Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

marionen

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    4 184
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    211

Zawartość dodana przez marionen

  1. Czyżby Narodni Park Krk? Bo tam są miejsca do kompieli, w Plitvicach to raczej niemożliwe (legalne), ewentualnie coś w Słowenii...
  2. Tylko trzeba tam jeszcze dojechać i znaleźć te 6 tygodni wolnego (plus dojazd). Rozumiem, że startując z Niemiec (jeszcze jak dobry przygraniczny rejon) to jednak inaczej wygląda...
  3. Górki piękne i pod względem kształtu jak i koloru, ale na nartach to by było chyba słabo... tak czy siak urlop pewnie udany.
  4. Do Völkla to coś z Markera, do pozostałych to... nie wiem. Niezależnie do których nart czasami dobra okazja czyni cuda.
  5. marionen

    Rowerowe eskapady - relacje

    Czy ryzykownie to nie wiem ale tak zawsze mam coś w rezerwie, bo często gdzieś zostawiam. Jako osoba niedowidząca muszę mieć rezerwę. W samochodach każdy większy schowek jest wypełniony jakimiś okularami, w plecakach, torbach podróżnych też. Mogę nie mieć gotówki, karty, dokumentów, zegarka, okulary jednak muszą być.
  6. Osobiście zawszę wolę stać w kolejce do jakiegokolwiek wyciągu, niż czekać na możliwość wbicia się w dół na trasę. do dziś pamiętam taką sytuację, kilkanaście lat temu, początek marca, w Mayrhofen na Penken. Przez kolejne kilka lat będąc w Zillertal omijałem ten ośrodek (a pewno miałem wyjątkowego pecha w tym konkretnym dniu).
  7. W Polsce tak, na Hintertuxie mam dokładne dane na godzinę 11-12
  8. Bo katamarany to fajne łajby są a gdy załoga jeszcze potrafi i chce się bawić... 20231014_162021.mp4 20231014_162803.mp4 I wyskoczyć z niego można ale najpierw sprawdzić czy nie ma rekinów w pobliżu...
  9. Cześć. @Lexi produkowałem się przez godzinę i wszystko poszło psu na budę. Jutro spróbuję jeszcze raz, bo teraz to mnie szlak trafia...
  10. marionen

