-
Liczba zawartości
1 699 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
20
Zawartość dodana przez janek57
-
Tak to wygląda.:eek:To nieciekawie. Zdrowiej szybko.:smile: Też mi trochę dokucza kolano lewe gdzie dawno temu zerwałem wiązadło poboczne-boczne (taka nazwa chyba) Łykam kalogen (flex w nazwie ) . W poprzednich latach pomogło.Pozdrawiam.
-
Brawo :applause:
-
Marboru kiedy poza trasy? Bo widzę ,że fascynacja jest. Ja to w przyszłym wcieleniu na pewno:smile: Gorzej jak będę na przykład konikiem polnym albo innym owadem..:
-
Do Ustronia ,Szczyrku, Wisły spokojnie w jeden dzień obracam i co spanie w domu to w domu.Przeważnie na drugi dzień byłem w pracy.Z Rudy śl. jednak dużo bliżej w Beskidy niż z Łodzi. Teraz mam wolne przynajmniej do marca to mogę dłużej pojeździć i później wrócić do chałpy.Wolę raz w roku pojechać w Alpy na 6 dni szusowania a w Polsce można się trochę ponudzić w wagonie Kolei śląskich , przeważnie w dosyć nowoczesnych ..Elfach''. Muszę zestawić dojazd do Korbielowa bo jak poczytam pozytywne relacje to prędzej się wybiorę a nie w czasie śląskich ferii autem ze szwagrem. Teraz to czekamy wszyscy Tutaj (bo poza narciarzami to mało kto)na zimę.
-
Bo każdemu jeździ się lepiej na zupełnie różnych nartach.Niektórzy dobrzy narciarze (nie ja) pojada na sztachetach zupełnie nieźle. Odpowiedź wujota w podobnym wątku odnosi się do wszystkich kupujących narty http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/17836-Narty-all-mountain-do-jazdy-r%F3wnie%BF-poza-trasami?p=177926#post177926
-
Też mam zamiar pierwszy raz w życiu odwiedzić Pilsko . Byłem na Babiej Górze,Rysach , na nartach pod Matterhornem i Mont Blanc a na Pilsku ani razu w życiu. Koniec stycznia dopiero ze szwagrem i jego bajtlami. Samemu pociągiem i autobusem to ciężko chociaż nie wykluczam.W styczniu ,,wychodzi " mi w prognozach niezła zima bo na luty to średnio 3 stopnie powyżej normy czyli wiosennie. Grudzień cieplejszy niż w zeszłym roku ale w normie czyli w Katowicach średnia temperatura około 0- minus jeden C. W górach odpowiednio zimniej . W grudniu powinno sporo padać a w styczniu raczej sucho . No i w ten sposób przemyciłem ,,prognozę'' pogody dla narciarzy. Aha . Pierwszy konkretny podmuch zimy w końcówce listopada czyli 25-30.11.:smile:
-
Narciarzy proszących o radę przy zakupie nart o podobnych jak twoje parametry to ostatnio na Forum kilku było dlatego obecnym tutaj Fachmanom od sprzętu nie chce już się powtarzać.Młody zdrowy ,, byczek" do jazdy dłuższymi skrętami w każdych warunkach to raczej narty AM z 80-90 mm pod butem i -10 plus 10cm od wzrostu. Teraz ten rocker namieszał to może nawet dłuższe.Konkretny model . Kompletnie nie wiem ale ambitniejsze narty dla ciebie wskazane.Nie doradzę na temat modeli , o których piszesz bo ich nie znam.
