-
Liczba zawartości
1 699 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
20
Zawartość dodana przez janek57
-
Obraz z 14:30 Figo:confused::
-
O 11:00 Asy narciarskie też są tylko stoją bliżej krzesła:smile:
-
Na parkingu czeka skibus i podwozi pod stok.W ferie śląskie skibus czeka na dworcu PKP Wisła Głębce. Byłem w poprzednim sezonie dwa razy. Raz przyjechałem autem,raz pociągiem a warunki narciarskie były bardzo dobre.Żadnego chodzenia nie było bo z powrotem dojazd do parkingu przygotowaną trasą w lesie a do dworca w Wiśle tez mnie zawieziono spod stoku.Piszmy prawdę.
-
Chodzi ci o konkretny model nart.Przypuszczam,że dziewczyna jeździ na dwóch nartach. Na jednej trudno ,ale niektórzy potrafią. Teraz jeździ na prostych nartach? Mam mały staż narciarski ,ale skoro maja być fajne kobiece narty ,do powolnej jazdy to może bardziej odpowiednie 162cm przy wzroście 168cm. Wypowiedzą się mądrzejsi narciarsko zapewne.Pozdrawiam .
-
Już na stoku:applause:
-
Mają jeszcze około 15-20 dni dobrej pogody, chociaż bardziej mokrej niż w październiku. Potem bardziej zimowo.Tak wynika z prognoz długoterminowych o małej sprawdzalności, ale też tak prognozuję . Czyli się nie sprawdzi:biggrin: Ciekawe kiedy oddadzą ten odcinek? Stawiam na 20 .12 .13 dopiero:mad::
-
Racja. Najważniejsze dobrze dopasowane buty. Dla narciarzy w sile wieku (np. 56 lat) najlepszy flex to 80-100. Wtedy nogi nie cierpią przy jeździe w zróżnicowanych warunkach.Młodsi mogą mieć twardsze buty. Tak mi doradzili Forumowicze i również sprzedawca (jednocześnie doświadczony narciarz z T...ski) .Kupiłem wygodne Lange Blaster90 a mierzyłem twarde buty 100-130 flex ,w których zniszczył bym moje i tak już po przejściach ( zerwane wiązadło, złamana kość udowa ) nogi.
-
Ależ szefie : To jest na temat i ciekawie:cheerful:
-
Ja nic nie porównywałem. Auta ani nawet prawa jazdy nie posiadam i na dwudniowy wiślański skipass z dojazdem pociąg plus autobus i z zamiarem zaliczenia 4 S.N.plan zrobiłem kilka dni temu przed zakupem karnetu. Pierwszy dzień : N. Osada i Cieńków.Po 3 godziny. Powrót do domu około 23-ciej. Drugi dzień :Czantoria i Duża Palenica. Na Stożek ,jak się zdecyduję to ze szwagrem, autem. Jak się dowie o przeróbce trasy nie pojedzie. Piszemy nie na temat. Przepraszam
-
Zniwelowali ściankę i powyżej do samej góry:eek: Trasa plaskata ...niebieska:confused:: Hmm . Przyjadą mniej wymagający narciarze. Dobrze, że przynajmniej dwa razy zdążyłem pojeździć w ,,naturalnym klimacie" Do Jata 70.Skipass wykorzystam na Nowej osadzie ,Cieńkowie,Czantorii i Palenicy. Dojeżdżam pociągiem i autobusem. Tak pięknie już nie będzie.
