ISTEBNA ZAGROŃDziś znów padło na Zagroń :biggrin: nie wiem czemu ale mam jakiś sentyment do "tej stacji narciarskiej' ale do rzeczy. Meldujemy sie na parkingu około 8.40 szybki ubiór i do kasy, karneciki do 17 i jazda pod bramki. Jesteśmy pierwsi w kolejce :stupid: chwilę odczekujemy na otwarcie i jazda na górę jedziemy drugą kanapą bo pierwszą już ktoś zajął :redface: Po chwili docieramy na górę i jazda na sam dół. A po drodze zmrożony sztruksik temperatura jakieś -2st rano około 9. Miały odbywać się jakieś zawody ale do godziny chyba 10.30 nic się nie działo, a w zasadzie jak się coś działo to i tak nikomu to nie przeszkadzało. Zdjęcia na końcu będą :biggrin: Warunki przez cały dzień znośne jak na temperaturę oscylującą w południe w granicach 7st, miękko ale bez tragedii :tongue: ludzi prawie jak na lekarstwo do kolejki to góra gdzieś dwie minuty stania, po 13 na bieżąco. Co do warunków to przez cały dzień w miarę ok, trochę się towar topił ale w takiej temperaturze to nie dziwne, na trasie może z jeden kalafior większych przetrć w zasadzie brak. Jutro odbywają się tam otwarte zawody o puchar prezesa firmy Linter jeśli temperatura spadnie poniżej zera to naprawdę może być fajne ściganie :biggrin:A wpisowe 20 :DReasumując jak na 10 marca i nasze Beskidy to warunki naprawdę dobre, śnieg miękki ale jak pisałem bez tragedii trafiło nam się bardzo fajne nartowanie dziś.To tyle bo padnięty jestem :applause: