-
Liczba zawartości
4 184 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
211
Zawartość dodana przez marionen
-
Czy sezon narciarski 21/22 będzie choć w małym stopniu normalny ?
marionen odpowiedział Arek1982 → na temat → Tematy narciarskie
-
Czy sezon narciarski 21/22 będzie choć w małym stopniu normalny ?
marionen odpowiedział Arek1982 → na temat → Tematy narciarskie
-
Siatkarki jeszcze nie skończyły, siatkarze zaczynają, jeszcze trwa (ale chyba już rozstrzygnięta) Vuelta. Primoz Roglic jak gdzieś się nie rozbije to nie ma konkurenta godnego siebie. I na dokładkę rozpoczął się US Open. Nasi na razie 2-2. Kto miał wygrać to wygrał, a kto przegrać to przegrał. Iga i Hubert (z mojego Wrocławia) walczą dalej. Hubert pokazał się bardzo dobrej strony. On na amerykańskich kortach osiąga bardzo dobre wyniki, pora by je potwierdził w US Open. Idze tak dobrze na twardych kortach nie idzie. Super by było gdyby doszli do ćwierćfinału, tam już najwyższe schody mogą czekać. Dwie jedynki, u pań A. Barty, u panów N. Djokovic. Kto wie może Hubert już dorósł do wielkich wyników. Nole już ma w tym roku zdobyte wszystkie dotychczasowe szlemy, ten będzie dla niego najtrudniejszy do zdobycia, gdyby wygrał to by było niesamowite wydarzenie. Andy Murray o mały włos wywaliłby Tsitsipasa w pierwszej rundzie. Z faworytów jeszcze A.Zverev i D. Miedvedev. Ciekawe kto pierwszy odpadnie. W pierwszej rundzie Djokovic nie zachwycił, ale wygrać z nim 3 sety nikomu nie będzie łatwo...
-
Młode Rosjanki dostały straszne baty od Włoszek. Drugi set do 8. Ciekawe czy Włoszki takie genialne, czy Rosjanki takie słabe. Dwa kolejne mecze Włoskiej drużyny odpowiedzą na moje wątpliwości. Zostało ostatnie miejsce w półfinale, chyba też raczej mecz bez niespodzianki? Francuzi w męskim wydaniu też nie należeli do faworytów ostatnich igrzysk, ale wygrać z Serbią to chyba niewykonalne dla nich (Francuzek). Idemooo
-
Cześć. Po tym jak się wypowiadał trener to sam się raczej nie zwolni, niby dlaczego miałby to zrobić. To już jest w gestii działaczy (mniej lub bardziej udolnych). Czy zmiana trenera coś da? A kto to może wiedzieć, ja nie wiem czy będzie lepiej czy gorzej dla reprezentacji. Na pewno będzie inaczej, jak po każdej zmianie na tej funkcji, dopiero czas i wyniki pokażą efekty...
-
Takie podejście jakie reprezentujesz określiłem pod pojęciem rywalizacji pośredniej. Rozumiem, jednak wolę rywalizować czy trenować z innymi ludźmi, bez pośrednictwa komputerów czy programów w zegarkach, smartphonach i innych gadżetach. Samodoskonalenie bez sprawdzenia z innymi, za nudne dla mnie jest... a tak w ogóle to masz rację.🙂
-
W sporcie czasami zdarzają się cuda (na szczęście, nieszczęście bardzo rzadko), nie tym razem jednak... tęsknię za panem Niemczykiem i Złotkami...
-
Niestety nie mogę się Tobie zrewanżować podobną wypowiedzią. Polecam poczytać francuskiego pedagoga i historyka Pierre de Frey, baron de Coubertin, choć przy mentalności gimnazjalisty może być trudny do zrozumienia, mimo to spróbuj.
-
.. a mogłem oglądać Huberta Hurkacza. Zapamiętałem 2 wypowiedzi, komentatorów 1 - należy się cieszyć z pojedynczych zdobywanych punktów, czyli inaczej mówiąc, że wychodzimy z 10 punktów w secie. Druga - trenera w 2 secie, dziewczyny uspokajamy grę. I jeszcze komentator stwierdził, że Turcja gra z Polską, jak Polska z Hiszpanią. To nie było miłe porównanie.
-
To jest bardziej aureola. Tak naprawdę medal składa się z czterech pasujacych do siebie części. Trzy pierwsze pasujące do środka to medale ZMRDP, GMRDP I WMRDP. Dopiero wszystkie razem tworzą pełny medal za czterolecie startów.
-
Dystans 3202,69 km Maciek pokonał w 238h i 33 minuty. Na finiszu jeszcze wyprzedził Ireneusza Szymochę o minutę, zajmując 22 miejsce w kategorii solo. Waw. Jeszcze raz gratulacje. Uff wreszcie i ja mogę odpocząć (psychicznie, jako kibic) Namawiałem Maćka na relację osobistą z maratonu. Obiecał niepewnie, że może się odezwie i opisze wrażenia...
