-
Liczba zawartości
545 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Zawartość dodana przez Marxx74
-
Z tym mniejszym .. 1) Paradoksalnie odpowiedź zależynod dodatkowych czynników, np. gdzie uczysz : na dzień dobry krzesło/gondola czy walka z orczykiem 2) Estetyki nie pomijaj - to narty dziecka a dziecko narty lubi niekoniecznie za to jak jadą (opcja nalepek w tym bonusy za progres często działa) 3) Zawsze odradzam różowe słoniki/jednorożce i inne piankowe kwiatki. Startujesz od zera więc woodcore też sensu nie ma. Jest kilka rozsądnych modeli kombi (zwanych także multievent) które o ile są zadbane fajnie pracują. 4) Dla dziecka startującego od zupełnego zera ale rozsądnego motorycznie temat długości nart jest pomijalny - a) wszystkie mają podobny magiczny R, b) wszystkie mają podobną wagę, c) przy manewrach (tuptanie/podchodzenie) są dwie szkoły - moim zdaniem dłuższe nie utrudniają i szybciej pozwalają ogarnąć zbędną "nadskrętność" stopy. Niekiedy większe zamieszanie robią buty/skarpetki lub wygodne rękawiczki. Po kilku spotkaniach odkryłem, ze głównym źródłem frustracji młodego człowieka jest metka w rękawiczce. Bywa. Obcięcie istotnie wpłynęło na jazdę. 5) Co znaczy dłuższe - w przypadku który opisujesz wzrost do -5 do wzrostu .. mniej sensu nie widzę. Jeszcze raz - nie piszemy o zardzewiałym szrocie o białych ślizgach i rudej krawędzi. Powodzenia M.
- 16 odpowiedzi
-
- nauka jazdy
- narty
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
W góry na skitury sezon 2020/21
Marxx74 odpowiedział Gerald → na temat → Narciarstwo klasyczne, ski touring, ski alpinizm
Milkn, przepraszam. Odpalanie plecaka "na ryzyku" to nie moje klimaty. M. -
W góry na skitury sezon 2020/21
Marxx74 odpowiedział Gerald → na temat → Narciarstwo klasyczne, ski touring, ski alpinizm
Telefon do znajomego z pytaniem o warunki + FB Skialpinizm + telefon do innego przyjaciela co miał dyżur z pytaniem o warunki + strona wskazana powyżej + ... Nie mam źródła prawdy oświeconej a pisanie o zdarzeniach bądź wypadkach to śliska historia oparta na "dziś akurat nie wyszło". Nie moja bajka. M -
W góry na skitury sezon 2020/21
Marxx74 odpowiedział Gerald → na temat → Narciarstwo klasyczne, ski touring, ski alpinizm
Swoją drogą to dziś sieczka - jak mawiał Skoczylas w Moku kolejne dowody na miłosierdzie boskie. Jeden plecak nie odpalił ale wypluło w bok, jeden odpalł, miejsce dość głupie. Kolejne bez komentarza. Bohaterowie opiszą . Testowanie sprzętu vs. lawina ? Każdy ma prawo się zabić tylko po co. Cudownie ocalony nie przestaje być durniem. Dotyczy to także mnie, więc mogę się podpisać. I nie lubię pogrzebów przyjaciół okraszonych górską pasją. Czytam i jestem wkurzony. Marek -
W góry na skitury sezon 2020/21
Marxx74 odpowiedział Gerald → na temat → Narciarstwo klasyczne, ski touring, ski alpinizm
Od kiedy TPN jest źródłem ? Lawiny Tatry (topr.pl) I tyle w Tatrach(Polskich) plus Słowacy - z poprawką głowie na miejsca wymykające się modelom. M. -
Nie wiem jak na studiach czy w innych zastosowaniach - aceton to standard przy czyszczeniu kółek w mojej "okolicy". Radykalnie - wjazd na start i szybka podmianka na czyste vs. "lepiej jak się chwilę przybrudzą". Co kto lubi i jaki asfalt/warunki. Ktoś wspomniał o kluczach do wyciągania łożysk - tak. Ktoś wspomniał o kluczach do otwierania łożysk - tak. Ponieważ to forum narciarskie - kiedy kładziesz pilnik na kątownik to łapiesz go palcami. Oczywiście - można. Każdy sam odpowiada za rękodzieło. Niektórzy preferują odpowiednie narzędzia. Czy nie serwisowane łożyska są lepsze od serwisowanych - pomijając, że zbyt często słyszę rolkarzy (trututtututututu trututu zium) czas na kresce odpowiada na pytanie. Dlaczego nie serwisowane kółka/łożyska potrafią się kręcić szybciej niż serwisowane? Układ nie składa się wyłącznie z łożyska i tulei - (najczęściej) zbyt mocne dokręcone śruby skutecznie sprawność układu gaszą. Sprawdzaj kółko w palcach trzymając "za łożysko" (uproszczenie, ale myślę, że do ogarnięcia). Łatwiej porównać. A jeśli nadal nie serwisowane łożysko pobije łożysko serwisowane podobnej klasy to już tylko trzeba zapytać o kompetencje serwismena :). Ogólnie- kompendium wiedzy to koleżanki i koledzy od szybkich oraz maratonów - hopki i packi są na temat dość obojętne. Pozdrawiam, M.
