janek57

Jedź do Szczyrku do SON-u. Trasy o różnym stopniu trudności. Wyjeździcie się na maksa.Minus to orczyki.Jest bardzo zimno i trzeba się rozgrzewać : gorące kiełbaski,grzance, ,,plaskówki'' z żołądkową gorzka itp.

Byłem na Nowej Osadzie 19.01 przed wyjazdem w Alpy i podobne wrażenia.Stok rozjechany, za dużo ludzi i tylko 1,5 trasy do dyspozycji : W środę 01.02 byłem w SON-ie i było 10 razy lepiej niż w przereklamowanej N.O.:smile:Trochę przeszkadzał srogi mróz ,ale na to nie ma mocnych.Najlepiej przypadła mi do gustu 7-ka bo na Golgocie było w środę trochę lodu. Na N.O. w dającej się przewidzieć przyszłości się nie wybieram. Główny kierunek na przyszły sezon w Polsce to SON. We wtorek sprawdzę Czantorię (wyjazd rodzinny) i kończę już sezon .

W zeszłym sezonie (grudzień 2010) zjeżdżałem z Plateau Rosa na 3480 m.n.p.m. do Breuil-Cervinii na 2050 m.n.p.m.przy minus 23 stopni i wietrze do 60km na godzinę w porywach trasą nr 7 ,której przeważnie nie było widać. Do tego słabe umiejętności narciarskie. Przeżycie ekstremalne,ale radzę zabezpieczyć się dobrze przed mrozem bo twarz miałem czerwoną jeszcze długo po powrocie do kraju (słabe ,na szczęście odmrożenie). Kasprowy to nie Alpy ,ale mrozy mamy siarczyste i trzeba to wziąć pod uwagę jeżdżąc z samego rana na nartach! Pozdrawiam.

Będą jeździć . Pogoda podobna do dzisiejszej . Rano minus 20 do minus 25 potem dużo ,,cieplej" około 14-18 stopni na minusie. Jeżdżą co można zobaczyć na kamerkach z rożnych O.N.Podobna pogoda będzie w weekend w całych Beskidach i miastach też . Dzisiaj rano na moim termometrze -21 stopni a to jest on 1metr od podgrzewającego powietrze bloku. Teraz mam minus 16,5 stopnia. Co do lutego,który miał być bardzo ciepły prognozy ,w tym moje się nie sprawdziły ,ale druga połowa może być wiosenna do plus 15 lub wyżej w cieniu. Na Pilsko mam za daleko i zresztą z kilku powodów muszę kończyć sezon. Jeszcze we wtorek na Czantorię i odkładam narty do grudnia.Pozdrawiam

Kilka fotek z dzisiejszego mroźnego SOn-u i dla porównania dwie z wysokich Alp: Masyw Monte Bianco (Mont Blank), Monte Cervino czyli Materhorn .