-
No i Maciek dotarł w świetnej formie na metę. Pewno gdyby się teraz dobrze wyspał to jutro mógłby wystartować na kolejną rundę MRDP. Odcinek nadmorski pociągnął w niesamowitym tempie. Mega forma i rozłożenie sił idealne. Były założenia, jest realizacja, z całą pewnością gdyby chciał dojechałby szybciej. Brawo, gratulacje wielkie. Fajnie mieć takiego kumpla - kozaka. 😃🦵💪👍✌🚴♂️🚴♂️🚴♂️
-
Zostały trzy godziny do limitu. A Maćkowi 34 km do mety. Teraz to już może nieść rower na plecach do końca. Przy okazji minął kolegów Urbańczyka i Kordasa. Jest kilka kilometrów za Kazimierzem o którym wspominałem na początku wyścigu, gość który bez roweru nie potrafi żyć, robi przebiegi większe niż większość ludzi samochodami. W takim towarzystwie dotrze do mety. Mega wyczyn...
-
Zostało ostatnie 100 km. Pełną mocą zbliża się Maciek do mety. Czas na plusie 52 minuty. 6 pawelków zrobiło różnice. Ja chyba zacznę wciągać pawełki przed nartami, ot cała tajemnica @johnny_narciarz-a
-
Czyli na plusie 48 min. Może sobie pozwolić na mały popas. Od godziny 22 odrobił do bezpośrednio wyprzedzających rywali-kolegów Urbańczyka i Kordasa 40 km.
-
Cześć! Oglądam, oglądam. Duże się teraz dzieje. Najwięcej czasu poświęcam teraz na MRDP i naszego @johnny_narciarz. Na siatkówkę też zerkam. W zasadzie wszystko powiedziałeś o naszych zawodniczkach. Zrywy to są jeszcze dobre na Ukrainę, Czechy czy Hiszpanię. Niestety takich rywalek już nie ma. Nawet jakby Polki dobrze grały to jedyna realna szansa na awans do czwórki to było wygrać 2 sety z Bułgarią i zakończyć rozgrywki grupowe na pierwszym miejscu. Jedyna szansa prowadziła przez Niderlandki (oczywiście bez gwarancji sukcesu). Ja tu widzę w półfinale, Serbię, Turcję i Włochy (ewentualnie młode Rosjanki jako czarny koń). Nie oglądałem całego meczu Polek, trudno było wytrzymać, nic nie grało, żaden element gry. Na szczęście na 2 kanale Serbki grały z Węgierkami. Serbia ma szanse na 3 tytuł z rzędu. Takiej sztuki dokonały tylko Rosjanki (plus ZSRR). Półfinał Turcja - Serbia powinien być emocjonujący, a szanse 50 do 50. Zaskoczony jestem brakiem u Serbek 2 zawodniczek, środkowej Maji Aleksic młoda 24 latka, jeszcze w juniorach dużo grała z Tijaną Boskovic (również 24 lata) jedną z najlepszych jeśli nie najlepszą atakującą na świecie. Debiutowała w reprezentacji Serbii w 2014r jako 17 latka. Z Mają Aleksic w tym samym roku zdobyły Mistrzostwo Świata Juniorek. Jeszcze bardziej niż Maji brakuje mi największej gwiazdy drużyny (oprócz Tijany) Brankicy Mihajlovic, doskonałej przyjmującej, z całą pewnością jednej z najlepszych na świecie. Nie tylko świetnie przyjmuje, ale też wykańcza ataki i doskonale serwuje. Mimo 30 lat dalej wg mnie jest niezastąpiona. Nie mam pojęcia dlaczego nie gra, kontuzja, sama zrezygnowała czy ewentualny konflikt z trenerem (najmniej prawdopodobny). Jeśli ktoś wie dlaczego nie gra proszę o wyjaśnienie. A jak już o trenerach mowa to Zoran Terzic z Serbkami jest już prawie 20 lat (minie w przyszłym roku). Coś niesamowitego na trenerskiej ławce. Wracając do Polek z meczu z Ukrainą to fragmenty dobre miały środkowe, Górecka na zagrywce, ponownie nieźle młodziutka Czyrniańska i Smarzek ważne piłki kończyła. Niestety kolejny słaby występ Stysiak. Trener trudno powiedzieć, ale do Terzica mu daleko. A od dzisiaj zarwane noce i US Open. Czekam na wydarzenie które ostatnio było w 1969 roku, może go dokonać tylko jeden zawodnik i oby się udało... Pozdrawiam serdecznie!
-
Niestety dokładnie tak było i tak jest, a z zachodu pewno powieje zaraz jak tylko ukończą ściganie. W ZMRDP zmieścił się w limicie... kto wie powtórka mile widziana, choć naprawdę to nie ma znaczenia, liczy się ukończenie.