-
Liczba zawartości
202 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Zawartość dodana przez wielofish
-
Mieszkam na wylocie z Warszawy (w stronę Lublina), to mój handicap. Zawsze jeżdżę przez Garwolin, a raczej jego obwodnicą.
- 3 220 odpowiedzi
-
- polska
- warunki narciarskie
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dziękuję za informacje, choć zaskakujące dla mnie. Krynicę odwiedzam ochoczo i przyznam, że jadę tam zawsze tylko z myślą o Jaworzynie. Uważam ten ośrodek za jeden z najlepszych w Polsce. Sporo tras z b. dobrym nachyleniem (b. ubolewam, że czarna niestety pewnie nie zostanie przygotowana), dobrze, twardo przygotowanych. Oprócz dobrej infrastruktury, daje sporą różnorodność wyboru tras. Słotwiny, jak patrzę na mapę, są dość monotematyczne, szczególnie teraz kiedy nie ma otwartych wszystkich tras. Wygląda jakby możliwości wyboru dotyczyły dwóch tras 1/3 (z mapy wygląda jakby to była jedna trasa) i 2/2a. Bardzo fajnie, że ruszają już o 8:00. Na Wierchomli byłem tak dawno, że nic nie pamiętam, ale na pewno wpadnę tam na jeden dzień (jest co zwiedzać narciarsko, ale czy przyjemnie zobaczę). Pozostałe ośrodki, które wymieniasz są małe i z nachyleniem, które pewnie mnie rozczaruje. Dziękuję jeszcze raz za Twoje sugestie.
- 3 220 odpowiedzi
-
- 1
-
- polska
- warunki narciarskie
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Stacja Narciarska KazimierzWreszcie udało mi się rozpocząć sezon, choć to bardziej rozgrzewka, to jednak bardzo przyjemna. Śniegu mają dużo, na tyle, że mimo bardzo dużych mrozów nie odpalają armatek (wątpię, aby to były także kwestie braku wody - Wisła blisko). Harmonogram: 6:25 wyjazd z W-wy. Jazda od 8:05 do 11:05. 13:00 w domu. 3h = 45 zł (dziwne, że nikomu nie przysługuje zniżka). To wystarczający czas, aby się wyjeździć i jednocześnie nie znużyć tą górką (córka 6 lat miała trochę inne zdanie, nie chciała wyjeżdżać). Jednocześnie po godzinie 10:00 warunki śniegowe się pogarszały, muld mało, ale śnieg się robił kopny, trochę zlodowaceń (miałem b. słabe krawędzie, w innym przypadku, może bym nie zauważył). Dobrze nasmarowany sprzęt na pewno się przyda, bo góra nie jest wysoka, więc dobrze jest szybko znaleźć prędkość. Frekwencja nieduża do 10:00 pustki, później kilkuminutowe oczekiwanie do łatwiejszej trasy, ale nadal bez kolejek do krótszej czerwonej. Snow park jakis taki niedokończony (świetny najazd na hope, duża bula, tylko wybicia brak), poza tym około 5-u przeszkód (rail). Myślę, że będę częściej robił takie wypady. Wcześniej jednak Krynica - już za tydzień. Tam coraz więcej tras otwartych. Na Jaworzynie brakuje już tylko czerwonej 4 i czarnej 5. Był ktoś tam w ostatnich dniach i coś opowie?Dodaję kilka zdjęć dokumentujących to przyjemne przedpołudnie.
- 3 220 odpowiedzi
-
- 13
-
- polska
- warunki narciarskie
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Potwierdzam jutrzejsze odwiedziny w Kazimierzu. Nie wiem natomiast jak z miejscem w samochodzie, ponieważ dołączył do mnie jeszcze kolega i jeśli uda mi się skompletować sprzęt dla córki to w moim samochodzie bez packa już nikogo nie zmieszczę.
-
Mam nadzieję, że się uda pojechać. Jestem nie przygotowany, dokładnie moja córka, którą chce zabrać. Wyrosła już z butów, więc jutro po szkole planuje zakupy. Powinno się udać. Mieszkam na wylocie z Warszawy (Anin) w kierunku Lublina, więc jak by co można połączyć siły. Plan: wyjazd 6:15. Kazimierz: 8:00 - 11:00, posiłek i pewnie przed 14:00 Warszawa.
