Ewa78

najlepiej zdjęcia załaduj do Albumu na swoim profilu. zmniej je odpowiednio. swego czasu sama miałam problem, ale Marboru i JC byli tak mili i wytłumaczyli:)

Ze mna to jest tak, lubie jeździć autem, lubie jeździc na nartach, Zakopane..to tylko 90km - rzut beretem:) Jeszcze pośmigam

ale mam teraz banana:) taka pogoda, to ja rozumiem:) Zywiec piekne ma okolice;)

a to na 200 os wyprawiasz;) widzisz ja sie buduje..wydatków tyle ze ho ho...ale zawsze cos sie wykombinuje, jak juz faktycznie kasy braknie zawsze mozna zrobić mały rekonesans szlakówpo Pilsku Romace Rysiance:) Kasprowy będzie stał w przyszłym roku, nie dasz rady teraz to dasz za rok:rolleyes: z ta majówką moze byc kiepsko...bo sniegu mało

Kasprowy jest blisko, rozważam jeszcze przyszły weekend i drugie podejscie.. nie chodzi tu o zaliczenie, ale bycie tam:) Trzeba sie szybko organizować, bo zima w tym roku nie była łaskawa dla narciarzy. Dzis rano poczułam u mnie nad rzeka zapach wiosny, nie zebym wiosny nie lubiła - ale jak sie posmakowało nart - to człowiek rozdarty - zima, czy wiosna;) Bończa napisał również ze szkoda nart;)

no ok:) Nartoholik ale nie wydajesz sie byc takim co o narty nie dba, sorry ale nie dam wiary:p

Marboru, zobacz zdjecia Bończy z 75 -lecia... porównaj moje z ratrakiem i jego bez ratraka:) mysle Mariusz ze było by Ci szkoda:) nart, wiało i wieje, zwyczajnie halny i ciepło jakie niesie topi snieg w mgnieniu oka, tylko do jutra bedzie ciepło:D w pt znowu ma byc minus;)

z uwagi na zblizajacy sie koniec Twojej wolności wybaczam;) chyba faktycznie sie stresujesz..ostresuj sie:p nie no na Kasprowym nawet jak pi...dzi to jest ok:) taka specyficzna góra. warunki hmmm - no moze ten lod bo jakos niebyło widac złych az tak prognoz, ale wiesz co halny potrafi. PS w ZYWCU DMUCHO..

Niestety, mamy deficyt i to wiekszy niz madre powiem ba najwazniejsze i najmadrzejsze glowy panstawa przewidziały... wiec nie dziwcie się - ze bedzie: co zrobic zeby zarobić .... tak ogólnie w naszym kraju to lepiej za granicą biznes otwierać niz u nas w Polsce ..np w Astralii z pocalowaniem reki, jeszcze doradza co i jak i pomoga stanac na nogi zanim kasa zacznie ci z tego biznesu płynac.... u nas tysiace druków, pism...itd najlepiej zeby wszytkie miały "czerwona pieczatkę "

zawsze tam jest dobrze, zawsze pusto... na stok chyba daleko każdemu... wiem to nie Bieńkula tylko czerwona trasa, ale 1420 m:) da sie tam pojeździc

Slash0r - na Mosornym byłam kilka razy w tym roku...zmieniło sie wiele jest albo 12 albo 13 armatek i 12 dysz, hmmm albo 13 dysz...juz nie pamietam teraz nie liczylam, ale bylam poczatkiem lutego i relacje zamieściłam, uprzednio dokladnie wypytałam o te armatki i dysze.. Prawda taka ze ile razy tam nie pojade warunki są! mało ludzi! widoki zajefajne! No i Babia stoi i patrzy Ci centralnie w ten stok i na narciarzy:rolleyes:mozna odplynac

Johnny ja na Kasprowym jeździłam już na nartach, to nie był mój debiut....wiem ze to obciach wjechac i zjechać...kolejką... ale byc, a nie być, tyz źle. Relacja jest. W niedziele Marboru by nie zjechał no chyba ze mu by nart nie szkoda bylo...kamienie...kamienie

W niedzielę wybrałam się na Kasprowy, pogody nie sprawdziłam..bo zaspałam no i niestety jak się okazało Goryczkowa i Gasienicowa niestey z uwagi na halny były nieczynne Ale skoro juz przyjechałam to i wyjechałm... a na górze aż żal...ze wszytko stało, ale tak wiało, ze trudno było ustać.. za to jakie zimowo - lodowe piękne widoki Piękny czerwony ratrak przygotowany do pracy...oby jeszcze popracował.. Niestety sytuacja bardzo szybko sie zmieniała mój wagonik był ostatni około 10:00 kolejke zamkneli...dmuchało okrutnie.. Po mało udanym Kasprowym postanowiłam wybrac sie na Nosal, co mnie tam powaliło to krzesło...no jesli mówic ze Gat -owskie osrodki to skanseny...to co powiedzieć o tym krzesle.. warunki były podłe powiem szczerze, muldy muldy cukrowy snieg i ciepło na potegę, stok wyglądał jak przeorany... nie zabawiłam tam zbyt długo, warunki nie szczególne...ludzi umiarkowanie, pogoda coraz mniej łaskawa..słoneczko zaczynało sie chować.. Niedosyt poczułam i mysl przyszła jeszcze taka, a moze Mosorny Groń wracajac do domu? a czemu nie, ten stok nigdy nie zawodzi. no i pusto moi drodzy, pusto i oczywiście na górze muldy, ale co zrobić, ciepło...snieg wszedzie miał wyglad cukrowy Babia cały czas majestatycznie spoglada na Mosorny Groń Tam zakończyłam swój dzień Dzień udany - maraton był niezły w poszukiwaniu dobrego sniegu, ale mimo cukrowych stoków, słoneczko było, dobry humor również. A każdy dzień spędzony na stoku to dobrze spędzony dzień.

