. Jeden, doświadczony, zawodowy kierowca, powiedział, że chciał go wziąć między koła.
-
Nie wiesz co przeżywała ta 100 osób. Może sympatię, może niesmak, może strach. Słusznie apeluje Zbyszek o empatie. Śmierć tego biednego psiaka wywołuje z pewnością gniew. Ale ciężko abstrahowac od puszczenia go luzem przez właściciela.
-
Dodam jeszcze, że osobiście wolałbym aby żaden pies do mnie nie podbiegal. Nie ważne czy się bawić czy ugryźć czy skoczyć na mnie. Niestety właściciele psów częstokroc mają to gdzieś. Spacer po parku czy ulicy niestety przerywany jest takimi incydentami. PS. Psa miałem 15 lat, żeby nie było. Raz niestety zostałem ugryziony przez jakiegoś kundelki, który ot tak podbiegl i ugryzł, gdy biegiem, skończyło się na zastrzykach, ale to stare dzieje. Teraz jak pies podbiega to patrzę co robi.
-
2m robi wrażenie. Ja kiedyś powoli jadąc niechcący przesladowalem zimą zająca dopiero po kilkuset metrach biegu dał w bok, podobnie z sarna prawie się zatrzymałem, ale ta i tak siatkę próbowała w amoku sforsowac. Trzeba znać zachowania zwierząt. Z kolei w parku Biokovo dzikie konie zatarasowaly droge, klacze mnie puszczaly, ogier na początku i końcu raczej nie. W sumie zawsze wolno i na miękko. PS od odpowiedzialności właścicieli psa wolałbym nie abstrahowac, wszak wtargniecie psa na drogę może spowodować wypadek i co wtedy? Z pewnością potrzebna empatia, a tej jak na lekarstwo.
-
W przypadku osób znających psa i jego zachowania sprawa dość jasna, choć co do intencji kierowcy to nie jest jasne. Osobiście drażnią mnie psy, które podbiegaja do innych osób oraz reakcje lub ich brak właścicieli, tu jak rozumiem właściciel składu też trochę ma za uszami. PS. Zwierzęcia nie przejechałem ale było wielokrotnie blisko.
-
Andrzej Bargiel - K2
sstar odpowiedział MarioJ → na temat → Narciarstwo klasyczne, ski touring, ski alpinizm
Wywiad http://www.sport.pl/inne/56,64998,23778605,andrzej-bargiel-pierwszy-czlowiek-ktory-zjechal-na-nartach.html#MT_1Zdjecie -
Tak więc transakcja w kooperacji z tnt się udała. Wiązanie w zestawie, montaż gratis. Całość ok. 380E. Długość może niekoniecznie taka jaka chciałem, bo wyszła zjazdowa, no ale cóż, tanio.
- 3 odpowiedzi
-
- 3
-
-
- snowleader.com
- sklep internetowy
- (i 1 więcej)
-
Tak jak już pisałem, ja kupiłem taki zestaw z Francji, Chavanod, koło Annecy, ew. Lyon, oczywiście przez net. Przesyłka tnt 12E idzie, zwiedzila Arnhem i obecnie jest w Wypędy Road Hub;-) Znaczy całkiem blisko Łodzi, spodziewany czas przybycia to jutro ok. 18, dam znać.
-
Może bezpieczniej byłoby gdyby pojechali sami? Łatwiej się wycofać.
-
Chocholowska.
-
Czasem lepiej nowym śladem, podostrzyc do góry. PS. Sorry, że się mądrze w obliczu niewątpliwej tragedii.
- 59 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- alpy
- mont blanc
- (i 2 więcej)
-
Może na tempo z uslizgiem jak miękko i niezwiązane (śnieg na piargami) zdecydowanie to trzeba było pokonać. Trochę jak się porusza w luźnym piargu czy śniegu. Na pewno też warto taki trawers ciut do góry robić.
- 59 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- alpy
- mont blanc
- (i 2 więcej)
