Bumer
Użytkownik forum-
Liczba zawartości
4 343 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
47
Zawartość dodana przez Bumer
-
La PLAGNE Paradiski 5-12.1.2013
Bumer odpowiedział marcinn → na temat → Relacje z wyjazdów forumowiczów na narty
Nie pij wódki! Narciarz jak harcerz, powinien być zawsze trzeżwy i czujny!:smile: -
Jak widzę takie kramy, sklepy, z używaną odzieżą, to czuję się zażenowany. Wstyd mi, Polska prawie 10 lat jest już w UE, a część społeczeństwa doprowadzona do takiego dziadostwa, że stare szmaty kupuje. Nie z wyboru, a z konieczności! Najlepsza polska drużyna piłki ręcznej jest własnością firmy zajmujacej się używaną odzieżą! Znak czasów.
-
Piwo to z pewnością będzie dobre! Będzie to EFEZ! ( no chyba że preferujesz takie bardziej uderzajace- tzw. mocne). Gorzej z zagryzką, bo możesz mieć do wyboru dwa rodzaje wędlin; ceglato-czerwonawo-fioletową, o konsystencji zblizonej do mortadeli - podobno wieprzową, lub biało-kremową- drobiową. Obie wersje niewiele różnią się w smaku.
-
W latach 70 i 80 ub. wieku narty, wiązania, buty, kije, gogle, rekawice i jaki taki strój kosztowały min. 3 - 4 średnie pensje. Porównajcie to do dzisiejszych cen. Do wyciągów stało się w kolejkach a jak udało się w ciagu dnia zjechać 10 razy z górki, było nieżle. No i na stoku nie było ratraków! Muldy sięgały jajec! Takie narciarstwo pamietam. Wśród moich znajomych na narty jeżdziło 3 osoby. Dziś sprzęt mozna kupić bardzo tanio, ale sam wyjazd i pobyt w górach kosztuje. Czy nie sądzicie że brak pieniędzy może być przyczyną zmniejszenia się ruchu na stokach? Policzcie całkowity koszt wypadu na narty 4 osobowej rodziny np. na weekend. Dwa x nocleg dla czwórki, 2x skipasy, jedzenie, paliwo ( np 500km jak w moim przypadku) i..... jest min. 1800-2000zł. A to jest prawie jedna przeciętna pensja Polaka netto!!!! Ponad 80% Polaków nie osiaga tej średniej! Że te ośrodki narciarskie jeszcze jakoś funkcjonują- to cud!!! To tak a propos warunków narciarskich!
-
Ale mnie tam ciągnie! Ostatni raz byłem tam 6 czy 7 lat temu!
-
Właśnie wróciłem z Krynicy. Przez 4 dni ( byłem tam od czwartku) napotkałem mróz, snieg, deszcz, mzawkę, marznacy deszcz, wichury, mgłę, słońce! Z pogodą żle trafiłem! Najlepsze warunki były w czwartek i niedzielę. W piatek i sobotę była odwilż i deszcz we wszystkich odmianach. Te cztery dni spędziłem na Słotwinach z uwagi na upodobanie do tego miejsca mojej żony, która łagodnie mówiac, nie jest sprawną narciarką. Z resztą, gdybym nawet chciał zaliczyć Jaworzynę, nie miałoby to sensu- w piatek i sobotę nie chodziła gondola. Chyba z uwagi na zbyt silny wiatr. Na Słotwinach naśnieżone, widać było małe przetarcia. Jak się ochłodziło to i miejscami zrobiło się twardo i zlodowaciało. Ogólnie stok przygotowany słabo- jak na standard do jakiego mnie Słotwiny przyzwyczaiły. Dałbym 4-. Widocznie w takich warunkach pogodowych nie jest łatwo utrzymać stok na zadowalajacym mnie poziomie. Mimo wszystko wyjazd udany!
