a może rękawiczki z dodatkowymi wkładkami wystarczą?
POW robi takie cienkie na dłoń( można wykorzystać jako osobną rękawiczkę ,,działają do 0*C przynajmniej tak jest napisane) i na to grubsze jedno palcówki, są zazwyczaj w zestawach, ale można kompletować sobie według uznania, ja osobiście też miałem problem z rękami marznącymi( czubki palców) ,ale zmiana rękawic pomogła, a kupiłem sobie POW-a http://www.powgloves.com/villain.html i działają, i w pisze o tym POW-ie a dużo firm robi takie zestawy - Dakaine, Quicksilver i pewnie jeszcze inne
a ogrzewacze...
spotkałem się tylko z takimi,, łamanymi,, coś się naciska i pęka w woreczku z płynem
grzeję dość mocno przez jakieś 20 minut, wielorazowego użytku, ale trzeba je wygotowywać do następnego użycia , w sumie fajny gadżet i działa, ale krótkotrwały a nosić takich pięć to się mija trochę z celem