    Rowerowe eskapady - relacje

    Nie wiem w jakim rejonie Belgii operujesz, ja najlepiej się czuję w części Walońskiej (zwłaszcza Ardeny i Moza). Dawno jednak nie byłem. Za Antonin u mnie masz zawsze dzięksa (chyba, że nie zauważę posta) @cyniczny jak zwykle świetna relacja i piękne foty. Objechane przez Was tereny często odwiedzam, oczywiście ja nie na rowerze, tylko auto, łażenie z buta i jest tu bardzo dużo tras via ferrata (np Decin). W tym roku sporo dni w okolicy spędziłem na ferratach Pozdrawiam.
  11. Ja mam zawsze mieszane uczucia gdy słyszę o takich nowych, wydajnych wyciągach. Nie znam kompletnie tego ośrodka, zastanawiam się ile jest (będzie) tras narciarskich z tej kanapy. 3 tysiące na godzinę to dużo. Jak jeżdżę na Hintertuxie to przeważnie jest od kilkuset do 6 tyś. (czasami więcej - rekord przed covidem, w jakimś czeskim tygodniu to było 15 tyś) narciarzy na cały dzień, rozkłada się to (w sezonie) na 62 km tras i kilkadziesiąt wyciągów. Gdy jest powyżej 5 tyś to szukam możliwości freeridowych, bądź skiturowych, a jak się nie da to ograniczam się do dwóch góra trzech wyciągów mniej obleganych. Ja to jednak normalny nie jestem😉. Niech każdy jeździ gdzie mu pasuje...
  12. No właśnie narty perfekcyjnie dobrane do gumy - gratuluję. Czy będą dobre dla Ciebie, uważam że tak, bo potrafisz jeździć i to jest najważniejsze. Teraz dopiero przeczytałem Twój wątek ale się wypowiem🙃. Do prawdziwych muld (wiem co to jest mulda, nie trzeba mi tłumaczyć) alpejskich czyli tras specjalnie preparowanych pod muldy lub na trasach nieratrakowanych cały sezon to narta krótka - 20 cm od wzrostu, nietaliowana i raczej wąska. Te co masz to sprawdzi się na jednodniowych popołudniowych trasach z miękkimi odsypami w Polsce, Czechach czy np. Karyntii w okresie świąteczno noworocznym (pisząc prościej - kiedy jest ciepło i dużo narciarzy napierdziela cały dzień po trasie) i odsypy są od pół metra wzwyż. Na świeży puch to każda narta się nadaje. Te Armady w tej długości też sprawdzą się w wąskich żlebach, zwłaszcza na firnie. Na zleżały puch poza trasami to już braknie im długości. Narty na muldy i off piste to już trochę inna bajka, albo 2 pary lub nie najlepszy kompromis między szerokością, długością i sztywnością. Na muldach przy małych odsypach do 40 cm powinny być dłuższe. To takie moje pierwsze myśli ale co ja się tam znam. Fajnie, że masz coś szerszego w stajni, podkreślam przy Twoich umiejętnościach to jednak narty nie mają wielkiego znaczenia, może polubisz trochę bardziej jazdę po miękkim, dla przyjemności i funu, a nie tylko nastawioną na wyniki sportowe. Pozdrawiam. PS na Armadach to dużo jeździł @johnny_narciarz choć były szersze i dłuższe. Armada w off piste to uznana marka (osobiście nie jeździłem).
  13. Nieoczekiwanie wpada 10 medal, tym razem w kolarstwie torowym. Srebro Daria Pikulik
  14. Całe szczęście, że w Paryżu oddzielono wspinaczkę na czas od trójboju wspinaczkowego. Na tej olimpiadzie została jeszcze kombinacja boulderingu i prowadzenia. Od LA mają to już być 3 oddzielne konkurencje wspinaczkowe. Osobiście wspinaczka na czas wydaje mi się najmniej ciekawa z tej trójki climbingu. 6 sekund oglądania to trochę mało. Wracam do kombinacji. Faworytką w boulderingu była oczywiście Janja Garnbret, złota medalistka kombinacji (pełnej - 3 konkurencje) z Tokio. Na żółtej sekcji w ostatniej strefie przy topowaniu Janja jako jedyna topowała plecami do ściany, niesamowita była. Bardzo dobrze wypadła też Brooke Raboutou, przegrywając minimalnie punktami ze Słowenką. Nieco strat poniosły Jessica Piltz z Austrii i nieco więcej Japonka Ai Mori (ten niski wzrost mocno jej utrudnia prawidłowy chwyt w boulderingu). Żadnej zawodniczce nie udało się zaliczyć wszystkie cztery topy. Jedna z sekcji (biała) miała odchylenie 68 stopni. Najtrudniejsze były biała i czarna. Kontuzji palca nabawiła się Garnbret i nie wiadomo było jak jej pójdzie w prowadzeniu. Przerwa między boulderingiem a prowadzeniem to było tylko jeden i pół godziny. Najlepiej w prowadzeniu poszło faworytce Ai Mori, dotknęła nawet topu, choć go nie utrzymała. Jessica Piltz też doszła daleko do ostatniej sekcji i wyprzedziła w kombinacji Japonkę. Amerykanka Raboutou odpadła od ściany nieco niżej ale punkty z boulderingu pozwoliły Brooke wyjść na prowadzenie w kombinacji. Na koniec została już tylko Janja Garnbret, żeby wygrać potrzebowała wyrównać osiągnięcie amerykanki. Czas na pokonanie ścianki w prowadzeniu to 6 minut. Janja mimo kontuzji doszła do ostatniej sekcji, odpadła (palce prawej ręki nie utrzymały chwytu) minimalnie poniżej miejsca na którym odpadła Jessica Piltz. Podsumowując świetne zawody, bardzo wysoki poziom, bardzo wymagające sekcje, niezwykła siła, technika i dokładność zawodniczek. Prowadzenie wygrała Ai przed Jessicą, Janją i Brooke, a kombinację Janja złota, Brooke srebrna, Jessica brązowa, Ai niestety czwarta bez medalu. całość oglądało się doskonale. Polecam.