-
Dobre :cheerful:Lepiej:applause:
-
Narty dla średniozaawansowanego 165-170 cm
janek57 odpowiedział Areck1 → na temat → Giełda sprzętu narciarskiego
Nie Mitek ale wzrost podobny do twojego (185) i dwa sezony jazdy na Blzzardach. Po dwóch sezonach wymieniłem dokładnie ten model nart solidnych ,ale raczej łatwych i dla początkującego narciarza (takim byłem) na solidniejsze i dłuższe przede wszystkim. Wybrałem narty AM długość 177cm. Czyli jak powyżej ,,184 wzrostu to narty 175 z grupy am jak nic'' lub dłuższe. pozdrawiam. -
Z Klepek to by się zrobiły Wielkie Klepy. Około 1500m trasa. Nierealne .Trasy przecinałyby las, drogi, chyba jakiś potok. Ten teren do kogoś należy. Nie ma takiego rozwiązania chyba w żadnych planach. Szczególnie ,ze postawili już krótkie krzesło na Klepkach. Mając wiślański skipass można spokojnie bez czekania w kolejce do kasy te trzy S.N. objeździć w jeden dzień.No ja sobie bym Klepki darował.
-
No tu to przegiąłeś z tym fragmentem kultowego ,,Misia":mad:: Kilka razy w weekend ,w które to rzadko jeżdżę miałem zdecydowanie lepiej od samochodziarzy ,którzy stali w korkach ,kolejkach do parkingów ,trąbili i ,,smrodzili'' spalinami. Po wyjściu z PKS minęliśmy całe towarzystwo i za pół godziny (no bo kolejka do kasy) wyjeżdżaliśmy na wyciągu.Wszystko ma swoje dobre i złe strony. Szybki pociąg np. w godzinę z Katowic, większa częstotliwość kursowania tychże plus często kursujące skibusy do SN z dworca PKP np. w Wiśle to według mnie konieczność w najbliższych dajmy na to 10 latach.
-
Szybkie pociągi i autokary z Aglomeracji śląskiej, skibusy w miejscowościach narciarskich (Wisła, Ustroń, Istebna, Brenna...), ograniczenie ilości parkingów w tych miejscowościach, większe parkingi np. w Skoczowie ( stamtąd duże skibusy do miejscowości narciarskich) .Taki system transportu funkcjonuje j w Alta Valtellina. Chociaż samochodów osobowych dalej jest tam sporo. Teraz to podróżowanie do Wisły w jedna stronę zajmuje mi 3,5 godziny. Tak jeżdżę do Wisły Nowa Osada na narty:autobus 82 godz .07:01 z Halemby (dzielnica Rudy Śl.) do Tychów. Pociąg K.S.z Tychów godz.08:12 w Wiśle Uzdrowisko 09:59.Autobus firmy Wispol Godz 10:20 z Wisły Centrum o godz. 10:28 dojeżdża do N.Osady. Już około 11-tej na stoku czyli po ,,ledwie" 4 godzinach. Podróż powrotna przeważnie trwa pół godziny dłużej. Czyli na dzisiaj to dojazd pociągiem na narty do Wisły z Aglomeracji śl. tylko dla takich zapaleńców nie posiadających samochodu jak ja. Na Czantorii w Ustroniu Polanie jestem 45 minut szybciej i dlatego tam jeżdżę najczęściej. Do Szczyrku jadę krócej niż do Wisły. Jak dokładnie to innym razem napiszę.
-
W oczekiwaniu na zimę i z nadmiaru wolnego czasu śledzę Forum prawie cały czas. Z roboty się zwolniłem. Została mi tylko emeryturka. To na marginesie. Bardzo ciekawa dyskusja. Szwagier nauczył swoje dzieci jazdy na nartach w ostatnich 3 latach bez szelek Zjeżdżają powoli ,ale bez problemów z każdej trasy w SON, oprócz Bieńkuli. Byłem z nimi na nartach kilka razy.Nie znam się ,ale dyskusja o nauce jazdy z szelkami czy bez zaczyna być zbyt ostra, tak mi się wydaje. Po prostu długoletni, dobrzy narciarze mają swoje zdanie na ten temat i ich nie zmienią a słowa będą padać coraz dobitniejsze.Nie wiem czy warto się tak ,,podniecać'
-
Gdzie? Tam gdzie rok temu!
janek57 odpowiedział janek57 → na temat → Relacje z wyjazdów forumowiczów na narty
Stawiam na dobre warunki na polskich stokach dopiero w styczniu. Do zobaczenia na stoku:smile: -
Gdzie? Tam gdzie rok temu!
