janek57

Dzięki . poczytałem.Aż tyle tego. Nie przypuszczałem. Myślałem ,że poza górami to w Polsce jest 10-15 miejsc do zjazdów. Fajne ośrodki na Jurze w woj.śląskim,ale prawie tak samo długo jadę do Ustronia lub Wisły.Sopelek w Katowicach najbliżej ,ale to dla dzieci. Kilka razy byłem w Bytomiu ,ale tam stok tylko około 300m i sporo ludzi . To w sumie czekam na otwarcie tras w Beskidach. Mam dzisiaj wolne i trochę mnie nosi.Narty naszykowane a jechać nie ma gdzie (nie mam auta):Sam wiem ,ze zima będzie ciepła. Decyzja o wyjeździe w Alpy w styczniu okaże się chyba słuszna. A jak trafie na fatalna pogodę i tam tez nie pojeżdżę:frown:

Na jakiej wysokości n.p.m. ten stok się znajduje. Chyba nie więcej jak 550 no może 600 m.n.p.m. . Przy naszych kapryśnych zimach i przy średnich temperaturach dla woj świętokrzyskiego (około minus 3 w styczniu) będą zimy ,w których będzie czynny ze dwa tygodnie w sezonie. Może to ma sens, ale czy się komuś opłaca? No ,ale skoro w Bytomiu gdzie średnia stycznia jest powyżej minus 2 podobny stok funkcjonuje już dobrych parę lat to chyba jednak dobra inwestycja.Czy w okolicach Suwałk i Białegostoku ktoś już myśli o budowie małego stoku narciarskiego bo tam to zimy zawsze najmroźniejsze i chyba mniej kapryśne niż w polskich górach? Musze sprawdzić bo może już coś tam funkcjonuje bez rozgłosu.

Dzięki wszystkim za info o Słowacji ,ale nie znalazłem zrozumienia na pomysł wyjazdu do Słowacji u rodzinnych narciarzy z samochodami. Samemu pociągami czy autobusami to byłoby bez sensu. Według najnowszych prognoz numerycznych w dniach 21-23.12 będzie wyż i napłynie nad południową Polskę suche i mroźne powietrze z kierunków wschodnich. No to chyba da się pojeździć w naszych Beskidach!

Podziwu godne.Ja zdjęcia i filmy tylko z komórki a mam niezłą cyfrówkę bo fujifilm finepix s100fs. Szkodo bo mi było potrzaskać bo sporo kosztowała to na narty nie zabieram. No ,ale ja to dziadek nieporadny już jestem:rolleyes::

Tez jestem zainteresowany bo patrząc co się dzieje w O.N.w Beskidzie śląskim i przewidując pogodę, to do 25.12 może nie dać się w ogóle w pobliżu Aglomeracji śląskiej pojeździć. Warunki w Słowacji np. na Chopoku dobre. Wyjazd chyba kosztowny( Euro), ale podział kosztów na trzech ,jedzenie w plecaku, sprzęt własny to uczyni około 150-200zł? Przed Alpami chciałem zaledwie 5 razy pojechać na narty ,ale w tym sezonie i to może być trudne. Może ktoś napisze kto tam jeździł?

Obecną suszę obserwuje z niepokoję. Najdziwniejsze w tym,że w pasie zachodnim i północnym polski mimo bardzo suchego listopada suszy nie ma a nawet np. w Szczecinie suma opadów od początku roku już przekroczyła średnią sumę z całego roku. Największa susza jest w województwach: opolskim, śląskim,małopolskim,świętokrzyskim,lubelskim. Niewiele lepiej w podkarpackim. W zeszłym roku w tych rejonach było rekordowo mokro. Co dalej. Bardzo rzadko po skrajnie suchej jesieni następowała równie sucha zima. Uważam ,że zima będzie ciepła i mokra z opadami zdecydowanie powyżej normy. Cały styczeń i pierwsza dekada lutego powinno być sporo śniegu,lekki mróz i dobre warunki narciarski. Mam nadzieję ,że w grudniu przynajmniej raz pojeżdżę w Beskidzie śląskim. Na razie pada deszcz co jest bardzo dobre i oby było go jak najwięcej. Po 15.12 chyba będzie kilka dni mroźnych co pozwolić ruszyć ostro z naśnieżaniem.

Meteogroup najbardziej wiarygodny . Prawie pokrywa się z tym http://www.weatheronline.co.uk/weather/maps/city?PLZ=_____&PLZN=_____&LANG=en&CEL=C&SI=mph&CONT=euro&LAND=PL&REGION=0001&WMO=12625&LEVEL=52&R=0&NOREGION=1 Przyszły weekend na Podhalu i w Tatrach szykuje się prawdziwie narciarsko. Na stoki w Wiśle i Szczyrku od 15 grudnia?