No to pojeździłem w SON-ie dzisiaj w godzinach 10.30 do 14.10 z 40 minutowa przerwą na coś gorącego oraz zdjęcie butów i masaż palców ,które po dwóch godzinach jazdy zmarzły mi kompletnie. Następne dwie godziny jeździłem z poluzowanymi klamrami i palce już nie marzły. Wyjazd udany i w godzinach 11.30- 13.30 fajna jazda przy ,,tylko' minus 13 ,ale w słoneczku dużo cieplej ,piękne widoki. Po Alpach Beskidy wydają się niskimi pagórkami a trasy narciarskie bardzo krótkimi . Kolejki do orczyków małe ,średnio jakieś 2 minuty czekania. Karnet punktowy wyjeździłem za 50zł cały mimo ,ze dalej mam dwa tempa jazdy tzn . ,,wolno i blank wolno’’ . Za to bezpiecznie ,bez żadnej gleby i zsunąłem się nawet dzisiaj z Bieńkuli raz oraz trzy razy z Golgoty. Na Golgocie gorsze warunki bo zalodzenia i kurzą śniegiem z instalacji produkującej śnieg. Od 11.30 do 13,30 na stokach sporo dzieci ,ale później i wcześniej już nie bo za mroźno. Miałem jechać z siostrą i z siostrzeńcami 9-ciolatkami ,ale ze względu na mróz siostra postanowiła nie jechać a szkoda bo 2 godzinki bajtle mogli pojeździć. Moim zdaniem za bardzo siostra trzyma swe dzieci pod kloszem i w efekcie w zeszłym sezonie chłopcy byli dwa razy na nartach a w tym na razie ani razu a narty wymieniane już mieli dwukrotnie bo wiadomo dzieci szybko rosną . Mróz źle, śnieg źle ,chlapa źle. Zawsze powód ,ze nie da się pojechać ze względu na zdrowie chłopców. . No ,ale to nie moja sprawa. Moje córki też czekają na minus 2 i piękne słońce ,inaczej nie pojadą a to już dorosłe kobiety. Zdjęcia późnej ,musze ,,zrzucić’ z komórki. Pozdrawiam.

Do relacji z Doliny Aosty na razie się mobilizuję i ukaże się raczej niewielka z kilkoma fotkami z komórki do 15.02. Przepraszam,ale ciężko z czasem bo sprawy przyziemne np. praca, remont w mieszkaniu mocno destabilizują właściwy tryb życia zimą czyli uprawianie narciarstwa i zajmowanie się głównie tym:smile:Do mistrzów fotorelacji narciarskich np.kolegi marboru jest mi dalekoooo...

Jutro jadę . Jest ekstremalnie mroźno. Trzeba chyba pod skarpety narciarskie założyć zwykłe (bawełna). Czy dobrze myślę? Najbardziej marzną mi w przy takich mrozach polce u nóg. Mnie wyleczył w dwa dni ibuprom max.

Jeszcze raz. W następnych 8 dniach ubierzmy się i nasze dzieci odpowiednio cieplej bo nie będzie żartów. http://www.weatheronline.co.uk/weather/maps/city?PLZ=_____&PLZN=_____&LANG=en&CEL=C&SI=mph&CONT=euro&LAND=PL&REGION=0001&WMO=12625&LEVEL=52&R=0&NOREGION=1

Brawa dla marboru za propagowanie małych O.N. w swoim regionie czyli tu w Górach świętokrzyskich.Ja tak nie potrafię i jedna trasa to już tylko z braku alternatywy. 19.01.2012 jeździłem na Nowej osadzie . Dużo ludzi na 1,5 trasy. Wyjazd niezbyt udany. Może jakbym nie był w ciągu trwającej raptem czwarty sezon ,,przygody z nartami '' dwa razy w Alpach to usatysfakcjonowała by mnie górka np. w bytomskich Dolomitach.W Polsce przekonuje się do Son-u chociaż tylko raz byłem ,ale czytam wszystkie relacje. Jak będzie w przyszłym sezonie obiecana kanapa z Czyrnej to głównie tam będę jeździł ,oprócz tygodnia w Dolinie Aosty oczywiście.

Najbliższe 8 dni mroźne ,nawet bardzo to produkcja śniegu pójdzie pełna parą. Zabezpieczajmy się i nasze dzieci,szczególnie te kilkuletnie ,przed mrozem.http://www.weatheronline.co.uk/weather/maps/city?PLZ=_____&PLZN=_____&LANG=en&CEL=C&SI=mph&CONT=euro&LAND=PL&REGION=0001&WMO=x5348&LEVEL=52&R=0&NOREGION=1 Około czwartej rano wróciłem z Doliny Aosty (Włochy -Wysokie Alpy). Coś napisze jutro lub we wtorek we właściwym dziale.Ogólnie jestem bardzo zadowolony z wyjazdu:smile:

Jazda na stok Pks-em, PkP lub innym środkiem komunikacji publicznej ma swoje plusy. Mam zestawione połączenie do Wisły nowa osada .Za trzy godziny jestem na stoku od wejścia z domu w południowej dzielnicy Ruda śląskiej. Owszem wożę po stoku cały majdan łącznie z butami (traperki) ,ale już się przyzwyczaiłem. Odpada parking i mecząca jazda autem bo w PKS sobie ucinam drzemkę. Trochę dłużej wyjazd narciarski wychodzi ,ale mniej nerwowo i taniej.Do szczyrku na stok dojeżdżam w 3 godz. 40 minut co tez jest do zaakceptowania.Pozdrawiam samochodziarzy:smile:

Temperatura od początku grudnia jest zdecydowanie powyżej średniej wieloletniej co do piątku było widać poza górami. W górach też jest cieplej w porównaniu do dwóch poprzednich zim. Za to w styczniu w woj.śląskim mamy bardzo duże opady.Trochę mniejsze w Małopolsce. Jest połowa miesiąca a w okolicach Katowic spadło już około 70 mm wody głównie w postaci deszczu. Teraz sypie śnieg i jest go już ponad 10cm. W górach większość opadów w postaci śniegu. Normy miesięczne dla stycznia zostały już przekroczone . Pogoda nadrabia zaległości z skrajnie suchej jesieni. Luty może być podobny. W górach ,szczególnie wyższych partiach bardzo dużo śniegu i lekko mroźno. Poza górami raz śnieg raz deszcz i dosyć ciepło ,ale bardzo mokro. W Szczyrku, na Pilsku ,w tatrach i na Podhalu sezon powinien być udany.

Ma być wyciąg krzesełkowy z Czyrnej na Halę Skrzyczeńską. Rozmawiałem o tym we wtorek z pracownikiem SON-u a tu można o tym przeczytać http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/441461,bedzie-nowy-wyciag-w-szczyrku-z-czyrnej-na-hale-skrzyczenska,id,t.html

Macham nogami ,robię fotki i dużo szybciej jestem u góry . Zabawa na orczyku, raczej strach czy się nie wywrócę. Ja tak mam. Oczywiście inni mogą mieć inne odczucia:smile:

Marcinie szalejesz:smile: Trzeci wyjazd w tym tygodniu. Chciałem pojechać w poniedziałek 16.01 jeszcze przed Alpami do Nowej osady bo podobno warunki tam teraz bardzo dobre,ale siadło zdrowie . Muszę się mocno kurować bo do 20-tego (wyjazd do Aosty ) tydzień czasu. Może jednak dam radę w czwartek 19-tego na dwie godzinki.Pozdrawiam

Z Czyrnej na Halę skrzyczeńską orczykiem wyjechałem tylko raz bo więcej bym nie dał rady. Wykańczająca jazda!. Kiedy tam będzie wyciąg krzesełkowy? Wie ktoś może. Jakieś plany budowy chyba już są.

Od niedzieli 15.01.12 zima ,, pełna gębą'' prawie w całej Polsce . No może w zachodniopomorskie i lubuskie nie dotrze. Przynajmniej do 25.01 mrozy w nocy do minus 15 a lokalnie 20 stopni . Napływać będzie powietrze arktyczne i nieźle wymarzniemy na stokach. W okolicach 20 stycznia od południa zbliży się niż co da duże śnieżyce w południowej i środkowej Polsce.Największe w Karpatach. W górach do 70 cm a poza górami około 30-40 cm śniegu w 2 -3 dni. Szykujmy się na prawie dwa tygodnie surowej zimy.Będzie w Karpatach zimniej niż w Alpach !. Takie prognozy. Czy się sprawdzą . Zobaczymy. http://www.weatheronline.co.uk/weather/maps/city?PLZ=_____&PLZN=_____&LANG=en&CEL=C&SI=mph&CONT=euro&LAND=PL&REGION=0001&WMO=x5348&LEVEL=52&R=0&NOREGION=1 http://www.weatheronline.co.uk/weather/maps/city?PLZ=_____&PLZN=_____&LANG=en&CEL=C&SI=mph&CONT=euro&LAND=PL&REGION=0001&WMO=12375&LEVEL=52&R=0&NOREGION=1

