Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

sstar

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    4 291
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    66

Ostatnia wygrana sstar w dniu 12 Październik

Użytkownicy przyznają sstar punkty reputacji!

Informacje osobiste

  • Imię
    Tadeo
  • Miejscowość
    Wola Wysoka

Sprzęt narciarski

  • Narty marka
    Rossi GSM 175 R18 116/70/98, Kastle BMX 178 R20 122/88/110, Dyna NP 117/81/110, S 180 R18 131/92/121
  • Buty marka
    Dynafit Tlt, Rossignol Evo, Rossignol Cup

Umiejętności

  • Poziom umiejętności
    5

Ostatnie wizyty

14 774 wyświetleń profilu

sstar's Achievements

Weteran

Weteran (6/6)

4,7k

Reputacja

  1. sstar

    Pec ścianka

    Modry Dul zima... i Bouda pod Snezkou, kusi... może w nie/pon? W tle Studicni Hora, moja ukochana. No i Śnieżka.
  2. Da się zjechać;-) choć nie wolno... więc raczej trzeba szybko:-)
  3. Nie tylko ja spać nie mogę, ale widać, że powiało... BpSnezkou, Zacler i Cerna Hora Hoffmanky, ciekawe kiedy Andel odpalą? Wiadomo już 29 listopada w piątek... https://www.skiresort.cz/pl/udalosti/start-lyzarske-sezony-na-andelu_623/
  4. Ma piękny screen jak tesla, w górach się pan nie pogubi;-)
  5. My ćwiczyliśmy parkour. Choć nie wiedzieliśmy że ćwiczymy. Ale po dachach, po drzewach. Na budowach pływaliśmy na paletach. W sumie aż dziw że nic się nie stało. Ale faktycznie znikałem na całe popołudnia.
  6. Ja tam nie wiem czy ci wszyscy pasjonaci to całkiem zdrowi są. Idę na spacer. Śnieg spadł i w Łodzi. Tylko nart tu nie mam.
  7. Może nie pół metra ale z rana ładnie to wygląda... wybierasz się w weekend? Ja ew. dopiero koło pon/wto. Może da to bazę.
  8. Całe to narciarstwo męczące jakieś jest. Wsiadasz na rower i jedziesz, ew dołożysz jakieś kółka po bokach co by się nie wypierdolić. A tu trzeba dojechać często w zimowych warunkach autem. Jak to przeżyjesz, a nie jedziesz sam przecież, więc ci inni to czasem skutecznie utrudniają, to potem cały ten sprzęt wypożyczyć, a tu buty jakieś z grzybicą, przemoczone, butki zbite, tam boli, tu uwiera. W końcu w mrozie i wietrze jak uda ci się ogarnąć jakiś orczyk co cię wciągnie mimo woli i pozycji leżącej na górę, chyba, że wolisz spaść z kanapy, być przejechanym przez osobę obok. Więc jak już przez te kolejki do kasy, do wypożyczalni, kolejki do kolejki się przebijesz, czy innego wyciągu i staniesz na górze, choć mgła, wiatr i pizdzi, stok o tej porze zmuldzony, zlodzony, to zaczynasz walczyć o przeżycie. A instruktor proponuje ci drogę miecza, co cię nie zabije to cię wzmocni. Narty dostajesz jak Victor najlepsze do nauki jak chcesz być level master. Więc leżysz co i rusz. Ktoś cię zaraz potrąci. Ktoś przejedzie na włos. Taki survival. Do dupy z tym całym narciarstwem. A miała być przyjemna rekreacja.
  9. Skąd bierzesz prognozy? Trza by zajrzeć do Lucni na kamerce za dnia. Tu na dole w Bouda pod Snezkou. Można by połazić po równi… ew.
  10. Oczywiście, że był Cywiński, Marrcisz wielokrotnie go cytuje. A te kilka tysięcy opisanych przez Paryskiego pewno Marcisz w dużej części po prostu zrobił. Chcesz się dowiedzieć czegoś nowego kup książkę. Ja już kilka smaczków wyłapałem, ta też myślałem, że wszystko wiem. Wiesz co to Danielka? Ja nie wiedziałem. Mój tekst miał na celu zwrócenie uwagi, że taka pozycja się pojawiła na rynku. Dla mnie autorytet autora wystarczył do zakupu. Myślałem, że dla innych też dodatkowych rekomendacji, ani opisów nie potrzeba. A Ty tu z Cywińskim wyskakujesz. Nie żeby cię informować co się w Tatrach zmieniło. Ja na razie doszedłem w lekturze od Siwego do Rohaczy. Fotki autorskie, dużo. Ciekawe ujęcia. Trochę technicznie, trochę wspomnieniowo. Z pozycji laika, zszedł na ziemię, także opisując trudności. Choć jakieś rozkminki nt pewnych turniczek się pojawiają. Wysokości różne. A tu upgrade. Korzystał z Lidara a pomagał Rafał Jońca pasjonat kartografii.
  11. Tym bardziej, że tam ludzie giną;-) PS. Są tatrzańskie ikony i każdy szanujący się wspinacz nie ważne na jakim poziomie czy jak Jan co chciał Ławkę Dubkego ostatnio w górę robić (finalnie wycof i słusznie) gdy inni tamtędy schodzą po skończonej drodze, czy turyści czy też ekstremalni taternicy winni wiedzieć co ma Marcisz do powiedzenia tak więc zgaduje że Jan od Andrzeja mógłby się długo uczyć… tyle, że na naukę może być za późno szczególnie gdy pycha kroczy przed… tak więc więcej pokory chłopaki, szczególnie dla ikon. Próbka obiecująca dużo wyrysowanych schematów w zdjęcia. Rozumiem, że Jan ma pewno Paryskiego ale Marcisz przeszedł wszystko co Paryski opisał ot drobna różnica.
  12. Widzisz potrzeby różne bywają gdybyśmy byli kopiami świat byłby nudny… choć rozumiem, że pokusa mierzenia innych swoją miarą bywa nie do odrzucenia…
  13. Jak możesz w każdej chwili to tylko pozazdrościć. Ja ciągle w podróży między Łodzią a Wrockiem, pozostają mi krótkie wypady w Karkonosze. A książki pewnych osób zawsze chciałbym mieć niezależnie od tego ile czasu spędzam w Tatrach. Ale rozumiem, że są tacy, co jak spadnie metr śniegu to lecą do Utah czy innego Aspen.
  14. Po to samo po co tobie, żeby przypomnieć sobie miejsca które pokochałeś... choćby Siwy Wierch szedłem z siostrą a chrześnica ćwiczyła wspinaczkę skałkową, na Jagnięcym pierwszy raz w życiu nad chmurami... a jak się wkurzę to rano w 4h z Wrocka dojadę. Po drugie spojrzenie kogoś takiego jak Marcisz jest ciekawe nawet jeśli chodzi o Giewont.
  15. Kupiłem choć za stówkę w mieście Skierniewice https://magazyngory.pl/zelazne-percie-tatr-od-siwego-wierchu-po-jagniecy-szczyt-nowy-przewodnik/ na pewno warto.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...