ja miałem żółte kiedyś, wróciłem do czarnych bo nigdy się nie brudzą oczywiście czarne pokryte jakimś komiksem z paniami, kolorowe są fajne ale drogie, jeśli byłbyś zainteresowany to chyba gdzieś mam spodnie narciarskie kupiłem kiedyś do katowania żeby nie zniszczyć tych ,,wyjsciowych,, ale nie używałem ich, jeśli jesteś zainteresowany to daj znać na maila seban92@op.pl, podaj swoje wymiary co do ceny to raczej po taniości je odsprzedam