Na tydzień przed wyjazdem z B.T. nie zmieni terminu. Ja zmieniłem bez problemów trzy tygodnie przed wyjazdem.To była dobra decyzja bo przyjmuję na 99 procent ,że w styczniu w Alpach będzie zima jak z bajki tzn słońce,lekki mrozik i 1,5 m śniegu.

portal pogodowy Portal dobry i prognozy dokładne np. podana wielkość opadów. Alpy na razie średnio mnie interesują .W styczniu ,jak tam będę będzie zima jak z bajki! Prognoza dla Wisły http://www.yr.no/sted/Polen/Schlesien/Wis%C5%82a~3081874/langtidsvarsel.html Spore opady po długiej suszy. To dobrze. W połowie miesiąca powinno przymrozić na kilka dni i będziemy szusować po beskidzkich stokach jeszcze przed Świętami:smile:

Kawałek czynnej górki i radocha na całego. To się nazywa głód nart. Mam nadzieje ,że w połowie stycznia będziemy wybrzydzać ,że np. w szczyrkowskim SON-ie zamiast 13 czynnych tylko 12 tras a na niektórych można natknąć się na kamyczki o zgrozo. Jak w pobliżu otworzą mi cokolwiek od razy jadę (tylko nie w weekend) . Narty czekają . Liczę na SON w połowie grudnia:smile:

,,Nie ma wody na pustyni " Chyba w grudniu w ośrodkach w Wiśle,Ustroniu czy Szczyrku nie pojeździmy. Mokre niże według najnowszych prognoz mają południe Polski ominąć. Ma padać mocniej ,ale na północy kraju ,w górach słabiutko .Najbliższe dni do 05.12 jeszcze cieplej, szczególnie nocami. :

Proponuję dłuższą wyprawę w przyszłym roku tzn. Dolina Aosty z Biurem z Krakowa. Nawet teraz gdy na cztery O.N. PilA, Courmayer, la Thuile, Breuil-Cervinia gdzie podwozi do nartowania autokar jest czynna tylko Cervinia można tam nieźle pojeździć. W zeszłym roku byłem tam z początku w grudniu. Było czynne około 70 procent tras we wszystkich 4 O.N. Ja jako początkujący zaliczyłem jakieś 10 procent dostępnych tras. Muszę tam jeszcze kilka razy pojechać ,żeby większość poznać. Wyjazdy traktuje bardziej poznawczo (zdjęcia, filmiki). Jazda, typowo rekreacyjna na drugim planie.No, ale grudzień 2011 był mroźny i śnieżny w całej Europie. Minus wyjazdu do Aosty to ponad 20 godzin jazdy. Nieżałuje czego dowód to rezerwacja na 20.01.2012. Miałem jechać w sobotę 03.12, ,ale dwa tygodnie temu po analizie prognoz przełożyłem termin co kosztowało mnie 130 zł dodatkowo. Życzę efektownych zjazdów i jak najwięcej dostępnych tras. Stronka O.N. Cervinia http://www.cervinia.it/pages/IMPIANTI_E_PISTE_CERVINIA_i_it/136?#ixMainSection

Ilość opadów w woj.śląskim jest katastrofalnie niska a wody w rzekach i zbiornikach poniżej minimum historycznego. Za listopad opady np. w Bielsku- Białej czy Katowicach wyniosły zero co w tych miastach, gdzie np. w Bielsku -Białej suma średnia rocznych opadów przekracza 900mm ( w tym roku spadło trochę ponad 600mm!) jest niespotykane od bardzo dawna.Tylko w tym roku popadało mocno w lipcu a sucho też było u nas w lutym, kwietniu i w czerwcu. Mnie w Polsce interesują tylko wypady na narty do O.N.w Beskidzie śląskim (Wisła,Ustroń, Brenna) bo nie mam samochodu.Czy w grudniu ,któryś z nich otworzą ? Po 8.12 mają być mroźniejsze noce,ale skoro taka susza to nie wiem jak z naśnieżaniem .Może trzeba będzie poczekać do Nowego roku. Kiedyś w końcu musi popadać a w styczniu temperatura powinna być w normie, czyli w górach lekki mróz.

W piątek pojeździłem sobie na rowerze po lesie i nie byłem sam. Jest mega sucho w śląskich lasach.Od 09 do 12.12.11 ma być mroźno.http://www.weatheronline.co.uk/cgi-bin/expertcharts?LANG=en&MENU=0000000000&CONT=euro&MODELL=gfs&MODELLTYP=1&BASE=-&VAR=tmp2&HH=324&ZOOM=0&ARCHIV=0&WMO=&PERIOD= Może uda się coś w Wiśle otworzyć?Od 13.12 znowu cieplej. Tylko ,ze wody w wszelkiego rodzaju zbiornikach tragicznie mało a większych opadów nie widać.Będzie czym naśnieżać?

Tu prognozy dla Włoskich miast. Potwierdza się .http://www.3bmeteo.com/meteo/livigno/11 Od 03.12 zdecydowanie lepiej bo sporo opadów śniegu , mroźnych nocy i dni , plusowe temperatury też będą ,ale rzadko.. Sezon powinien się od 7/8 .12.11 we włoskich Alpach zacząć na dobre:smile:

W Dolinie Aosty tylko w Cervini otwarte niektóre trasy. W Pili gdzie dzisiaj miało być otwarcie sezonu plus 4 na wysokości 2700m.n.p.m.http://pila.it/standard.asp?l=e&id=76&s=iOczywiście w styczniu będzie tam 150 cm śniegu lekki mrozik i słoneczko jak i w pozostałych trzech ośrodkach (la thuile, Courmayeur, Cervinia)gdzie sobie będę jeżdził na swoich Blizardkach w dniach 22-27.01.2012.

Jest optymistycznie bo po skrajnej suszy będzie sporo padać. Na narty dopiero po 15 grudnia.Tyle z tych modeli można wywnioskować. Uważam ,że w tym sezonie trzeba zaplanować sobie urlop narciarski w styczniu. Ja już to zrobiłem.

Jednak śnieg? No a w dzisiejszym modelu numerycznym GFS zupełnie inaczej bo od 01.12 do 06.12.11 obfite opady w południowej i wschodniej Polsce . Szczególnie w Karpatach. Cyrkulacja najpierw z poł.zach czyli ciepło i deszcz ,ale od 03.12 z północy czyli chłodniej i sypiący śnieg. Modele zmieniają się co 6 godzin. Zobaczymy jak będzie.

jednak mam znizkę! Wysłałem maila do Biura ,z którym jadę do Doliny Aosty ,,,wjechałem'' im na ambicję i przysłali nowa umowę o 80 zł taniej czyli razem z dodatkowym ubezpieczeniem SKI kosztuje mnie wyjazd 2655 zł,ale mam nadzieje ,że będę zadowolony.:smile: W zeszłym roku byłem z tego Biura w tym samym miejscu w grudniu. Było SUPER bo 4 dni mroźnej i słonecznej pogody a dwa dni tylko gorsze bo śnieg i wiatr .:smile: Na stokach mało narciarzy. W styczniu może być ciaśniej ,ale i tak uważam ,że jedn dzień nart w Alpach równa się co najmniej trzem na polskich stokach. Nie rezygnujmy z wyjazdów w Alpy bo takich gór i tras narciarskich jak tam w Polsce ze względów naturalnych nigdy nie będzie :wink:Włosi to maja dobrze: ciepłe morza,piękne wyspy,wspaniałe miasta ,wysokie góry... Raj na ziemi. W stosunku do nich to u nas bida:frown::

ceny w górę Co racja to racja. Mnie B.T. z Małopolski zgodziło się na rabat a później z tego zapewnienia wycofało. Musze dopłacić obiecany dwa tygodnie temu upust w kwocie 80zł.Na koniec stycznia 2012 (ferie Warszawiaków) jest sporo chętnych nawet na daleką podróż do Aosty (O.N.: Courmayeur, la Thuile, Bruil- Cervinia, Pila) Trasy piękne np. ,ale koszt tygodnia na nartach ze wszystkim 2700 zł. Nazwy Biura nie będę podawał.

Oczywiście,każdy ma swoja opinię ,ale osobiście uważam ,ze Soszów jest dwa razy lepszy narciarsko od Cieńkowa ,Stożka czy Nowej osady. To tylko moja opinia. Do ośrodków alpejskich nie ma sensu Soszowa ani innych polskich O.N. porównywać. ,,To nie ta woga'' po naszymu'.

Tu masz mapkę. http://www.soszow.pl/12,mapa_stoku.htmlTen kawałek czarnej na mnie za stromy.Jak byłem wszystkie były czynne ,ale warunki średnie

Według mnie to w Wiśle Soszów to najlepszy O.N.. Byłem w początku stycznia w tygodniu (chyba czwartek) .Ludzi dosyć mało. Nie dwie a 4 trasy lub licząc zjazd stromym krótkim odcinkiem czarnym lub łagodnym zielonym nawet 6! W porównaniu z Courmayeur czy Bruil-Cervinia w Dolinie Aosty (nie chwaląc się byłem rok temu!) marnota ,ale na polskie warunki całkiem przyzwoitym O.N. jest Soszów!

Tylko,że w tym roku może plany ośrodków narciarskich w Ustroniu a i niżej położonych w Wiśle (np. Cieńków czy Nowa osada) pokrzyżować ciepła pogoda. Może być tak ,ze dobre warunki będą w Beskidzie Śl. tylko na Soszowie, Stożku i w Szczyrku. Pomysły na skipassy na poszczególne sąsiadujące z sobą miasta to uważam zły pomysł. Jeden wspólny karnet na wszystkie O.N. w Beskidzie śląskim to byłoby sensowne.