-
Przeoczyłem wątek - jako jury na przełożenie kółek dajmy nie więcej niż 15 minut .. to obejmuje dojazd do serwisu, zmianę kółek i stawienie się na starcie - masz challenge Pozdrawiam, M.
-
Fila - serwis-mama mówi, że przesadzam - to tak ogólnie dramat. Ja zdania nie zmienię. A co do łożysk klasyczna zabawa - zrób łożyska, zmontuj, przejedź dłonią .. jak nadal się kręcą a Ty się znudziłeś to jest ok (plus kontrola czy któreś za wcześnie nie zwalnia). O maszynkach do testów pisac nie będę bo to forum narciarskie. Zasada jest prosta - ja nie chcę słyszeć "poszło kiepsko bo rolki źle jechały". Podobnie jak na nartach, tyle że wtedy dbam przeważnie sam. A reszte to już serwis-klubo-mama i inni seris-rodzice ogarniają :). Sporą różnicę robi dokręcenie kółek pod warunkiem, że ich nie zgubisz. Tak jak dokręcam przed startem wiązania tak śrubę w rolkach lekko luzuję .. ale my to kilkadziesiąt sekund a nie maraton Serdecznie pozdrawiam, Marek
-
Jeździmy od ILQ7 do 11 plus jakieś wynalazki i małe dziecki na wysokich ABEC (serwis-mama mówi że jak Junior zrobi odkopane w skrzyni abec 5 to się kręci jak ILQ9 i tylko ja nie widzę różnicy - ale ja się nie znam). Na serwis jadą wszystkie bez oglądania się na numerek. Dużo czasu to nie zabiera. To dość zabawne, że w dyskusjach narciarskich 0,5 stopnia robi różnicę nie mówiąc o 10mm pod butem czy "idealnie ostrej krawędzi" a sprawna praca łożyska w rolkach to jeno co by model był wysoki .. Trochę rozbawiony dodam, że kiedy warun jest dupny dziecki mówią "najwolniejsze łożyska poproszę" no ale piachem w nie sypać nie sypiemy ... Serdecznie pozdrawiam bez łożyskowej napinki - niech się wszystkim po swojemu, aby dobrze, kręciło M.
-
Nic nie trzeba, wszystko można. Czy coś jedzie czy nie jedzie to już kreska decyduje - a jak ktoś się bawi to bez znaczenia (i słusznie bo napinka rzecz zbędna). W naszym wypadku jeździmy po suchym, mokrym więc serwis to trochę rutyna. Zdarza się smarowanie między pierwszym a drugim przejazdem pomijając paniczne akcje "start stop, zaczęło padać, 15 minut na serwis" ... I wtedy zaczyna się cyrk M.
-
Serwis-mama dziękuje i odpowiada: - plastikowe spacery czyli "tuleje dystansowe" (poprawia serwis-mama) : dzieciece lub dorosłe low-cost - nie poleca. Zerknij na kolekcję Tempish - ładne, kolorowe .. nie kolorowe też jadą ale wiadomo, że każdy sezon ma najszybszy kolor - smary dla rekreacji bez znaczenia tym bardziej że tym nie handlujemy - kółek nie oceniamy, nic nie widać Z czyszeniem i smarowaniem : jedni czyszczą i smarują jak nie jedzie i chrzęści, inni czyszczą co tydzień lub X kilometrów a jeszcze inni mają czyste i nasmarowane .. co kto lubi. Jak coś to zapraszam na priv, wpadniecie jak będziemy coś ganiać i zestaw pójdzie pod kontrolę techniczną M plus serwis-Mama
-
@artix - elektryczne rolki już są. @mario33 - kółka acetonem po demontażu łożysk. Łożyska - wymienić lub płukanie w benzynie, smarowanie smarem do łożysk (ProLube lub inne) lub opcja średnia a kiedyś popularna - smary maszyn do szycia. Pytanie jakie łożyska, niekiedy prościej wyrzucić. Do tego pomyśleć o przestawieniu układu kółek, schematy w sieci. Czyste koła będą pracować nieco inaczej, więc uwaga. A że po zimie wciąż brudno - uwaga na lekko zroszony a nie solidnie spłukany asfalt. Pozdrawiam, M. ps. Serwis-mama trochę załamana lakonicznością mojej odpowiedzi, która najwyraźniej podważa sens istnienia dwóch skrzynek serwisowych
-
... przepraszam ale trudno o inny komentarz. @Małgorzata- dopisz jeszcze czy kijki mają iść do kompletu i czy z gardą. A jak tak to kolor - sprawa istotna. Różowe ponoć obecnie nie jedzie. M.
