Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Mati1981

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    354
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    25

Zawartość dodana przez Mati1981

  1. W regulaminie jest napisane że nie można na szosie jechać! Także tylko góral. Andy będziesz w sobotę na Magurce?
  2. Mati1981

    Rowerowe eskapady - relacje

    W sobotę po kilku miesiącach jazdy pozwoliłem sobie na debiut w maratonie szosowym, a dokładnie Rajcza Tour. Ponad 100 km i 2000 przewyższeń, 200 uczestników, Glinka x2 plus Ochodzita i kilka jeszcze mniejszych podjazdów. Ciągle góra, dół :-) Pogoda dopisała, sprzęt też, bez przygód ukończyłem rywalizację na 131 miejscu w open. Serdecznie pozdrawiam Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
  3. Mati1981

    Rowerowe eskapady - relacje

    Jutro będzie tydzień jak odwiedziłem Międzybrodzie Żywieckie, a dokładnie bardzo fajny, treściwy podjazd. Jeszcze niedawno myślałem, że w tym rejonie znam już wszystkie asfaltowe podjazdy, a tu się okazało że jednak nie! A więc możemy na szczyt wjechać z dwóch stron, ul. Widokową lub Akacjową, początek obu znajduje się bardzo blisko głównej drogi na Żar. Długość obu to około 600 metrów o średnim nachyleniu 12%. Przy okazji na szczycie mamy fajny widok. Poniższe zdjęcia przedstawiają właśnie początek podjazdu z jednej i drugiej strony plus widok z samej góry. Tak więc można zrobić sobie małą pętelkę, raz z jednej strony, raz z drugiej, ja tak właśnie uczyniłem. Po drodze zahaczyłem jeszcze o dolną stację kolei na Żar. A na koniec wracając do BB ponownie mój ulubiony Przegibek. Serdecznie pozdrawiam Maciek
  4. Mati1981

    Rowerowe eskapady - relacje

    Wczoraj ponownie wybrałem się na grupowy szosing, ponownie start o 6:00. Tym razem padł mały rekord bo 14 chłopa się zebrało! Planu konkretnego na trasę nie było, ale miało być coś koło 100 km....I tak na początek zaliczyliśmy Przegibek, następnie przez Wielką Puszczę dotarliśmy na Kocierz. Dalej w dół i nad jezioro Żywieckie. Część towarzystwa zatrzymała się w Międzybrodziu na kawę a reszta pojechała dalej. Myślałem więc, że jeszcze Przegibek i do domu więc się już nie oszczędzałem i tempo pod górę było dobre. Na zjeździe do Straconki ktoś jeszcze wpadł na pomysł żeby może Magurkę zaliczyć! I tak kolejna część w B-B odbiła do domu a mała grupka udała się właśnie na Magurkę, a ja z nią...Myślałem sobie po drodze, że może odbije gdzieś w bok do domu, nie chciałem się aż tak ujechać a dodatkowo w domu czekały już na mnie dzieciaki...No ale nic, tak jechałem, jechałem, jechałem, aż w końcu zaczął się podjazd i już nie było odwrotu:) Udało się na szosie pod Magurkę wysmykać, ale przełożenia niestety brakowało a nogi już wiadomo, trochę umęczone. Natomiast na szczycie byłem zadowolony, i cieszę się że coraz lepiej znoszę takie długie wycieczki. Liczby dnia to 100 km i około 2000 w pionie. Parę fotek: Pozdrawiam Maciek
  5. Johnny, w ramach przygotowań proponuję start 11 czerwca(Sobota) w uphillu na Magurkę. Impreza całkowicie za darmo! Ja się zapisałem. http://www.gosir.wilkowice.pl/uphill-mtb-2016/ Pozdrawiam Maciek
  6. Mati1981

    Rowerowe eskapady - relacje

    Szosą do Czech Dziś ponownie wybrałem się na poranne kręcenie w grupie. I tak 9 osobowy peleton wyjechał punktualnie o 6:00 z bielskiej dzielnicy Wapienica. Kierunek jaki został założony to wizyta u sąsiadów z Czech. Trasa początkowo przebiegała przez Skoczów, Dębowiec, Kończyce, aż dotarliśmy do granicy. Po stronie naszych południowych sąsiadów wpadliśmy do pierwszego miasteczka czyli Karwiny, a dalej przez Czeski Cieszyn do Trinca. Tam odbiliśmy na Leszną Górną a zaraz za tym czekała na nas niezła górka. Krótka ale treściwa, czyli podjazd pod Budzin gdzie maksymalne nachylenie dochodziło do 22%. Tam miałem lekki kryzys i na szczyt wjechałem na końcu stawki, ale za to widoczki wynagrodziły trudy wspinaczki. Końcówka podjazdu... Dalej udaliśmy się przez Cisownicę do Ustronia, Górek Wielkich i przez Świętoszówkę do Bielska. Prawie 4 godziny kręcenia szybko upłynęły, ponad 100 km zostało przejechane. Druga seteczka w tym roku bardzo się udała choć trudy dzisiejszej jazdy pewnie będę odczuwał jeszcze przez parę godzin.... Pozdrawiam serdecznie Maciek
  7. Mati1981