-
Dzięki, może chociaż w ten sposób uda mi się sezon rozpocząć.
-
Drodzy, czy opłaca się udać do Kazimierza w sobotę na 8:00 - 11:00. Czy jest szansa, że sobie pojeżdżę bez kolejek, czy warto robić 150 km?
-
Z dojazdem nie pomogę. Ja dojeżdżałem z Arraby trasami narciarskimi. Natomiast "zdobycie" Marmolady to żadne wyzwanie. Trasa jak wiele innych. Nie jest też specjalnie trudna. W Arrabie są trudniejsze ciekawsze. Natomiast jako wycieczka krajoznawcza bardzo fajna góra. Tak to jest skonstruowane, że aby dostać się na szczyt to niemalże trzeba ją objechać co zajmuje sporo czasu. Bardzo polecam w tym regionie Cortina d'Ampezzo - szukam teraz tam jakiegoś wyjazdu, aby córce okazać. Najlepsze narciarsko miejsce jakie do tej pory widziałem.
-
Nikt nie napisał czy bieganie wpłynęło jakoś pozytywnie na kondycje mięśni podczas jeżdżenia na nartach. Zacząłem biegać po 10 km 2 x w tygodniu dopiero pod koniec sezonu w tym roku i ciekaw jestem czy pomoże to na kondycje mięśni na nartach. Obawiam się, że nie. Pamiętam jak kiedyś musiałem podejść pod szczyt Chopoku ze schroniska - jakieś 45 min. ostrego wspinania w butach narciarskich. Myślałem tylko - po co mi to - przecież później nie będę miał siły nawet kilku skrętów zrobić. Nic podobnego jeździłem jeszcze przez 1/2 dnia na wysokich obrotach. Jakby kompletnie inne mięśnie pracowały. Praca nie pozwala specjalnie na regularność biegania, ale i tak mam nadzieję, że mój pierwszy maraton jest już blisko. Stawiam na pierwszy większy w następnym roku w moim mieście, czyli 26.04.2015 Orlen Warsaw Maraton.
-
filmMam do Was prośbę, która wykracza poza temat wątku, ale wiem z wielu relacji, że świetnie znacie polskie góry i ich okolice. Przygotowuję film fabularny, którego akcja dzieje się w Bieszczadach, podczas srogiej, śnieżnej zimy. Poszukuję domu : odizolowanego, trochę zapuszczonego, wysoko w górach, albo udającego taki, aby mogły dotrzeć tam samochody. Moje poszukiwania rozszerzam także poza granice Polski, jak np. Czechy, które zima w ostatnich latach hojniej obdarowywała. Mile widziana byłaby w pobliżu infrastruktura jak armatki śnieżne, skutery, ratraki. Załączam przykładowe zdjęcie. Będę wdzięczny za propozycje, sugestie.
-
Tak widziałem tę relację, ale odniosłem wrażenie, że czerwona Parchatki ma trochę większe nachylenie. Mylne? Ale rzeczywiście 3h w Parchatka i 2-3h Kazimierz - to mi się jeszcze bardziej podoba.
-
...znaleźliśmy się w ośrodku narciarskim na obrzeżach Puław, w Parchatce. http://www.parchatka.pl/ Po przeczytaniu powyższej relacji, zachęcony dodatkowo promocją: http://www.groupon.pl/oferty/warszawa/parchatka-stok-narciarski/33637356 planuję czwartkowe odwiedziny tego miejsca. Może ktoś z Warszawy ma ochotę się przyłączyć? Dwa wolne miejsca w samochodzie. Wyjazd poranny.
-
W Jurgowie codziennie jak byłem 31.01 - 2.02 orczyk ruszał o 8:30, a krzesła kilka minut przed 9:00. Któregoś dnia nawet wcześniej orczyk chodził, ponieważ młodzież trenowała gigant. Nie wiem tylko jak kasy.
-
Nie zgadzam się co do Zakopanego - polecam Jurgów - 2 czerwone trasy bardzo dobrze przygotowane + ośla łączka, brak przetarć, brak kolejek i jak w Zakopane było 9 stopni to Jurgowie nie więcej niż 4 (mimo 20 km odległości).
-
Jorgów_dzień_2Drugi dzień w Jurgowie ocieplił moje stosunki z tym ośrodkiem. Podstawowy powód to brak kolejek do wyciągu - jestem w szoku - byłem przekonany, że w weekend dowali ludzi, ale tak się nie stało i frekwencja nie była większa niż w dniu wczorajszym. Raz chyba mi się zdarzyło aby 2 minuty może postać, w innych przypadkach: jazda na okrągło. Niestety czarna nie ruszyła. Pan w kasie powiedział, że jak w nocy zmrozi to może dosypią - nie liczyłbym na to. Natomiast i te dwie czerwone dają bardzo dużo satysfakcji. Rozjeździłem się na moim nowym zakupie nie nowych nart Scott Genius SDR i te trasy dały mi wiele satysfakcji. Porównywałem SCOTT'y z nowym modelem Fisher WorldCup SC i może gdzieś znajdę jakieś miejsce na forum, aby opisać moje spostrzeżenia. Temperatura 0-5 stopni w zależności od pory dnia. Trasy przygotowane bardzo dobrze. Świetne miejsce, aby w regionie pojeździć bez kolejek. Polecam. Rozmawiałem ze stacją meteorologiczną na Kasprowym - jutro ma wiatr zelżeć, będzie silny, ale już po 9:00 jest szansa, że Gąsienicowa ruszy.
-
Nie wytrzymałem w oczekiwaniu na zimę i wybrałem się do Zakopanego. Ktoś pisał, że Kasprowy za 135,00 mu się nie uśmiecha, a ja i 150,00 bym dał, żeby tylko ruszył (oczywiście, że cena to przegięcie i bardzo dobrze, że od początku sezonu mają pusty stok). Halny buszuje i sytuacja do końca tygodnia może się nie zmienić. Co robić - dzisiaj Jurgów (przecież nie Białka - a dlaczego nie to wiadomo z OT na poprzednich stronach).Warunki pokrywy śnieżnej bardzo dobre: temperatura 0-3 stopnie na +, ale śnieg szybki. Ludzi stosunkowo mało - o 12:30 przy dwóch wjazdach może się stało < 4 min. Narciarsko: średnio. Ośrodek, gdyby ruszyła czarna to byłby b. przyzwoity, ale bez niej trochę nudą wieje na tych dwóch czerwonych - przydała by się jakaś stromsza ścianka i trochę dłuższa (góra dół to jakieś 6-7 minut). Kilka zdjęć: Odnośnie informacji, czy czarna w Jurgowie ruszy, to może niech ktoś powróży (góry sztucznego śniegu naprodukowali, ale nie wiem czy to wystarczy): Modlę się, że rano w telefonie z Kuźnic usłyszę ruszamy, ale jeśli nie to będzie dylemat. Z samochodu bardzo dobrze wyglądała Harenda, ale jak jechałem rano do Jurgowa to jeszcze nie chodzili, a jak wracałem to chyba zakończyli. Ta stromsza strona nie jest przygotowana, ale ta druga nie jest specjalnie mniej stroma.Dodam, że karnet zakupiłem za 65,00 na 6h (w godzinach 9-15), parking 0 - sprawiedliwie. Czemu tylko ten ośrodek startuje tak późno (9:00)???
-
I co ruszyło coś dzisiaj więcej niż tylko Biela put?
-
A nie jeździsz z drugiej strony. Ja bardzo lubię 31A, 36 - krótkie, niestety tylko orczyk, ale często jeździ się tam poniżej chmur, czysto slalomowe o równym nachyleniu. Planuje dwa dni zabawić w okolicach Zakopanego i na niedzielę poniedziałek udać się na Chopok. Odradzasz przyjazd na Chopok?
-
Nie rozumiem, skoro można wjechać na górę to czemu zjazd po żywym lodzie? Trasy 1a, 1b, 1c i 11 to przygotowany jest tylko w formie lodowiska? A ich FIS 11 nie działa? Zjeżdżałeś tam może - na prawdę nie ma tam śniegu?