-
W marcu 2013 byłem dwa razy. Warunki były znakomite. Również na ściance. Za każdym razem a zjeżdżałem około 20 razy czerwoną ( w czasie dwóch wyjazdów) jechałem inaczej i zawsze ze ,,szpaną'' jak tu pojechać. Przeważnie u góry ścianki było krótkie zatrzymanie. Czarna bardzo szybka ,ale bez emocji.Zniwelowany Stożek to zepsuty klimat i charakteru tej S.N. Chyba już tam nie pojadę. Takie jest moje zdanie. Ścianka w naturalnej postaci z marca2013:sorrow:
-
Mimo ,ze jeżdżę dosyć słabo to uważam , podobnie jak Marboru ,że zniwelowanie czerwonej na Stożku to błąd. Było trudno ale ciekawie. Teraz to już nikt nie pochwali się tym ,że jest tak dobry ,że zjeżdża bez problemu na Stożku. O wyrównanej czerwonej na Czantorii mam podobne zdanie. Szerokie wygodne trasy to w Alpach. W kraju trochę trudnych tras bez większej ingerencji w naturę ,nie za szerokie. Jeszcze FIS-a w Szczyrku nie zaliczyłem ,ale tam tez wyrównali i poszerzyli czyli łatwizna dla początkujących i nie wiem czy nadwerężać chore kolano jak okaże się nudniejszą trasą od zniwelowanej Czantorii :
-
W przeciwieństwie do SON-u ,który to już w ostatnich dwóch sezonach dosyć dobrze poznałem (Byłem 15 razy na nartach) w COS byłem raz a na FIS nie jeździłem wcale. Patrząc na mapkę tras COS:confused:: . Z końcówki FIS-a do dolnej stacji kolejki jest jakieś 600-800m.Popraw jak się mylę . To może od końca FIS poprowadzić porządną trasę do dolnej stacji krzesła. Wtedy nowoczesny wyciąg krzesełkowy obsłuży wszystkie trasy COS-u. Będzie tez nowoczesny system naśnieżenia aby trasy były w dobrym stanie cały sezon :smile:
-
Jest opcja kilku szybkich zjazdów do Jaworzyny , przejazd do SON trójką i tam dłuższa jazda.FIS to trudna trasa to sobie mogę odpuścić.Trzeba korzystać z tego co jest bo podobno w planie jest wymiana dolnego odcinka wyciągu, lepsze naśnieżenie i poszerzenie tras COS-u . Jak dokładnie czasowo te plany wyglądają? Może ktoś posiada te cenne informacje i się nimi podzieli?
-
Mam swoje ,,prognozy'' ,ale na 3 miesiące meteorologicznej zimy czyli do 01.12.13 do 28.02.14 w trakcie sporządzania dopiero.Wrzucę na Forum za miesiąc. W poprzednich latach ,, nie całkiem'' się sprawdziły i dlatego muszę bardziej się przyłożyć. Takie hobby od wielu lat.Długoterminowe prognozy to bardziej wróżby ale coś można spróbować przewidzieć.Tak wstępnie to najcieplejszy z nadchodzącej zimy wychodzi mi luty a najzimniejszy styczeń.Grudzień w normie. Dokładniej za miesiąc.W Beskidach 7-8 tygodni powinno być na przygotowanych trasach nieźle to zakupione skipassy na stokach Wisły i Ustronia wykorzystamy:smile: Zimę stulecia przepowiada tylko jeden Rosjanin: Abdusamatow. Rosyjski Instytut meteorologii prognozuje lekka zimę http://meteomodel.pl/BLOG/?p=6522 Odbiegam od tematu wątku. Przepraszam.
-
Skitury to w Alpach bo tam będzie śnieg poza trasami. Jak za miesiąc ,,zapodam'' prognozę pogody na zimę 13/14 to zmienicie plany MajorzeSki:biggrin:
-
No to jednak sporo wyżej.Mnie chodziło żeby nie potraktować tak jak na filmie naszych Tatr. Na Skrzycznem nawet takiego rozmachu nie trzeba.Od góry zgoda ,ale za rok dolny odcinek a tego w planach niestety nie ma.
-
W Alpach mogą sobie na takie wielkie inwestycje narciarskie pozwolić bo wysokich gór jest tam kilkakrotnie więcej niż w Polsce o czym doskonale wszyscy wiemy.Tych wycinanych brutalnie drzew trochę mi szkoda. W Alpach jest też sporo parków narodowych , w których stacji narciarskich nie ma .Przykład http://www.santacaterina.it/en_parco_nazionale_parco.aspx. Co jest u nas wkurzające to brak sensownego planowania ,np. na Skrzycznem stawiają porządne krzesło od połowy góry a dolny odcinek nawet nie jest w planie do wymiany w najbliższym czasie. No i niemożność postawienia nawet jednej kanapy w SON będącej S.N. o dużym potencjale jak na polskie warunki .