-
Należy przyjąć że dodatkowa osoba ma wpływ na zuzycie paliwa i zużycie elementów auta. I na tym niech pozostanie bo określenie liczbowe tego zjawiska nie jest mozliwe. Z pewnościa zmiany będą zauważalne ale jedynie w porównywalnych warunkach. A jak zapewnisz porównywalne warunki? Identyczne predkości, identyczne rozpędzania i hamowania, identyczne drogi, cisnienie powietrza, jego wilgotność, identyczne linie przejazdu kół, identyczną sytuację związaną z ruchem na drodze, kierunek i prędkość wiatru? Dobry kierowca może tak dopasować parametry jazdy, że praktycznie nie zauważy np. różnicy w zuzyciu paliwa jadąc z jednym pasażerem więcej. Ale jest pewna zależność, im słabszy silnik tym różnice w zużyciu paliwa mogą być większe i bardziej dostrzegalne. Wydaje mi się że większym problemem zwiazanym z przewozem dodatkowej osoby będzie na przykład wnoszenie do auta brudu na butach, czy stawanie za potrzebą ( o papierosach nie wspomnę).
-
Dostałem odpowiedż z koncernu Orlen, właściciela sieci stacji Bliska. Oczywiscie, informują mnie, że sprzedawane paliwo posiada stosowne atesty, a w firmie są procedury zapewniające jakość. Na koniec piszą ,że mają nadzieję, że nasze stosunki będą się rozwijać ku mojemu zadowoleniu. Bezczelność! To tak, jakby pani przespała się ze mną, złapała syfa i wystapiła do mnie z pretensjami. A ja na to przedstawiam świadectwo badania okresowego i informuję, że mam pewne zasady i nie wszystkie panie zaliczam. Poza tym mam nadzieję że nasze dalsze stosunki ( kontakty- każde słowo żle pasuje bo jest zbyt dosłowne) będą się prawidłowo rozwiać, tak z panią jak i jej mężem!!! PS. Po drugiej awarii wymieniłem filtr paliwa i upuściłem ropy z dna- usterka usunięta, jak ręką odjął!
-
Wiesz "SB", trzeba tam być, poznać pewne niuanse, aby wyrobić sobie zdanie o kosztach. Gdy się kupi pobyt w hotelu przez europejskie biuro turystyczne, wynik jest z góry wiadomy. Koszty porównywalne do Alp! Ale muszą być jakieś inne rozwiązania, np. prywatne kwatery. W Alpach mozesz spać po 100 euro i po 10 za noc, w Polsce po 400zł i po 25zł! Mimo wszystko wydaje mi się. że z uwagi na odległość, rumuński kierunek narciarski nie będzie popularny. Podobnie jak Bułgaria, Bośnia i Hercegowina (Sarajewo- olimpiada zimowa !) czy Czarnogóra.
-
Już nie przesadzajcie z tym dziadostwem w Rumunii. Co prawda nie rzadzi tam "słońce peru" i Rumunia nie jest "zieloną wyspą", ale np. parytet dochodu na głowę w woj. (regionie) bukaresztańskim jest na podobnym poziomie jak w naszym mazowieckim- czyli najbogatszym. Niech Wam się nie wydaję że jesteście obywatelami "lepszej części Europy" i udajecie się do zacofanych rejonów. Może i dobrze że ktoś tam pojedzie i zda relację aby niektórym otworzyć oczy. Moje natomiast wspomnienia z Rumunii, (zatrzymanie przez securitate, wszechobecne złodziejstwo, watahy żebrzących dzieci, kible- wychodki przy blokach, wystające rury spalinowe z pieców typu koza z okien wieżowców, półmetrowe dziury w autostradzie z Bukaresztu, wszechobecna ciemność w miastach), to inny temat.
-
Nie. W Szwajcarii płatne są tylko autostrady, no chyba że coś się juz zmieniło. Za to za tunel (paskudną szaro-czarną jamę) pobieraja z góry za powrót!
-
Co się tyczy opłat za parking przy Jaworzynie Krynickiej, mam pewną propozycję:laughing: Na drodze dojazdowej, zaraz jak się minie bloki, należałoby postawić jeszcze bramkę i pobierać opłatę, np 5 zł za wjazd! POprawiłoby to budżet nienażartych właścicieli i administratorów! A niech się nażrą!