O kurcze . Pierwszy raz na orczykach i tak mi doradzono jeździć jak to KemyR robił. Większość narciarzy we wtorek tak w Szczyrku jeździła. Jak nie wolno to już nie będę ! We dwójkę to od razu poleciałem do tyłu ,więc jeździłem sam z przełożonym orczykiem za co pochwalił mnie nowo poznany narciarz. Dobrze mi się tak jechało. Co się może stać . Pytam bo rzeczywiście nie wiem czym to grozi. Pozdrawiam.

Też byłem dzisiaj w Szczyrku i jeździłem w SON-ie od około 11 do 15.30. Jak na pierwszą tam wizytę i w ogóle 22 wyjazd na narty to zastałem warunki ,,odlotowe’’ ,które już kemyR opisał: padający śnieg, śnieg z deszczem i czasami sam deszcz, mgła okresami gęsta i prawie jazda po omacku .Śniegu bardzo dużo bo chyba ponad 50 cm(60-70?) Śnieg bardzo mokry i hamujący, drugi raz w życiu na orczykach no to jedne wypadniecie z orczyka być musiało. Jazda całkiem niezła, tylko kilka gleb w tym raz do przodu (,,pyskiem na twarz'') na nieprzetartym odcinku trasy nr 4 . Ogólnie wyjazd udany chociaż przyjechałem kompletnie przemoczony:smile: Dobra zaprawa i nauka jazdy w trudnych warunkach co przed wyjazdem w Alpy 20.01 jest bardzo dobre. Pozdrawiam

W sąsiadującej Z Piemontem od pół.-zach. Dolinie Aosty śniegu nie brakuje . No nie może bo tam za niedługo będę:smile:http://www.cervinia.it/pages/BOLLETTINO_NEVE_i_it/175?#ixMainSection

No to chyba się zobaczymy,ale w poniedziałek wieczorem jeszcze sprawdzę warunki i przedzwonię do SON-u. Jak pisałem jadę tam pierwszy raz .Jestem łatwy do rozpoznania. Dziwnie jeżdżący facet w sile wieku ze sporym czerwonym plecakiem to ja. Pozdrawiam:smile:

No przed wyjazdem wystarczyło tu spojrzećhttp://www.skionline.pl/pogoda/?co=pogoda&id_miejscowosci=753 i pojechać gdzie są lepsze warunki. Jedna gwiazdka czyli warunki dostateczne tzn. trudne. Szkoda nóg i sprzętu

Tak wstępnie bo znawca się wypowie i doradzi. Mam 54 lata 185cm waga około 78 kg, czyli raczej chudzielec. Na nartach zacząłem 4 sezon (w sumie 20 wyjazdów). Za krótkie nart sobie obierasz bo moje mają 167 cm i za dwa lata chcę je zmienić na dłuższe 172-174 cm.Potrzebujesz nart 175cm-180cm. Reszta eksperci.

Już wybrałem. We wtorek Szczyrk SON . Ze względu na skomplikowany dojazd na trasie od około 11-tej ,ale będzie to już normalny, roboczy dzień to chyba luzy.Najnowsza prognoza. Od czwartku 12.01 wyraźne ocieplenie na 5 dni. Noce w górach z lekkim mrozem. Od 17.01.ma się znowu ochłodzić , w nocy mroźno. Do końca stycznie nie powinno być źle i w końcu pojeździmy w naszych górkach (Beskid śląski). Ja za dwa tygodnie będę w Alpach . Tam zaczynają mieć problemy z nadmiarem śniegu np.Cervinia 100-300 cm! Panuje tam zmienna pogoda z okresowymi dużymi śnieżycami.