http://przegibek.pttk.pl/ urokliwe miejsce, mozna zrobić ognisko, mozna z noclegiem, pokoje bardzo ładne:) włascicele bardzo przyjaźnie nastawieni:) jest tam domowo a obok Będoszka..rzut beretem, jak będe w domu wieczorem załacze kilka fotek schroniska , Będoszki

taka wyprawa Johnny a mu tu wszyscy o kiełbasie piszemy;) ja obmyslę i zapodam temat. * kmusial juz sie zapisał, *Andi tez widze chetny na grila;) lub kiełbache z ogniska;) nic nie mowie ale sam zaproponowal zjawic sie z towarem;) * no oczywiscie Ty * Rosi? * no i ja i wszytkie nasze polówki czesci nasze... lista moze byc dluzsza...a miejsc kilka podam zgramy w czasie i sie zrobi:) ognisko

z tym gonieniem to widzisz jest tak, nie ma weekendu, a czasami w tygodniu dnia by nie sprawdzic jak tam gdzies wyzej...na te cale szczescie prawie wszedzie mam blisko;) gdzies wyzej mysliwska tyz dobra;) tu to popis mamy duzy...beskidy są wielkieeeeeee, jak sie zrobi cieplej odrobinę pomyslimy;) bo to w pt ma pruszyc jestem za:)

szkoda, że cena... 749,90........ troche drogo jak na niejednokrotnie biednych turystów, co w górach akumulatory ladują bez dobrej ekipy to chyba nigdzie nie warto eksperymentować..

miny...hmmm nie powiem z czym mi sie skojarzyły, błahhhhhaaaa Johnny , tak reasumujac co do tych kiełabas...dobra ta toruńska choc tłusta jak fix..ale trzeba wtedy dłuzej nad ogniem potrzymać takie ognisko wielkie dla skionline no no dobry byłby pomysł np pozegnanie zimy..ech moze lepiej brzmi powitanie wiosny - bo zimy? wtedy wszyscy narciarze mogli by niebezpiecznego dola złapać...a jescze jakby halny wiał jak dzis.... to byłoby ze hoho....:eek:

jestem za! ale drobiową, trzeba dbac o linie toruńska za tłusta...hahaha ale nie zmieniajmy watku, bo to wątek Johnnego narciarza;)

Niedziela 13 marca - Kasprowy, Nosal, Mosorny Groń Wyprawa wysmienita;) Nogi bolą więc popracowały Szczegóły podam wieczorem w relacji. Kasprowy - dmuchało ostro...więc nie wypalił bo trzeba było uciekac kolej zamykali Nosl - wilekie dla mnie wyzwanie ale sprawdzony ... muldy, muldy i cukrowy snieg...ciepło na potęge Mosorny Groń - ze trafiłam tam w drodze powrotnej do domu to i tam snieg miał cukrowy wygla, muldy na górze;) ale dało sie poszusować..no i pusto:eek: kiedy tam nie pojade to jest pusto...czy ludzie nie wiedza ze tam jest naprawde fajnie? IDZIE ZMIANA POGODY...wystrczy dzis zaobserwowac chmury- takie rozciagniete..a w pt nawet ma popruszyć. Cała nadzieja w mrozie, to sobie jeszcze pojeździmy:) PS. Małe te nasze góry...bo gdzie nie pojedziesz to skionline;)

heloł bruno:)

ja biegam, podczas biegów pracuja inne partie mięsni i zadazyło mi sie byc na stoku i po ostrej intensywej jeżdzie, piekły uda:) ja mam sposób, przysiady i nozyce (nozyce jescze na mięsnie brzucha pomagaja) to działa. nozyce 100 razy, czyli 5 serii po 20 - to wsztko dziennie. cwiczenia wykonywac nalezy np pon, śr,pt. tak by nie codziennie, bo wtedy nie bedzie to miało efektu. organizm musi zregenerowac się, a efektem przeciążenia będa zakwasy.. ćwiczenia najlepiej po południu, rano nie wskazane jest sie maltretować

bardzo ładna relacja:) juz sprawdziłam na mapie gdzie Ty to byłeś ta wycinka drzew, to wyglada jak jakby jakis dupny halny przeszedł.. niestety takich miejsc w beskidach więcej, ja dobrze znam tereny Pilska , Rysianki, Romanki, na przełomie 5 lat drastycznie się zmienia drzewostan, po piwresze choroby, kornik, po drugie wycinka na potegę, dodac nalezy ze wycinke miejscowi prowadza nielegalnie na swoje potrzeby. Inni tak jak ja sadza buki, inni wycinają i kradą.. Musze przyznac ze taka kiełbasa z ogniska to az slinka leci:) sama miałam w sobote ognisko:) pogoda coraz bardziej wiosenna, dzień dłuższy..

Byłam dzis w Zakopanem, na Kasprowym chciało głowe urwać...tuz koło godz. 10:00 juz zamknęli PKL. Słyszałam około 14:00 smigłowce bylam wtedy na Nosalu. smutna wiadomość.. W Tatrach jest II stopień zagrozenia lawinowgo.

Żal nie powiem co ściska.. bo .d...pę ???????????? no nic madry polak po szkodzie, jak sie jest dorosłym trza na siebie zarabiać