    Rowerowe eskapady - relacje

    Ja dziś też uciekłem od asfaltu i ruchu samochodów. Małe mtb i bielski Dębowiec 2x zaliczony. Bardzo miła odmiana od ciągłego szosowania... Pozdrawiam Maciek Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
  8. Mati1981

    Rowerowe eskapady - relacje

    Po burzach, opadach deszczu i uspaniu dzieci udało się wyskoczyć na godzinkę trochę pokręcić. Trochę po mokrym, trochę po suchym, ale bardzo przyjemnie :-) Pozdrawiam Maciek Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
  9. Mati1981

    Rowerowe eskapady - relacje

    Dokładnie, mocno się wkręciłem a widzę że robię cały czas postępy i to mnie mocno motywuje! Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
  10. Mati1981

    Rowerowe eskapady - relacje

    W niedzielę miałem okazję ponownie pokręcić w większej grupie z czego chętnie skorzystałem. I tak 12 osobowy peleton wyruszył o 6:00 rano z bielskiej dzielnicy Wapienica. Dla mnie oznaczało to szybki gramoling od 5:00 i wyjazd 5:40! Dobrze że tak wcześnie jest już jasno a ruch samochodowy znikomy. Obieramy cel i punktualnie ruszamy przez Buczkowice, Lipową, Przybędzę do Węgierskiej Górki i Cięciny. Zaliczamy tu pierwszy konkretny, około 4 km podjazd "U Poloka". Pierwszy raz jechałem tą przełęcz a widoczki na Babią bardzo fajne. Dalej w dół do Sopotni,a tam z kolei ukazało się nam białe Pilsko, niestety fotki nie mam bo tempo w dół i nie było jak... Dalej Pewel Mała i kolejny podjazd pod Rychwałdek, niecałe 2 km ale ostro! Następnie zjazd i kierunek na Ślemień, Oczków. Tu zaliczamy jeszcze krótki ale treściwy podjazd pod ulicę Widokową, maksymalne nachylenie dochodzi do 23%. Docieramy w końcu podziwiając Żar do Międzybrodzia i ostatniego podjazdu czyli Przegibka. Tu juz każdy radzi sobie jak może i w Straconce zakończyliśmy pierwszo majowe szosowanie. Liczby tego dnia to 104,5 km, 1700 wzniosu i 26 km/h średnia prędkość. Pozdrawiam Maciek Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
  11. Mati1981

    Rowerowe eskapady - relacje

    Znów krótka przerwa w pracy, trzeba było jakoś czas zagospodarować, do tego piekna pogoda więc szybki szosing. Przegibek i Łysa przełęcz zaliczone. Pozdrawiam Maciek Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
  12. Mati1981

    Rowerowe eskapady - relacje

    Dziś wieczorne lekkie kręcenie, wcześniej nie miałem czasu a taką aurę trzeba było wykorzystać! Pozdrawiam Maciek Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
  13. Mati1981

    Rowerowe eskapady - relacje

    Chwilę wolnego od pracy trzeba było dobrze wykorzystać, więc zamiast siedzieć na czterech literach postanowiłem przekręcić trochę nogę. Odwiedziłem więc dobrze znane mi okolice Koziej i pobawiłem sie trochę filtrami w aparacie... Pozdrawiam Maciek
  14. Mati1981

    Rowerowe eskapady - relacje

    Widzę że wątek o rowerach ostro ruszył do przodu. I fajnie! Ja dziś ponownie pokręciłem, po wczorajszej samotnej jeździe, tym razem w grupie 11 osobowej! Zbiórka 6:00 w Straconce, więc musiałam się szybko gramolić, czułem sie prawie jakbym wstawał na jakiś wyjazd narciarski... Docieram na miejsce jako ostatni, ale punktualnie! Ruszamy więc w kierunku pierwszego podjazdu czyli Przegibka. Gadu, gadu i jesteśmy na szczycie. Ruch na drodze zerowy co bardzo cieszy. I tak jedziemy dalej, trochę tego dziś wyszło, bo zaliczyliśmy jeszcze Kocierz, Żar i ponownie Przegibek. W sumie wyszło około 90 km i 2000 w pionie. Udało mi sie rozłożyć siły równomiernie na cały dystans, także nie zaliczyłem zgonu, a najcięższe podjazdy jechałem poprostu swoim tempem. Serdecznie pozdrawiam Maciek Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
  15. Mati1981

    Rowerowe eskapady - relacje

    No to dziś trochę z rana pokręciłem, pogoda nawet łaskawa to i widoczki fajne. Ostatki białego na Skrzycznem... Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
  16. Mati1981