-
"Miękki but" w mojej nomenklaturze nie oznacza fitnesowych skarpetek tylko but bez sztywnej plastikowej skorupy - np. maratonki (wysokie) i wariancje na ich temat, np Arise, E3, R6 czy sebowskie Marathon. W ramach ciekawostki - sporadycznie lecz coraz częściej w SL (inline alpine) sięga się bo buty o rodowodzie z szybkich. Pozdrawiam, Marek
-
@AndRand ależ nie zachęcam i nie polecam. Proponuję jedynie zrozumieć. Mój problem, że równowaga i balans zawodników na tym filmie wzbudza we mnie szacunek. Może nie wiem o czym piszę, bo kiepsko mi to wychodzi M.
- 121 odpowiedzi
-
Polecam zerknąć na FIS Telemark na FB - można się trochę zdziwić. O Tele Demo Team SUI nie wspomnę, bo wpędzają w kompleksy zbyt brutalnie ... carivng to tylko poprawny cięty - funcarving to przerysowanie ale co kto lubi .. zdryfowaliśmy dyskusją dość mocno M.
- 121 odpowiedzi
-
- 1
-
- 121 odpowiedzi
-
To byłeś w Kluszkach wtedy ? M.
- 121 odpowiedzi
-
Błędów tam mega dużo - wybrałem dość losowo - przepracujemy . Ekipa z Zębu plus porady jakie dostajemy od zawodników i trenerów z zagranicy dają szansę. Rehab to coś tam z nadgarstkiem - psuje plany szykowania góry a nie samym GS przejazd tele żyje, pchać na dole się trzeba i łapki muszą być sprawne. Jest dobrze - na demo w w Kluszkach (jak elangirl to elangirl ) Daga się trochę zasapała lecąc za Zu ... Fakt, że w skiturowych kapciach. M.
- 121 odpowiedzi
-
- 2
-
Też tak myślałem .. zapraszam za rok - sprzęt Ci ogarniemy a Zu pomoże .. może będzie łagodniejsza niż wobec mnie [tata! co robisz! no klękaj! normalnie! klękaj! ] .. Z cyklu "małe a cieszy" - koledze z Demo Team Tele 0,6 dołożyła na GS w tym roku - szykujemy setup by wiosną/latem zrobić na matach + siłka i coś tam pojechać za rok na juniorskich ME (choć rocznikowo będzie za stawką). Na razie mała kontuzja ręki ale opieka fachowa, młoda pracuje na rehab więc wróci mocniejsza. M. p.s. "carvingowo" na tele też się jedzie .. R>17 https://www.instagram.com/p/CKmH4D8JvaY/
- 121 odpowiedzi
-
- 1
-
@marionen - znasz tło historii - zmuszono mnie w tym roku do tele .. Dostałem coś sporo pod butem, kable, buty w kaczy dziób o flexie jak mój ręcznik ... ogólnie porażka. Przyjaciel powiedział - a pojedź na tym alpejsko ... i teraz szukam tej narty do kolekcji ... Cudnie szły w dowolnym skręcie, trochę musiałem uważać, zeby na pysk nie polecieć ale doświadczenie cudne (carvingowo także, żeby nie było, że zbaczamy od wątku) .. A córka jak się śmiała tak się śmieje ... M. ps. w tele wciąż ze mnie dupa więc jak za rok chcemy się wybrać na mistrzostwa Europy to chyba będę jedynym z ekip co nie ogarnia .. wstyd przed Romanem (to dla tych co znają ten żart)
- 121 odpowiedzi
-
- 2
-
O terenowych nic nie napiszę - zero wiedzy. Zerknij na E3 - można wygrzać. Nie wiem, czy w Warszawie ktoś to ma na stanie a jak nie ma to odezwij się na priv, RB Pro X nieco trickowe i jak to w RB zabawa z szynami. Banan z bazą na 100 i czwórką to fajna opcja ale mój ekspert sprzętowy gania na zakupach więc nie podpowiem nic więcej. .. a tak się dziecki prezentują w naturalnym środowisku .. trochę tam plaskato, ale wybór w Warszawie skromy. https://www.instagram.com/p/CBeTvb9leak M.
-
Zdjęcia podrzucone przez @marionen nie celują w moją estetykę choć ciekawie dopełniają wątek przygotowania fizycznego .. ale prościej szukać idealnych nart . M.
- 121 odpowiedzi
-
- 1
-
@sstaraż tak nie śledzę, ale wyraźnie nie chce ulec presji pierwszej sklepowej SL/GS czy RD na każdą okazję. Dziwna jakaś. Na pewno płacą jej za cierpienie towarzyszące jeździe na kiepskich, nie sportowych i nie pozwalających na pokazanie i doskonalenie kunszty nartach M.
- 121 odpowiedzi
-
- 2
-
@marionen - JM to dla mnie "pozytywna wariatka" i rozbawiła mnie dyskusja o wrzucaniu syna w zaspę . Julkę można też złapać na typowych AM czyli Laser AX .. i tu poleci głos sportsmenów : konstrukcja sportowa ... W sam raz na jazdę w ciąży :). Nela 88 nie znam - miałem przyjemność z poprzednią wersją "męską" - bardzo sympatyczna i choć 188 (ja kurdupel) to zdecydowanie carvingowa .. bo jak inaczej pisać o sprzęcie, który czysto ciętym jedzie poniżej promienia ... M.
- 121 odpowiedzi
-
- 2