-
Takie ośrodki tylko chwalić! Jak porównam do Salmopola ( byłem tam 6 lat temu,mogło się zmienić) ,gdzie nie dało się wyjść z auta bo było takie błoto, a przy drzwiach stał juz gość z wyciagnietą ręką. Nie znoszę też Jaworzyny Krynickiej z opłatą 10 zł.
-
A ja dziś wybrałem się do Krajna u podnóża Łysicy. Trasa dość dobrze przygotowana, dość łagodna o dł ok. 700 m. Fajnie się jeżdzi patrząc na World Trade Center czy wieżę Eiffla (obok stoku są miniatury, nie takie znów małe, słynnych budowli świata). Za 2 godziny jazdy nalezy się 35 zł, parking gratis. Aha, w Krajnie jest najlepszy parking w Polsce jaki znam! Czysto, równy, utwardzony płytami i żwirkiem. Żadnego błota!
-
Gratulacje!!! Pamiętaj, od maleńkości do nart przysposabiaj!:smile:
-
Ile kosztuje jazda na nartach? Taka ciekawostka...
Bumer odpowiedział johnny_narciarz → na temat → Tematy narciarskie
Każdy narciarz ma mózg, który lepiej lub gorzej, ale potrafi liczyć. W telewizji jakoś gorzej idzie rozumienie tego co każą im przekazywać ( patrz POlska - zielona wyspa). Stąd chyba te 70 zł. No cóż, każdy kto choć raz przypiął narty i kupił karnet może się tylko uśmiechnąć z politowaniem. -
No i kurcze nie pomylił się! Na moje zmartwienie, i nie tylko!
-
Pinio46, bliżniaki w drodze a Ty takie smutne kawałki puszczasz! Ciesz się chłopie, głowa do góry. Za jakieś 15-18 lat będziesz miał z kim pośmigać! Oczywiście jak od maleńkości do nart będziesz przysposabiał.:smile:
-
Oj Janek, Janek! Ty zawsze coś złego o pogodzie napiszesz. Wybacz, ale życzę Ci abyś sie mylił!:smile:
-
Bodzentyn zaliczony. Dobrze że w moim rejonie są takie stoki. Jest gdzie wyskoczyć na górkę. W Bodzentynie stok przygotowany dość dobrze, ludzi mało. Jeżdziłem na okrągło, bez stania w kolejce, może dlatego, że wybrałem się tam o 16, czyli już pózno?
-
A kto powiedział że żle? Skąd w ludziach tyle zajadłości i chęci odwetu?
- 6 411 odpowiedzi
-
- nowe inwestycje
- polska
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ty im fotek na pokaz nie dawaj! Ty im dawaj kasę! Nie po to wzięli dotację z Twoich podatków zeby teraz ratrakować! Ludziska i tak przyjdą, po 3,80 za zjazd, po 4, 5 a nawet 10 zł!
-
A skąd wiecie że tzw. słowacka spółka to słowacki kapitał? A może to Wasze pieniądze zgromadzone na funduszu inwestycyjnym, lub w banku, inwestowane będa bo dogadał się prezes Piotr z prezesem Zdenkiem? A może to kapitał z Cypru w powiązaniu z kapitałem z Kajmanów, zarządzany przez Mośka Rozencwajga ustanowionego przez oligarchę ruskiego? Jest ustawa....:wink:
- 6 411 odpowiedzi
-
- nowe inwestycje
- polska
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dobrze Ci radzą z tymi Uvexami tomahowk. Ale najlepiej idż do sklepu i mierz, mierz, mierz... Jak coś wybierzesz szukaj np.na aledrogo! Nie kupuj w ciemno przez internet. Ja kupiłem kiedyś przez internet gogle carrera na mgłę. Szajs niesamowity, niedokładnie wykonane, po prostu lipa, chyba jakaś podróba. A sugerowałem się swoimi starymi carrera, goglami doskonałej jakości. Takich się spodziewałem a dostałem...
-
Santa Caterina Valfurva w regionie Alta Valtellina 16-21.12.2012
Bumer odpowiedział janek57 → na temat → Relacje z wyjazdów forumowiczów na narty
No to sobie posmigałeś! I jak widzę pogoda ci dopisała!