fundu
Użytkownik forum-
Liczba zawartości
578 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
16
Zawartość dodana przez fundu
-
Łorcyki na Miziową fungają dzisiają że aż hej - rozgrzewają chłopaki sprzęcisko:smile:
-
Ja oglądałem wczorajsze wydanie na www, ale jakoś Johnnego uchwycić nie umiałem - chodzi o wiadomości TVP - nasz "Dziennik" jedynkowy? - gdzie nasz Johnny-odnośnie reportażu dot. wody, klimatu - Johnny - nie bądź tak skromny - pochwal się:tongue: :wink:
-
ja też od rana mam już włączoną i chłonę i jaram się tym widokiem:biggrin:
-
Coś też kopane jest od Miziowej w dół - od paru dni widać rów idący od schroniska po czerwonej 5 - dzisiaj koparka stoi przy orczyku - coż to - instalacja wodna czy jak - ktoś coś wie???
-
Pod kanapą leżało parę długich kawałków lin – dla tych, którzy lubią te tematy:smile: Na placu boju - ciężki sprzęt I na koniec – zdziwienie – niespodzianka – a zarazem pytanie - a co robią te elementy na ogrodzonym placu przy Jontku??? – czyżby to składowe kolejnej układanki w kierunku Miziowej??? – no bo przecież aż tyle nie mogło im pozostać… To na razie tyle W „sezonie ogórkowym”….Pozdrawiam:smile:
-
Przy schodzeniu moją uwagę przykuło jedno – brak oświetlenia od górnej stacji aż do pierwszego zakrętu w prawo – poniżej widać czubki kolejnych słupów a tu będzie ciemno? Jednak po chwili - trochę niżej, chyba moje wątpliwości zostały rozwiane... Za zakrętem już oświetlenie, podłączenia do zaśnieżania i ich zasilanie stoją i czekają Schodzę w dół: a tu przed ESO moją uwagę przykuwa ogrodzony rów – ni to w kamieniach wykopane, ale na zbiorni-czek wodny i dośnieżania Buczynki to dećko chyba za małe …. Poniżej - kanapy dwie: Dawne domki – teraz już wszystko ubite i wyrównane – pasuje na parkingi
-
W piątek zawitałem na PilskoPoza przepiękną pogodą i wspaniałymi widokami typu: i różnymi innymi, przepięknymi:smile:postanowiłem również zobaczyć, jak tam nowa Bucynka po ostatnim zawieszaniu kanap – powrót tym razem nie 5-ką do Strug, ale właśnie Buczynką do Jontka.Ano i rzeczywiście – wszystkie kanapy (tak tak – i nie tylko te, które dyndają na kamerze:biggrin:) wiszą już na linach. Wokół jeszcze trochę rozgardiaszu, ale pulpit sterowniczy w budce ustawiony bokiem przy szybie- prędkość liny - -25,1:tongue::wink:
-
Dzisiaj jadą fest z tym koksem, bo liny dyndają, choćby na nich się ktoś huśtał:biggrin: Obserwujemy, co będzie dalej i kiedy oficjalne otwarcie - w sezonie letnim (czy w weekendy będzie chodzić dla turystów, tak jak stare krzesło) - czy też dopiero na zimę.
-
Harrahov zakończenie sezonu 2015 (chyba)
fundu odpowiedział marionen → na temat → Relacje z wyjazdów forumowiczów na narty
Dokładnie również takie wspomnienia mam związane z Harrachovem - w 2004 r. okres poświąteczno-sylwestrowo-noworoczny spędzaliśmy w Karpaczu. Przyszła lekka odwilż - postanowiliśmy śmignąć za granicę - już od Jakuszyc bardziej biało a za polaną - zjazd na dół z widokiem na Harrachov - zima na całego:biggrin: (kilkadziesiąt kilometrów różnicy a warunki całkiem inne) - i tak jak piszesz - od samego zjazdu i wjazdu do Harrachova - królująca mamucia - człowiek zjeżdża i gapi się jak głupi:tongue:. Ale wracając do tematu - wówczas tak samo - obiad: zupa + drugie danie + piwko w przeliczeniu - 32 złote chyba jak dobrze pamiętam na osobę to wyszło - szok! - cenowo naprawdę korzystnie - jedynie - gdy skończyliśmy jeździć i poszliśmy na miasto właśnie coś zjeść czułem się, jakbym przyjechał do Niemiec - na ulicach same wypasione, nemecke auta a w knajpach wieczorem full i słychać było tylko głośny, niemiecki, szwargocący gwar:tongue: - ale po uiszczeniu rachunku zrozumieliśmy z moją ówczesną połowicą skąd tyle tu DE - jak nas rachunek niesamowicie miło zaskoczył to dla nich po prostu taki wypad to jak za grosze:tongue: Tylko raz byłem w Harrachovie - właśnie wtedy - ale bardzo miło wspominam tę mieścinę:wink: -
Wydaję mi się, że od Miziowej do Szczawin śniegu może być mało - może też być tylko wąski pasek na zjazd do krzesła tak jak w poprzednich latach - główna jazda z tego co piszą o warunkach to na Kopcu, więc kto miał się wciągnąć na Miziową to się wciągnął i po Kopcu jeździli albo też po paru godzinach chętnych na jazdę już brakło