-
Posłuchałem rady i zakupiłem wiślański skipass w opcji: 2 razy po 8 godzin dzień po dniu.Cena 133 zł plus 30 zł jednorazowo za kartę. Plan wyjazdu zrobiony. Mimo bardzo kiepskich przewidywań pogody na nadchodząca zimę dwa kolejne dni z dobrymi warunkami na stokach bardzo prawdopodobne. Może puszczą jakieś skibusy po Wiśle i Ustroniu już w najbliższym sezonie to oszczędzę nogi. W tym roku mimo ciepłej pogody za oknem szybciej mi ,,odwaliło".:eek: Jak pokazałem skipass rodzinie to nie dowierzali. ::biggrin:
-
Co masz konkretnie kupić . Nie doradzę . Moje narty mają system FLR czyli miększe (bez rdzenia drewnianego )czuby.Technologia poprzedzająca rocker ,chyba? Nie mają wszechobecnego teraz rockera . Nie chciałem w marcu 2012 nart z rockerem i dalej nie chcę. Może ktoś bardziej oblatany w sprzęcie i nowych technologiach doradzi.
-
Byłem przez ostatnie trzy sezony w Alpach (po 6 dni). Cześć osób z grupy przyleciała samolotem. Przez te trzy lata nie spotkałem się z przypadkiem aby ktoś nie przywiózł z sobą nart. Nikt tez nie korzystał z wypożyczalni gdzie trzeba jednak podejść ,wyjaśnić jaki model mnie interesuje, dopasować wiązanie do buta. Nikt z tego nie korzystał a w tych trzech wyjazdach miałem przyjemność poznać około stu narciarzy i narciarek. Niektórzy przywieźli z sobą z Polski dwie pary nart:eek: Po 7 dniach na nartach w życiu:eek: , zdecydowałem się pojechać w Alpy (oferta last minute w grudniu 2010 ) do Doliny Aosty gdzie S.N. w większości z wymagającymi trasami w Cervinii, La Thuile, Pili i Courmayeur. Kupiłem uniwersalne narty z serii AR, trochę przykrótkie Blizzardy 167cm (wzrost 185cm) i buty Lowa 70 czyli dosyć miękkie i ciut za duże. Na dwa sezony ten zestaw był bardzo dobry. Od zeszłego sezonu mam jeszcze bardziej uniwersalne, dłuższe i szersze narty z grupy A.M i od marca lepsze, bardziej dopasowane i twardsze buty. Pierwszy wyjazd to lekko nie było i trochę poobijany wróciłem, ale wrażenia niezapomniane. W następnym sezonie to samo miejsce ,ale trasy jakby dużo łatwiejsze. Oczywiście każdy ma swoje zdanie na temat jak kupować narty. Ja na wypożyczonych jeździłem 6 razy tylko. Gwoli ścisłości to w wieku 12-14 lat próbowałem jeździć na drewnianych Rysach po pobliskich górkach (okolice Rudy Śląskiej) ,ale po kilkunastu razach się zniechęciłem i dopiero po 35 latach:eek: za namową rodziny i kolegów z roboty spróbowałem na nartach taliowanych i.... czekam na 6 już mój sezon.Pozdrawiam:smile:
-
W Alpy bez swoich nart:confused:: Dla mnie zgroza.:eek: Łażenie po wypożyczalniach w obcym kraju :frown:::No ,ale każdy ma swoje zdanie:smile:
-
Jak masz zamiar schudnąć z 10 kg to 171cm wystarczy:smile:
-
W dziale sprzęt Progresory 800 i 900 zaliczono do grupy AM czyli nart wszechstronnych, promień skrętu też nie jest za duży. Mam narty tej samej grupy, 4mm szersze pod butem Heady gdzie w opisie było napisane narta dla zaawansowanego narciarza i eksperta. Jeżdzę zaledwie poprawnie i z nart jestem bardzo zadowolony. Dasz spokojnie radę . Kupować jak radzi Aklim!!!
-
Trasy freeridowe w Beskidzie Śląskim i Żywieckim
janek57 odpowiedział MajorSki → na temat → Freeride, freestyle
Jadąc na kanapie podziwiam ryzykantów zjeżdżających z Czantorii miedzy drzewami. To nie na mój wiek i umiejętności. Z opisu tras Majora nie pasują mi kierunki zjazdu na trasy po zejściu z kanapy. Na niebieską to chyba na lewo od krzesełka. Jak wyglądają narty po zjeździe poza trasą z Czantorii? Trzeba być nieźle zakręcony żeby uprawiać freeride po zalesionych stromych zboczach:eek: