ech widzisz, nie mam filmu, moja obecność w Szczyrku i zaliczenie czarnej Bienkuli, zbyt wiele kosztowała emocji bym kręcic filmy miała.
Film powstanie, zapewniam:) wiem ze obiecuję, ale co ja za to moge ze na narty jeżdze sama? Kto ma mi go kręcić, no w sobote zajeta byłam praca nad tym, w jaki sposób kiji uzywać, kiedy je wbijać, po sobocie tez wiem ze sa potrzebne. Uczyłam sie pod okiem;) oczywiście nie sama. W jaki sposób wyglad smig i cw z tym związane. To były lekcje poglądowe, teraz zalezy ode mnie jak ja to wykorzystam,bo wiedzieć a wdrozyc wileka rzecz.
z ta rotacja jest tak, ze ja osobiście sobie nie wyobrazam jak to napisł TCarving ze się jej nie stosuje...na jak nie jak tak, i jak napisałes dosłownie codziennie. Pływanie na plecach...a nawet jadac do tyłu autem, kiedy musisz się obrócić by wiedzieć gdzie jedzesz:)