-
A jednak - Pilsko się nie poddaje - właśnie wrzucili komunikat: "Zapraszamy na ostatni narciarski weekend w sezonie 2014/2015: 25-26.04.2015, od godz. 8:00 do 16:00 Będą czynne wyciągi w górnych partiach Pilska: Kolej Strugi - Szczawiny, Hala Szczawiny - Hala Miziowa, Hala Miziowa - Kopiec" Jeżeli nie podsypią, to może być ciężko - kamera na Miziowej z każdą godziną pokazuje coraz to większe dziury i roztopy. Gdyby ktoś jutro był - obowiązkowo wrzucać relację i zdjęcia:biggrin:
-
Ano dzisiaj już siadło i z każdym dniem robi się coraz to bardziej wiosenna, brudniejsza ciapa. W końcu pojawił się po paru dniach zaktualizowany komunikat: "Planowane uruchomienie wyciągów, weekend: 25-26.04.2015, od godz. 8:00 do 16:00 Wszystko zależy od pogody, od tego czy dużo śniegu stopnieje, będzie informacja w czwartek" - no to byle do czwartku
-
Wiem, wiem - pamiętam - zobaczymy, czy teraz uda im się dociągnąć:wink:
-
W takim razie czekamy, czekamy - bo narty 26 kwietnia to będzie już godne odnotowania:smile:
-
W nocy też sypało - fajnie to było widać na kamerkach z Soliska - dół był nawet rano biały. Na Miziowej przybieliło te przetarcia, drzewa białe, 5 cm nowego przybyło, ale od wczoraj usunięto ze strony info o kolejnym weekendzie - czy będą działać - chyba ważą decyję.
-
Jeżeli chodzi o dzisiejszy postój orczyków - po 8 ruszyła prawa nitka, przed 9 widziałem jednego narciarza zjeżdżającego z góry w kierunku Szczawin - potem już cisza totalna - dlatego może nie chodzą, ponieważ dzisiaj nie ma chętnych
-
Po wycięciu drzew czarna w dolnym ocinku została później chyba w ramach odpokutowania po szczekaniu zielonych nasadzona duża ilością nowych drzewek - w dodatku oficjalnie zamknięta więc tu zieloni dość mocno nasmrodzili i sam nie wiem, jaka będzie jej oficjalna przyszłość.
- 6 411 odpowiedzi
-
- nowe inwestycje
- polska
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
w tej opcji z tego co pamiętam w ogóle nie ma być Bublinek - a szkoda
-
No to P.S. - za Solisko Arena - pierwsza, testowa kanapa "w koncu" wisi - czyli mamy progres:biggrin: Mam nadzieję, że w kolejnym sezonie już na pewno Buczynką pojeździmy.
-
Oby, oby - niechaj wali ile wlejzie:biggrin:
-
Bajer!:smile: Tylko gdzie w tym wszystkim jest Janusz???:wink:
-
Ano właśnie - byłoby to bardzo fajne połączenie - najpierw na Cypisku pierwsze kroki a później po pierwszych szlifach, gdy Cypisek się już znudzi lub okaże zbyt prosty to od razu w lewo na Kuligówkę - ona ma ciut większe nachylenie, więc takie stopniowe przejście dla początkujących byłoby idealne (bo Baba i Solisko z takim przeskokiem dla dzieciaków może być od razu zbyt duże). Zastanawia mnie tylko, dlaczego kolejny rok z rzędu już nie kręcą - przegląd, wymóg dostosowania wyciągu tak, aby spełniał techniczne wymogi, albo po prostu względy ekonomiczne... Korbielów ogłosił, że zamierzają śmigać w weekendy aż do 26.04.2015 r. - no no - jeśli się utrzyma, to może być ciekawie:smile:
-
Polska - warunki narciarskie::wink: http://katowice.tvp.pl/19629799/koniec-sezonu-narciarskiego-w-beskidach
-
A wiesz, że wczoraj będąc w Korbielowie tak samo właśnie o tym pomyślałem - że jeżeli z tą kanapą pierniczą się już ponad pół roku, to żeby z tą na Miziową zdążyć to by już musieli zacząć, żeby na grudzień się wyrobić:tongue: Ta pierwsza tak szybko poszła, pamiętam jak zaczynali z drugą to mówiono, że zaczęli dużo wcześniej od pierwszej to na pewno się wyrobią - a tu .... Jakoś przy tej drugiej leci wraz z przysłowiem - "siga, siga..."
-
Nie, nie - to wyciąg nieczynnego już, wystawionego na sprzedaż Hotelu Harnaś - przekraczasz potok przy ul. Zbójnickiej (bo to nią szedłem aż do samego końca) i tam na polu stoi unieruchomiony. Jak rozmawiałem z Panem Stefanem Dudą - autorem książki: "Ja i mój Korbielów" (zarobiłem przy okazji wtedy wpis na stronie tytułowej i autograf:wink:), to wspominał lata, kiedy z żoną jeździł to tego hotelu i jak ten hotel działał w okresie światęczno-sylwestrowym. Ostatnią imprezę, jaką Pan Stefan w tym hotelu rezerwował parę lat temu niestety odwołali (zbyt mała liczba gości). Kuligówka też już nieczynna od paru dobrych lat - a jeszcze w 2009 r. na niej jeździłem...