    Rowerowe eskapady - relacje

    Andy, u mnie niestety nie było odmiany i znowu wygrał rower:-) Tym razem wybrałem się na Ustroniańską Równicę.Serdecznie pozdrawiamMaciek[ATTACH]30905[/ATTACH][ATTACH]30906[/ATTACH]Wysłane z mojego LT26i przy użyciu Tapatalka
  17. Mati1981

    Rowerowe eskapady - relacje

    Aura sprzyja więc korzystam. Choć warunki na narty jeszcze są to dziś wybór padł na rower! 80 km w dobrym towarzystwie i bardzo udana jazda.[ATTACH]30351[/ATTACH][ATTACH]30352[/ATTACH][ATTACH]30353[/ATTACH]Wysłane z mojego LT26i przy użyciu Tapatalka
  18. Fajnie zapowiada się ta stacja BSA, ale niestety będzie tam można pojeździć tylko w grudniu przed świętami albo na koniec sezonu w marcu. Myślę, że ludzi tam będzie mnóstwo, a już wyjechać z Biłej samochodem na główna drogę w sezonie to może być trudne zadanie. Niezłe korki tam będą i swoje będzie trzeba odstać... Wysłane z mojego LT26i przy użyciu Tapatalka
  19. Mati1981

    Rowerowe eskapady - relacje

    Rowerowo pozdrawiam z Żaru, warunków narciarskich brak za to rowerowe super, szosa sucha![ATTACH]29490[/ATTACH]
  20. Na Mosornym Groniu warunki dziś rano dobre i bardzo dobre. [ATTACH]28883[/ATTACH][ATTACH]28884[/ATTACH]Wysłane z mojego LT26i przy użyciu Tapatalka
  21. Dziś poranny Mosorny Groń. Warun na pierwszy zjazd rewelacja, puch, puch, puch ok 10 cm. Dawno w takim puszku nie jeździłem. Kolejne zjazdy fajne choć już nie tak piekne jak ten pierwszy...po 2 godzinach trochę muld i lodu ale ogólnie bardzo fajne nartowanie![ATTACH]28832[/ATTACH][ATTACH]28833[/ATTACH][ATTACH]28834[/ATTACH][ATTACH]28835[/ATTACH][ATTACH]28836[/ATTACH]Wysłane z mojego LT26i przy użyciu Tapatalka
  22. Po wczorajszych wodnych nartach w Witowie dziś jeździłem na Mosornym Groniu w Zawoi. Byłem na otwarciu i nawet przez pierwsze cztery zjazdy warunki były ok i można było mieć z jazdy satysfakcję. Potem niestety coraz trudniej, zwłaszcza początek i koniec trasy i tam już walka...[ATTACH]28545[/ATTACH][ATTACH]28546[/ATTACH][ATTACH]28547[/ATTACH][ATTACH]28548[/ATTACH]Wysłane z mojego LT26i przy użyciu Tapatalka
  23. Dziś krótki wypad z Zawoi do Witowa. Warunki trudne, gorąco bo 12C ale za to Tatry jak na dłoni.[ATTACH]28500[/ATTACH][ATTACH]28501[/ATTACH][ATTACH]28502[/ATTACH][ATTACH]28503[/ATTACH]Wysłane z mojego LT26i przy użyciu Tapatalka
  24. Witam. Jestem od piątku w Zawoi, wczoraj była jeszcze piękna zima! A dziś.... niestety leje od rana, więc krótka relacja z wczorajszej jazdy na wyciągu Wojtek w Zawoi Czatoża. Na miejscu pojawiam się z żoną i córką koło 8:30, jazda na początku bardzo fajna, stok przygotowany dobrze, jazda na bieżąco mimo mających się odbywać zawodów. 2 godzinki szybko zlecialy a moje dziewczyny mają dość. Dziś miała być powtórka, ale co zrobić... POZDRAWIAM Maciek PS. Znajomi byli wczoraj na wieczornej jeździe na Mosornym, muldy po pachy.... [ATTACH]28403[/ATTACH] Wysłane z mojego LT26i przy użyciu Tapatalka
  25. Mati1981

    Szczyrk - COS Skrzyczne

    W Beskidy przyszła w końcu prawdziwa zima. Warunki na FISie po świeżym opadzie dobre i bardzo dobre(z rana). Mięciutko, wolno ale bardzo przyjemnie. Niestety 10 złotych za parking, nie da się stanąć wzdłuż drogi, a zjazd na dół pewnie możliwy ale ja nie ryzykowałem i zjechałem krzesłem. Cały czas sypie. Ma weekend może być jeszcze lepiej...Pozdrawiam Maciek[ATTACH]27626[/ATTACH][ATTACH]27627[/ATTACH][ATTACH]27628[/ATTACH][ATTACH]27629[/ATTACH]Wysłane z mojego LT26i przy użyciu Tapatalka
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...