janek57 odpowiedział janek57 → na temat → Relacje z wyjazdów forumowiczów na narty
13 grudnia 2013 r. w piątek wyjeżdżam.Oby te trzynastki i dzień tygodnia nie przyniosły pecha:frown::Hupon ty dopiero w marcu jak to masz w zwyczaju? -
Dolomity . Na razie nie. Za dużo rodaków. Austria . Chyba zbyt ponura . We Włoszech poza Dolomitami (tam kilka ofert w podobnej cenie do mojej) nic tańszego nie znalazłem i wpłaciłem już zaliczkę na najtańszy czyli grudniowy termin . Dojazd, wyżywienie (śniadania i obiadokolacje) ,ubezpieczenie SKI ,skipass obejmujący: Bormio,Santa Caterina, Valdidentro w cenie 2115zł.Region Alta Valtellina mieścina Santa Caterina. Rok temu było tak jak na filmiku, który jak widać po dacie nie jest mój. Też mam ,ale nie pokażę ,oj nie:biggrin:Oby w tym sezonie było podobnie to będę zadowolony:cheerful:
-
Narty all mountain do jazdy również poza trasami
janek57 odpowiedział wojtek1111 → na temat → Dobór sprzętu
Dobra rada.Jakbym posłuchał sprzedawcy w T....ski to miałbym jeszcze bardziej odpowiednie i bardziej wymagające narty. Proponował mi zamiast headów peak 78 o długości 177cm heady peak84 dł. 184 cm. Uznałem ,że to za trudna narta dla mnie ,no i była prawie 200 zł droższa. Teraz bym ja wziął bo to porządna, odpowiednio szeroka narta AM jeszcze bez rockera, do którego to wynalazku nie mam przekonania. -
Narty all mountain do jazdy również poza trasami
janek57 odpowiedział wojtek1111 → na temat → Dobór sprzętu
Z tymi warunkami (narciarskimi)to się w ostatnich dwóch sezonach poprawiło. Może z powodu dosyć mroźnych zim. Dużo inwestycji teraz jest realizowanych. Może i w wypożyczalniach będzie większy wybór. Też jak, wypożyczałem jeździłem na nartach długości 160-167cm.Dłuższych nie było. To i takie krótkie kupiłem. -
Narty all mountain do jazdy również poza trasami
janek57 odpowiedział wojtek1111 → na temat → Dobór sprzętu
Młodzi tak mają ,ze zdanie rówieśników jest decydujące. Córce już zacząłem perswadować ,ze narty z grupy AR konkretnie Blizzard Gthree o długości 167 cm są w sam raz dla niej i łatwo i przyjemnie jej będzie na nich jeździć. Ma 177cm wzrostu i około 65 kg.Jeździ poprawnie ,ale od kilku lat rzadko. Dwa sezony ja na tych Blizzardach jeździłem i w końcu stwierdziłem (słusznie) ,że są za krótkie. Kolega córki Kamil ma krótkie narty (nie znam modelu, zapewne ,,slalomki" i twierdzi, że im krótsza narta tym lżej się jedzie). Raz z nim rozmawiałem na ten temat i po kilku minutach się zdenerwowałem. Kamil ma już 10 lat stażu narciarskiego, wiek 23 lata i jego zdanie przeważy. Paulina obiecała ,że raz się poświeci i na takich ,,wielkich" nartach pojedzie ,ale tylko dlatego ,ze ja mam Heady podobnej wielkości biorąc pod uwagę nasze wymiary: wzrost ,waga. Liczę się jednak z tym ,ze w ostatniej chwili zrezygnuje i Blizzardy postoją drugi sezon bezczynnie. -
Narty all mountain do jazdy również poza trasami
janek57 odpowiedział wojtek1111 → na temat → Dobór sprzętu