  15. Dla podniesienia ducha (zawsze trzeba walczyć do końca) ciekawa historia w piłce wodnej. 2 grupy po 6 zespołów, awansują po 4 zespoły z każdej grupy. W grupach wygrywają Hiszpanie i Grecy, z ostatnich miejsc wchodzą Chorwacja i Serbia. W ćwierćfinale Chorwacja wygrywa z Hiszpanią 10-8 a Serbia z Grecją 12-11. W półfinale dalej idą zwycięsko: Serbia-USA 10-6 (Serbowie na ten mecz wybitnie się nastawili, jak kiedyś Węgry-Rosja, ciekawe czy ktoś jeszcze pamięta ten mecz) Chorwacja-Węgry 9-8. I tak docierają do finału. Kto złoto, kto srebro można zobaczyć dzisiaj o 14.
  16. Można jeszcze wspomnieć o Ewie Kłobukowskiej. Złoto i brąz w Tokio 1964. Wspaniała sztafeta 4x100 w składzie Górecka, Ciepły, Szewińska (wtedy jeszcze Kirszenstein), Kłobukowska. Do tego Ewa K. brąz na 100. 2 lata później poprawiła rekord świata na 100 m (11.1 w 1966r.) W 1967 roku w Kijowie zakończono po cichu jej karierę w wyniku wątpliwych badań na test płci, a Ewa Kłobukowska w 1968r. urodziła dziecko. Talentem nie ustępowała Irenie Szewińskiej... Polityka w sporcie to bagno...
  17. Dzisiaj udany dzień pogodowy i narciarski. christMimo oodatniej temperatury z rana twardo. Mnie kusiła jednak inna trasa, latem lubię pojeździć między gondolami, mało osób się tam wybiera... trzeba pokonać trawersem odcinek nad górną stacją gondoli i obok rozłożonych zabezpieczających lodowiec płacht dojechać do grzędy. Dalej już w dół, kierunek na Fernerhaus. Fajny odcinek do przeskoków... Niestety nie da się zjechać na raz, trzeba ściągać narty i 20-30 m przejść po kamieniach Dalej fajny zjazd Trzeba tylko zmieścić się między szczelinami i wyjechać na trasę nr 3 Piątka koło 12 w niezłym stanie natomiast lotnisko nie bardzo do jazdy. Mimo to dzień udany No i najważniejsze, udało się spotkać, coś zjechać i pogadać (plus piwko) w knajpie z @christof, @przemo_narciarz i Marianem. Jutro planowana powtórka. Dzięki za spotkanie. Pozdrawiam.
  18. Z rana jeszcze tak ciapowato nie jest. Można wszystko połączyć. Narty z rana później rower i tuptanie. Faktem jest, że lipiec jest w tym roku bardzo ciepły na lodowcu. Teraz na szczycie plus 10, na Fernerhaus +13. W tej chwili burza. Za parę dni w nocy temperatury spadną trochę poniżej 0 i pewnie będzie z rana twardo...
  19. Wszystko tak ja Paweł napisał a na Hintertuxie brzegi plandek są zgrzewane palnikami tak jak papa dachowa. Na brzegach jeszcze wszystko palikują. Przykryte jest na Hintertuxie 24 hektary lodowca, z czego 7 hektarów to trasy narciarskie. Austriacki rząd coś dopłaca za te prace, nie wiem jednak ile.
  20. Bo w środę bardziej śnieg czułem niż widziałem... Żeby coś zobaczyć trzeba było zjechać na Talstation, na 1500 m. Czwartek był już zdecydowanie inny widokowo, natomiast temperaturowo bez zmian, dalej ciepło. Na Gefrorene Wand w nocy na plusie, sporo śniegu ubywa. Za to wodospady mają się dobrze Większość lodowca pod płachtami Jest też śnieg zmagazynowany na koniec lata. Do Fernerhaus da się zjechać bezproblemowo, poza trasami sporo piasku z Sahary, w piątek sprawdzę jak się po nim jeździ. Pozdrawiam.
  21. Obie formy (halowe i naturalne górskie) narciarstwa mają swoje wady i zalety. Ważne by się koncentrować na zaletach, odrzucając jakieś wady czy niedogodności...
  22. Do końca tygodnia, dłużej to jeszcze nie wiem.
  23. Coś ostatnio mało o nartach. Miałem być w czerwcu ale wybierałem się jak sójka za morze. Wyszło wreszcie w połowie lipca. Wszędzie w dolinach lato i tak do wysokości 2700 m śniegu nie ma. Dużo turystów letnich, większość to rowerzyści i trochę piechurów na górskich szlakach. Tłoku jak w Polsce oczywiście nie ma. Achenkirch jak i inne miejscowości w Bawarii czy Tyrolu o tej porze przyjemne dla oka... Achenkirch i pobliskie tereny narciarskie Przed samą granicą z Tyrolem po bawarskiej stronie koło miejscowości Lenggries położone jest rozległe i ciekawe jezioro Sylvenssteinsee którego znam tylko mały wycinek Typowy bawarski dom w Gmund No i okolice ON Hintertux Myślałem, że na stokach poniżej lodowca będzie pusto... W cenie od 100 do 200 € przy Talstation można jeszcze coś kupić do jeżdżenia w długościach od 144 do 177 cm. Trafiliśmy na całkiem dobre wina austriackiej marki Juris... Parę browarów też jest, choć kilka belgijskich Pogodowo raczej słabo, na lodowcu w nocy temperatury dodatnie, sporo chmur i mgły. Ma się jednak poprawić. Pozdrawiam.
  24. To był półfinał Roland Garros 2021. Linette, Pera przeciw Krejcikova, Siniakova. Pierwszy set wynik 1-3 40-30 dla Linette. Piłka po minięciu Siniakovej wpada wyraźnie w kort przed końcową linią kortu (Siniakova mogła tego nie widzieć) ale doskonałe sytuację obserwowała Krejcikova (stała za boiskiem) i z całą pewnością widziała, że piłka była w korcie. Powiedziała, że był aut i sędzinie pokazała ślad po zupełnie innej piłce (powtórki z kamery pokazały jak było naprawdę). To ważna wymiana była bo zamiast 2-3 zrobiło się 1-4 a cały mecz dla Czeszek 1-6 2-6. Inna sprawa, że Czeszki i tak by wygrały a tak syfon pozostał już na zawsze, wielki wstyd. W finale Krejcikova, Siniakova pokonały Świątek, Sands chyba 6-4 6-2. Dla mnie to już nie Krejcikova a Kręcikova.
  25. Może i dobrze bo w następnej rundzie już czekała Ostapenka i mogło być jeszcze trudniej a tak spokojnie wróci na mączkę. Trwa nie dla Igi, Nadal też potrzebował kilku sezonów by pojąć jak na niej walczyć.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...