-
Tak, w Jurgowie rzeczywiście czarna zamknięta i przedwczoraj pani ze stacji powiedziała, że na weekend nie będzie gotowa. Wyraziła się nawet, że potrzebują około 2 tygodni, ponieważ ruszy dopiero jak będzie 1 m śniegu. Chyba i 1/2 m by spokojnie wystarczyło. Taka polityka. W Bachledowej tylko jedna czerwona działa. Zawoja (Mosorny) siłą rzeczy też. Trochę irytujące je to, że na stronie Czorsztyna nie informują, że trasa czerwona nr 6 nie działa - potwierdziłem przez telefon.
-
I co robić? Decyzja zapadła, dzisiaj jadę w góry: Na razie jest plan żeby jechać do Zakopca, ale nie koniecznie Kasprowy (drogo i jedna trasa), tylko Jurgów i Czorsztyn. Jeśli dostaniemy informację, że w weekend jest tam dużo ludzi to zmywamy się na Chopok lub sobota na Kasprowym (tam jest pusto) i niedziela i poniedziałek na Chopoku. Czy ktoś może mi powiedzieć jak wygląda sytuacja w weekend w Jurgowie i Czorsztynie - powinienem się nastawić na czekanie w kolejkach do wyciągów??????
-
Film oddaje ile jest śniegu wysoko w Tatrach, polecam: Od razu nasuwa się pytanie dlaczego Goryczkowa nie działa. Tak na to pytanie odpowiedziałem bratu: Zwróć jednak uwagę, że wszystkie ujęcia są na wysokości górnej stacji - tam śniegu nie brakuje, ani na Gąsienicowej, ani na Goryczkowej. Śniegu nie ma niżej. Z Gąsienicową sobie poradzili, ponieważ to jest taki lejek, gdzie można ratrakami zsunąć śnieg, czego ponoć nie są w stanie zrobić na Goryczkowej. Dodatkowo przeszkadza Tatrzański Park Narodowy, z którym muszą konsultować decyzje w jakich warunkach można puścić trasę. Z tych dwóch powodów nie mogą przygotować Goryczkowej (informacje z Kuźnic).
-
I co robić, bo decyzja, że wieczorem jadę w góry zapadła? Na razie jest plan żeby jechać do Zakopca, ale nie koniecznie Kasprowy (drogo i jedna trasa), tylko Jurgów i Czorsztyn. Jeśli dostaniemy informację, że w weekend jest tam dużo ludzi to zmywamy się na Chopok lub sobota na Kasprowym (tam jest pusto) i niedziela, poniedziałek na Chopoku. Czy ktoś może mi powiedzieć jak w tym okresie wygląda Jurgów i Czorsztyn w weekend? Muszę się nastawić na czekanie w kolejkach?????
-
Film oddaje ile jest śniegu wysoko w Tatrach, polecam: Od razu nasuwa się pytanie dlaczego Goryczkowa nie działa. Tak na to pytanie odpowiedziałem bratu: Zwróć jednak uwagę, że wszystkie ujęcia są na wysokości górnej stacji - tam śniegu nie brakuje, ani na Gąsienicowej, ani na Goryczkowej. Śniegu nie ma niżej. Z Gąsienicową sobie poradzili, ponieważ to jest taki lejek, gdzie można ratrakami zsunąć śnieg, czego ponoć nie są w stanie zrobić na Gąsienicowej. Dodatkowo przeszkadza Tatrzański Park Narodowy, z którym muszą konsultować decyzje w jakich warunkach można puścić trasę. Z tych dwóch powodów nie mogą przygotować Goryczkowej (informacje z Kuźnic).
-
Co za zima. W centrum śniegu nie brakuje. Widok jak się budzę: W górach jak na lekarstwo. Już nie wytrzymam, w czwartek jadę w góry, ale nie bardzo mi się opłaca jechać na 1 dzień, ale gdzie tu się nie nudzić w 3-4 dni, jak w większości ośrodków pootwierane ma po 1 trasie? Tylko nie podpowiadajcie mi Białki. Żeby chociaż na Kasprowym otworzyli Goryczkową, to nawet w wietrzne dni (gdzie kolej stoi), można w odległości 25 km znaleźć wiele ciekawego (Jurgów, Witów, Czorsztyn).