Jako kolega z podobnym stażem (53 razy na nartach) bo doświadczonych nie chcesz słuchać w doborze długości nart dla siebie. Twoi znajomi mają chyba slalomki czyli narty do energicznej jazdy krótkimi skrętami. Takie narty kupuje się -15 cm od wzrostu (tu nie wiem czy nie przesadziłem). Jak chcesz narty na każde warunki i trochę poza trasę to AM o długościach jakie tutaj ,naprawdę doświadczeni narciarze doradzali. No według mnie może wystarczy 177cm narta bez rockera. Takiej długości ja mam przy 185 cm wzrostu. Jak z Rockerem to 10 cm dłuższa. Koledzy mogą się nie znać i mają za krótkie narty. Też miałem takie przez dwa sezony. -
Jaki jest najlepszy sposób na naukę jazdy na nartach
janek57 odpowiedział Tobiasz42 → na temat → Poczatkujący na nartach
Nauczyłem się jeździć w wieku 50 lat. Może za dużo powiedziane ,ale na czerwonych i dobrze przygotowanych czarnych zsuwam się bez strachu chociaż dosyć wolno. W wieku 20 lat możesz się nauczyć jeździć w dobrym stylu ,dobrze technicznie i nawet wystartować za kilka lat w zawodach narciarskich.Tak jak pisze wujot można nauczyć sie samemu ,ale w twoim wieku instruktor bardzo pomocny. Będziesz jeździć od początku bez złych nawyków. Mnie dobra stylowa jazda jako dziadkowi niepotrzebna. W Alpach radze sobie juz dobrze chociaż nie od razu tak było.Ogladam do znudzenia tego pana ,który jest dobrym instruktorem.Coś mi już z jego wskazówek utkwiło w głowie (mało) wykorzystuję to na stoku. Filmiki uczą jazdy na nartach, począwszy od pierwszych kroków na nartach do stopnia zaawansowanego czyli jazdy na muldach, w puchu i frirajdu.Nazywa się ten instruktor Darren Turner. http://www.youtube.com/channel/UC2jvpwCE6Ybmizxid2qnRHg?sub_confirmation=1 -
No niestety to tylko jednodniowy epizod bo jutro ciepło. Powyżej 1500 m.n.p.m. przedzimie się utrzyma.Do sezonu daleko:mad:: Prognozy, niezbyt zimowe: http://www.weatheronline.co.uk/weather/maps/city?LANG=en&CEL=C&SI=mph&CONT=euro&LAND=PL®ION=0001&WMO=12650&LEVEL=52&R=0&NOREGION=1 http://www.weatheronline.co.uk/weather/maps/city?LANG=en&CEL=C&SI=mph&CONT=euro&LAND=PL®ION=0001&WMO=x5230&LEVEL=52&R=0&NOREGION=1
-
Pomoc w doborze nart dla średnio zaawansowanego, wysokiego 44 latka
janek57 odpowiedział makog → na temat → Dobór sprzętu
Konkretnie modelu nie podam ,ale te modele ,które wybrałeś to szeroko pod butem nie mają. Ja mam narty z 78mm pod butem ,ale jak bym miał teraz kupować to wziąłbym 84 lub 90mm . -
Moje zdanie bardzo marnego narciarza i prawie dziadka (chciałbym). Mam bardzo podobne blizzardy gforce three długość ta sama ,120/71/104 r. 14m.( właściwie przekazałem córce)Te ,które chcesz kupić ciut szersze pod butem i większy r. Moje to solidne narty do jazdy rekreacyjnej .Zmieniłem po dwóch sezonach na trochę dłuższe,ambitniejsze i stabilniejsze Heady.Z tego co pisze zzocha wygląda ,że seria Blizzarda Gforce to łatwe ,uniwersalne, solidne narty do jazdy rekreacyjnej.Przy twoim wzroście i niskiej wadze 167 cm to chyba dobra długość nart.Mam już swoje lata a ty młody chłopak to może coś ambitniejszego jednak wybierzesz. Doradzą ci profesjonaliści ,których na Forum dostatek.
-
Też wybieram S.N. z tak wysoko położonymi trasami narciarskimi. Byłem trzy razy we Włoszech: dwa razy w grudniu ,raz w styczniu i śniegu było pod dostatkiem. W lutym czyli w trzecim miesiącu zimy na 90 procent dużo śniegu ,ale to nie wyklucza odwilży i mokrego śniegu na trasach poniżej 2200m.n.p.m. W lutym dla mnie za drogo w Alpach :