anba
Użytkownik forum-
Liczba zawartości
152 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Zawartość dodana przez anba
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7
-
A mnie ta cena nie przeszkadza. Jeden jak wyda dziennie 2 stefki to drapie się po głowie inny nie zauważy, że wydał tysiaka. Jego brożka. Ja tam mieszkałem w domkach na górce, w Markówce, u Ogórkowej koło wyciągu, w innych kwaterach no i oczywiście w nowym hotelu SPA. Wszędzie mi się podobało, bo se pojeździłem i byłem w dobrym towarzystwie. Ot co !!!
-
JC napisał byś kiedy u nas oddadzą kawałek autostrady zbliżający mnie do górki z której da się zjechać.
-
Ja nie jestem tolerancyjny i nie wstydzę się tego - wprost przeciwnie jestem z tego dumny.
-
Jak widać nie jestem tu nowy. Pisuję rzadko, bo człowiek z natury jest leniwy. Jednak to co się teraz tu dzieje przechodzi ludzkie pojęcie. Jest admin, są zasady i koniec - komu się nie podoba - to ( przepraszam ) jazda mi won. Jacek jest grzeczny i nie wypada adminowi pewnych określeń używać ale ktoś musi go wyręczyć i nazwać rzeczy po imieniu. Nikt tu nigdy nie bronił dogadać się na jakiś wyjazd, ale trzeba mieć odrobię wychowania i wyczucia jak to zrobić i najważniejsze - MIEĆ NA TO ZGODĘ WŁAŚCICIELA. Nie znam Jacka, nigdy go nie widziałem, mieszkam na drugim końcu Polski, ale szkoda mi, że musi tracić czas na takie pierdoły. Więc kto chce przeszkadzać, a nie pomagać niech sam się wykreśli i nie psuje krwi spokojnym wirtualnym narciarzom Pozdrawiam forumowiczów anba
-
Mieszkam zawsze w Zell - polecam. Masz wtedy w zasięgu wszystko - całą dolinkę. I tak jak pisali przedmówcy - wal w ciemno - zawsze super warunki. Ja najczęściej jeżdżę tam w grudniu i koniec marca lub początek kwietnia. Nigdy się nie zawiodłem - zawsze zadowolony i super opalony. pozdrawiam anba
-
Byłem na takim zorganizowanym wyjeździe z takim podziałem. Najgorszy jest dojazd tymi łączonymi autokarami. To był mój pierwszy i ostatni wyjazd zorganizowany. Ci co mi mówili, że się męczę swoim autem zdopingowali mnie do tego. Katastrofa - 30 godzin w autokarze. Na miejscu do przyjęcia. Dowozy do stoku, hotel ujdzie. ALta Pusteria najbliżej Toblach (Dobiacco) ale ośrodek nie do porównania do Kronplatzu i Cortiny. Trasy codziennie przygotowane elegancko ale tak jak piszesz ilość niewielka. Dla chcącego najeździć można się wszędzie gdzie dobre warunki, a to pewne. Pozdrawiam anba
-
Robota - Ech tu się oddycha........ Jak szef nie widzi - hi hi
-
Ja kiedyś też jeździłem tylko po wcześniejszej rezerwacji - dzieci. Teraz z żoną wsiadamy w samochód i ruszamy - pierwsze skrzyżowanie i pytanie na Warszawę, czy na Lublin. Jak na Warszawkę to w zależności od ilości dni Oszczadnica albo Austria, jak na Lublin to Wierchomla, Krynica lub Szczyrbskie Pleso. Jeździmy w takich terminach, że bez problemu noclegi na miejscu. Grudzień 5-20; styczeń 1;marzec Polecam wyjazd 1 stycznia - droga pusta ( pijaki śpią ), jak dojadę na miejsce - pijaki wyjeżdżają, luzik przy wyciągach.
-
A ja głupi myślałem, że na forum wymieniamy poglądy i własne obserwacje. Każdy może mieć inne - i fajnie - tak ma być. A tu okazuje się, że forum służy do udowadniania własnej mądrości. To jakieś jaja chłopaki - trochę spokoju. Ja teraz jeżdżę na Pirelli Soto Ziro. Jeździłem na różnych i moim zdaniem ważne żeby były w miarę możliwości nowe, i żeby nie uwierzyć w ich magiczne działanie, tylko własny rozsądek Pozdrawiam życzę tylko kontrolowanych poślizgów.
-
Moim zdaniem mniejsze prawdopodobieństwo pomyłki gdy: kowal kuje podkowę, a nie piekarz mechanik reperuje samochód, a nie dziennikarz pilot prowadzi samolot, a nie filozof to niech wreszcie ludzie zrozumieją, że prawdopodobieństwo błędu lekarza jest mniejsze niż Goździkowej. Hej.
-
Zulu - gula Dziwny kraj i dziwni ludzie tu mieszkają. Jak czytam to wszystko to mi się kichy wywracają. Chłopie trzymaj się jednego specjalisty i nie wygłupiaj się z tymi " pierdołami". Dlaczego ludzie nie ufają tym, którzy się na tym znają, tylko szukają jakichś dziwnych porad - może - czary, może Kaszpyrowski przez telewizję - ludzie - opamiętajcie się jest XXI wiek. Trochę już się rozpędziłem - sorki Pozdrawiam i życzę zdrowia andba
-
Warunki śniegowe w obu ośrodkach doskonałe. Śniegu na full. W niedzielę na Kronplatzu na dole deszcz, na górze śnieg. Na szczęście opady nie były intensywne. Ale jak to w pierwszy dzień - nic nie jest w stanie ci przeszkodzić w jeżdżeniu. Sporo Niemców - ferie, ale przecież kolejki to tu nieznana rzecz. Czynne wszystkie gondolki, krzesełka i trasy dookoła "górki". Zjazd możliwy na Olangu do samego dołu - po 13 na dole kasza i muldy, środek i góra super przes cały dzień. Od poniedziałku słoneczko, niewielki mrozek, na górze -4, warunki i widoki wspaniałe i tak do środy, góra-dół itd. Czwartek - Cotina d'Ampezzo - na górze mrozek ok. -8 trochę wiatru, ale ogólnie super. Warunki idealne sztruksik pod nartami i jazda. A prawda - jeździmy na Cristallo - Faloria. Wszystkie trasy super. Son Forca-Forcella Staunies czynna dolna część, górna w żlebie niestety zamknięta. Wystarczyło nam i tych czynnych. Naciągnąłem na koniec mięsień dwugłowy prawej nogi ale to już koniec naszego wypadu. Teraz "fajerka" 1400 km i do domu. Było super. Fotki za kilka dni. Pozdrawiam - anba. Inne info - andba@interia.pl
-
Dzięki. Czekam tylko na swoich studentów co jadą do mnie z Lublina. Niestety droga z pod białoruskiej granicy ( okolice Terespol-Brześć) daleka, daleka 1400 km i na miejscu.
-
A ja za 2 godzinki jadę sobie na Kronplatz acha !!!! :D Relacja w zależności od dostępu internetowego - nowy pensjonat więc nie wiem jak tam będzie z łączem. Pa, Pa.
-
Ile ropy? 2,1 l/100km - to wy rowerem czy hulajnogą na ropę macie zamiar tam jechać. To lepiej takim skuterkiem jak na Głupi i głupszy do Aspen. Pozdo andba:D :D
-
Czasoprzestrzeń Czasoprzestrzeń najlepiej określa kapral w wojsku :D
-
Wiara czyni cuda. Wiary, nadziei i przy wsparciu nas wszystkich - ALLeluja i do przodu. Choroba musi ustąpić. Pozdrawiam.
-
Wybieram się w tym terminie. Jakie uwagi, a może inne propozycje?
-
Indywidualnie Każdy powinien dostosować długość jazdy do własnej dyspozycji. Znawcy zalecają przerwy mniej więcej co 3 godz. jazdy. Mogą być krótkie - 15-20 min. a dają powrót koncentracji i ucieczkę od monotonii szczególnie na autostradzie. Lepiej jechać dłużej i dojechać na miejsce szczęśliwie. Pozdrawiam.
-
SB ma rację W tym terminie jeżeli rezerwuję coś to 2 dni przed wyjazdem. Ale śmiało można jechać bez rezerwacji. Na miejscu coś sobie dopasujesz do własnych wymagań cenowych i lokalizacyjnych. Pozdrawiam
-
Daj sobie luz z tym Znojmo Jedź przez Mikulov. Masz motel Na Shelu u Marcińczaka. Jedzonko, browar przy samej trasie. Zawsze tam nocuję i jestem zadowolony. Pozdrawiam.
-
Ja zaproponuję Ci ośrodek na Słowacji niedaleko granicy Velka Raca - miejscowość Oszczadnica. Dojazd masz Gierkówką czyli ajk POlskę to niezły. Fajny ośrodek z krzesełkami i nowym łączonym krzesełkowo-gondolkowym wyciągiem. Knajpki na stoku. Wszysko ok. www.velkaraca.sk
-
anba - an drzej ba rszczewski:D
-
nalot Praw fizyki Pan nie zmienisz i nie bądź Pan głąb - tak mawiał jeden mędrzec kabaretowy i to powinno wystarczyć na podsumowanie dyskusji. Dziękuję.
-
Potwierdzam JC ma jak zawsze rację. Pozdrowienia.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7